marzena napisał(a)

Debra, tak było ale trochę wcześniej...teraz kwitnie tylko powojnik, róże przekwitły, wiciokrzew też, ostróżki wycięłam....
taki jest dzisiejszy widok na murek spomiędzy betonów obrośnietych winobluszczem, widać częściowo moją metasekwoję... ale przy murku już rosną werbeny patagońskie od Ani tre i będą niedługo kwitły

Murek nadal prześliczny, szczególnie z tej perspektywy i w takich okolicznościach przyrody.
O, od Ani tre - no właśnie, a ja się cały czas staram się sobie przypomnieć od kogo mam te werbeny. Wreszcie będę mogła podziękować, bo rosną ślicznie

Marzenko, rewelacyjne widoki, jakie wszystko zadbane, aż zazdroszczę, kiedy ty ten areał obrabiasz!!!
i podziwiam hortensje, wielkie i kwitnące, chyba ogrodowe?
a lilii czemu nie bardzo lubisz. przez zapach? czy cóś/

Hej!
jest taka pomysła coby się spotkać w bardzo kameralnym gronie - pokazać Meli nasze ogrody, opowiedzieć o roslinach a przy okazji zobaczyć nasze - spotkanie od ogrodu do ogrodu
Ty, Rysio, ja może Kasia Biało-Fiolet no i Mela - 4 różniaste ogrody całkowicie - fajne wiec spotkanie
pytanie czy odpowiada Ci taka konwencja

pytanie kiedy - czy może być środek tygodnia czy sobota - czy 7 września dobry termin czy zwołujemy się telefonem jakoś wczęsniej - teraz wakacyjne terminy trudno zgrać no i pogoda musi być

to na razie tyle - co Ty na to

pozdrawiam

Mira

Marzenko, ja wiem, że fotografia ma wielką moc, ale to niemożliwe, żeby aż tak przekłamać. Twój ogród jest przepiękny i tyle!

Marzenko piękny nowy avatarek i ujęcia cudne ! ....a stawek ..same zachwyty.

Ale ogród, ale zdjęcia, ale motyle, ah!

pozdrawiam Aldonę, Mirę ( wszystko ok, już wiemy ), Debrę, Agnieszkę, Irenę, Olę ( och jak miło Ola, że tak wierzysz we mnie...dzięki ! no pewnie, ze nie jest źle, mnie się podoba ), Akantę, Marzenę...miło mi

ale żeby Was nie zanudzić moim ogrodem, pokażę inny widok, całkiem niedaleko ode mnie jest takie reprezentacyjne Centrum...wewnątrz z rewelacyjną salą koncertową a na zewnątrz ze świetnie dobranymi roślinami, dzisiaj byłam tam na koncercie...
kto zgadnie co to za miejsce ?

to przed koncertem...




a to fotki juz po...w zachodzącym słońcu...

Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego! wow chciałabym tam kiedyś pojechać na koncert Pan Krzysztof ma również piękne ogrody przy swoim domu

Marzenko, pięknie wygląda Twój ogród i widoczki kwitnący murek rewelacja, u mnie również teraz przerwa w kwitnieniu, ale za chwilę przecież coś znowu zakwitnie
Serdecznie pozdrawiam

tak Kasiu, brawo gratuluję
a te ogrody Pendereckiego są położone naprzeciw Centrum jego imienia...
byłam w tych ogrodach dwukrotnie w ciągu roku, cudownie zaaranżowana pzrestrzeń arboretum( bagatela 5 ha), świetne kompozycje ( tym razem też ogrodowe), styl ogrodowy, ktory mi odpowiada całkowicie , świetne okazy drzew w arboretum ( podobno ok 1,5 tys drzew)...a wszystko wokół dworu, gdzie mieszkał przez kilka lat Malczewski i w miejscu gdzie arianie w XVI w tworzyli swoje ośrodki...
niestety, to ogród prywatny i nie można go zwiedzać...to naprawdę wyjątkowa sprawa, aby tam dotrzeć...