Może masz rację z wodą, do niej dociera podlewanie z nawadniania trawnika. Jak były duże kępy to ładnie rosły, podział, potem mróz, może sobie nie poradziły i drobne korzenie są za bardzo podlewane, nie wiem. Dam im szansę, dokupię na drugi brzeg i zobaczymy. Jak nie dadzą rady to wymienię na turzycę Raureif lub molinię.
Zerkniesz u mnie, mam zagwozdkę z cisami do kupienia
No zobaczymy jak wyjdzie
Na pewno trawy takie jak : sesleria jesienna i skalna, sporobolus różnołuskowy, molinia Edith dudszus i hakonechloa Greenhills. Do tego byliny w kolorach fioletu i fuksji,czyli ulubione kocimiętka, knautia, driakiew, przetacznik, goździk kartuzek, gaura,bodziszek Rozanne, bodziszek Orkan cherry ,pięciornik nepalski, czyściec Hummelo i chyba tyle tych dobroci
A czasem Twoje seslerie nie mają za mokro? Albo mało słońca?
Z nimi jest tak , że im mają gorsze warunki ,tym lepiej rosną. Czyli jak moje - rosną na patelni i mają sucho teraz jak nie pada.
Morning Light to też miskant chiński. Karpy po paru latach będą prawie takie same.
Molinia caerulea to niski rodzaj, a wysoki to Molinia arundinacea. Poszukaj, są fajne odmiany
Ja bardzo lubię trzcinnik Overdam, ale on osiąga tak ok. 1,2m. Karl Foerster też jest ładny.
Dziękuję bardzo za zdjęcie. Bardzo ładna kompozycja
Hortensje, które kupiłam to limelight. Bardzo je lubię. Wiem, że są wszechobecne na ogródkach . W zamyśle będę je przycinać dość nisko by nie były wielkimi krzaczorami.
Miscanty gracki i morningi po roku lub dwóch z sadzonki doslownie po kilka źdźbeł (kupne i kazdą pokroiłam na 2 szt) mają przy ziemi 50 cm karpy a u góry więcej.
Jakie kupilaś hortki?
Wiśnie daj co 3 m
Pomiędzy;
Albo dwa miscanty i jedna horka albo odwrotnie.
Albo zamiast miscantów daj cisowe wykrzykniki np Wojtki albo Robousty.
Trawki jakieś malutkie np sesleria albo molinia wariegata. Na obwódce mogły by być.
Na tej szerokości nie ma miesjca na szaleństwa.
Mam na bukowej 1 m do tuj. Mam buki seslerie i horty.
Horty sie przewieszają nad trawnik
A buki mam blisko brzegu rabaty.
Wstawie Ci u mnie fote.
Hakonki tutaj wysadzałam, bardziej coś mniejszego, molinia niska właśnie, albo rozplenica Jommenik.
Z tamtej strony przejście do kompostownika byłoby ok, tylko składujemy tam drewno do kominka. Może to jest dobry pomysł drewno mogłoby być wówczas za domkiem wzdłuż ogrodzenia, po nie rzadko się chodzi. Dziękuję za podpowiedź
Co z wysiewów będzie, to się zobaczy, ale to doświadczenie daje mi sporo radości. Śmiałam się z moim ostatnio, że ja się zachwycam przyziemnymi rzeczami. On patrzy w gwiazdy i marzy o teleskopie. A ja acham i ocham nad nasionami. Wczoraj mu pokazywałam nasiona w kształcie kałamarnic. To, że z takich popierdówek nasionek wyrastają taaakie rośliny jest niesamowite. Różniaste kształty, wielkości, temperatura kiełkowania, czy potrzebuje światła, czy nie. No jeszcze jestem w tym zielona i nie zawsze mam warunki i czas, żeby wszystko robić tak jak należy, ale cieszy mnie już samo to dziubanie i obserwowanie.
Asiu fajnie, że pergola już stoi, wygląda całkiem porządnie, ciekawe jakie będziesz miała zdanie o niej po jakimś czasie użytkowania. Zdjęcie ze szklarnią cudowne!
Sadzonki traw bardzo ładne kupiłaś, a ja mały głuptasek dzisiaj się zorientowałam, że trzęślica to inaczej molinia i okazało się, że je mam haha.
Za te wysiewy to Cię podziwiam, ja w piątek posiałam po kilka ziarenek pomidorów i kraspedię jeszcze raz bo pierwszy siew mi nie wyszedł.
Madzia ja już jestem zadowolona
Warzywnik zrobił się elegancki z nimi
Tak wiem , że nie są trudne w uprawie ,bo wcześniej co nieco siałam.
Tak na kompoście będą rosły na pewno. Pomidorki rok temu właśnie na własnym kompoście mi pięknie rosły
Dzięki za pochwały rabaty w tym sezonie będzie trochę inaczej ,bo zamiast hakone będzie molinia
Zostaw i nie piel ich. Gdzieś w maju lub czerwcu porozsadzasz.
A za rok będziesz miec siewki ma wydanie .Ja zamówiłam 15 szt i jeszcze chyba domówie.
Mam brzydkie na razie lawendy i chce je zastąpić szałwiami.
Chyba je wymieszam z seslerią lub molinią. Myślę jeszcze o tym bo molinia na zimę sucha jest.
Taka, że na froncie będzie cis. Jedynie on pasuje do dostępnej szerokości i grysu. Grab zdyskwalifikowany za niepełną osłonę w zimie i śmiecenie liśćmi (na kamień), thuja też by śmieciła, a laurowiśnia zbyt ryzykowna w kwestii przemarzania i konieczności tworzenia żywopłotu od nowa. Mogła by być jeszcze irga błyszcząca lub ostrokrzew Meservy, ale nie przekonałem się do nich.
Z tyłu grab z sadzonek z gołym korzeniem. Pas pod żywopłot planuję przygotować na początku marca i wykopać rowek. Tak by było gotowe na czas zakupu sadzonek
Trawki obejrzałem, ale coś mi nie pasowały. Bardziej spodobała się molinia
Wybacz, czasem zapomnę odpisać. Tym bardziej, gdy odczytam post w pracy.
Zwiększyłem średnicę thujek do 60-70 cm. Ale zawsze można ciąć. One powoli rosną, zanim był by metr minie kilka lat.
Inny odcień raczej by mi nie przeszkadzał, cisy są droższe wiadomo. Ewentualnie złocista thuja Mirjam i po problemie.
Proso w tych pierwszych wersjach by przeszło, a jeszcze lepsza molinia lub trzcinnik. Chyba jednak nie uda mi się ograniczyć ilości gatunków w ogrodzie.
W temacie traw - oczywiście znam Danusi połączenia. Ale boję się jakby rosły hakone u mnie. Najlepiej z kulkami leży mi wizualnie turzyca
Zdjęć 2 tarasów nie mam. Wstawię tarasu i z bardzo daleka. Nie mam w tym telefonie innych.
Kwestia przesłony między tarasami. Żeby spełniła swoją rolę to musiał by to być ekran/żywopłot. Jakoś tego w poprzek rabaty nie widzę. A biorę pod uwagę, że się nie oddzielamy w ogóle, z ogrodu i tak było by widać. Mamy dużo wspólnych znajomych i gości. Przechodzą często z domu do domu. Musielibyśmy się oddzielić grubą kreską albo wcale - jak teraz.
Kwestia rzeźb, posągów, dekoracji. Jestem zmuszony odpuścić teraz. Uważam, że zawsze można kiedyś dodać. Przypomnę, że nie mamy w ogóle ogrodzenia z 3 stron, budynek gospodarczy do remontu, trawnik do założenia, żywopłoty, bluszcz na ścianę itd. Chcę założyć (wytyczyć) rabaty i stopniowo obsadzać, by rośliny się rozrosły. Zwłaszcza drzewa i moje mikro sadzonki. A potem stopniowo uzupełniać bylinami. Ewentualnie drzewa najpierw, potem rabaty na 100% po kolei. Na ozdoby będzie czas na końcu.
Piny cudowne, ale tak jak powyższe, nie na teraz. To jakbym chciał upiększać coś, czego jeszcze nie ma.
No ładny obrazek wstawiłaś, naprawdę mi się podoba. Z kwiatów jest tylko szałwia, musiał bym coś dodać, typu kocimiętka, czy jeżówka
Mam proso Northwind, tylko go jeszcze nie znam. Nie wiem jakie rośnie itd.
Te pomysły z rozchodnikami, seslerią i rozplenicami też spoko, planuję w innych częściach ogrodu. Na front nie - z powodu późnego startu na wiosnę.
Cebulowe oczywiście też będą.
Ja już dawno bym miał żywopłot oddzielony od rabaty, tylko o te zasuwki chodzi. Nie ma jak ich ominąć, stąd kombinacje z obwódkami w kierunku domu. Nie widzę tego by czarna zasuwka była przecięta na pół obrzeżem i jeszcze w dwóch różnych ściółkach. Pisałem o tym wczesniej, gdy jeszcze nie śledziłaś wątku.
Fajnie jakby kępa trawy zasłaniała liśćmi te zasuwkę w sezonie i było by z głowy.
Tylko zamiast bookszpanów daj te swoje kulki
A rozchodniki i sesleria bądź rozchodnik i Hameln dałabym na boczne rabaty i NIC więcej.
Katalpa ma późny start- platan owszem ale szczepiony , może ambrowiec szczepiony?
Zrezygnuj z wysokich miskantów- może zamiast nich proso Heavy Metal bądź molinia jak ma Wiola?
To jest front- moim zdaniem powinien być subtelny
Odnośnie obwódki- wydaje się zbędna- jak te cisy urosną to będziesz mial rabatę a’la skrzynia jak warzywnik
Liliowcowa fajna, tylko jedna molinia się ciągle kładzie. Liliowce Stella d'oro prawdziwe terminatory, nie wszyscy lubią żółte, a one tak długo zachwycają oko.
Takie tam link text