Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 18:42, 04 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
Pocieszam się, że zrobiłam zdjęcie mojego pierwszego kwiatu liliowca zanim grad porobił w nim dziurki





Zakwitł jako pierwszy z całej alejki. To liliowiec karłowy Little Missy.
Ogród w Tarnowie 18:39, 04 cze 2013


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Cały dzień pada z małymi przerwami, jest czas na aktualne fotki...








Ogródek Agam 18:28, 04 cze 2013


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
dajana ogród cały czas się zmienia i zmieniać będzie po ogrodowiskowemu. Trawa była piękna kiedyś teraz mam z nią problem. Po wielu poszukiwaniach informacji już wiem że zasiała się chwastnica lub inny rodzaj brzydkiej trawy i niestety trawnik padł. Porobiły się placki i teraz cały czas dosiewamy kawałek po kawałku. Nie wiem jak ta przygoda się skończy bo te wredne chwasty cały czas siedzą w moim trawniku.

Kilka porównań bardzo lubianych na tym forum

kwiecień



czerwiec



kwiecień



czerwiec


Powojnik - Clematis 18:25, 04 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
AlicyaLK napisał(a)
A ja mam takie pytanie... zakupiłam w tym roku powojnik Ville de Lyon w ilości sztuk 2 i ładnie rośnie w górę i na boki też się rozrasta, ale nie widzę na nim żadnych pąków... czy w pierwszym roku po posadzeniu powojniki nie kwitną?? Mogę czymś mu pomóc? Dostał fajną ziemię i podlewam go nawozem od czasu do czasu... myślałam, że uraczy mnie swoimi kwiatami, a tu taki bunt!


Poczekaj, powinien zakwitnąć, ale najpierw clematisy wytwarzają tzw. masę zieloną. Mój 'Polish Spirit' z grupy Vitalba kwitł w ubiegłym roku po posadzeniu, ale dopiero w lipcu.
Teraz wygląda tak:



Rośnie głównie w górę, też na boki, powoli się zagęszcza.

W sierpniu ubiegłego roku zakwitł



i kwitł do końca września, miał mnóstwo kwiatów.

Myślę, że z Twoim będzie podobnie, tylko cierpliwie czekaj.
Rododendronowy ogród II. 18:24, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
agniecha973 napisał(a)
I ja o tym myślałam, gdy obrywałam swoim 5 malutkim rh przekwitnięte kwiatostany. Niesamowite.


Agnieszko nie będę się powtarzac z rh ale pokażę Ci kwiat piwonii Krinkled White który właśnie zakwitł.Wiem ze chciałaś kupic więc popatrz. Kiedyś widziaam go i był bardziej biały i miał sztywniejsze patki a ten zalatuje leciutkim różem ale może w nastepnych latach się wyrobi.



Ogród w budowie - nieustającej 18:23, 04 cze 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Gabrysiu, wpadam z pytaniem o syropek Pini. Mi dwa lata z rzędu spleśniał wierzch po tygodniu produkcji. Nastawiłam po raz trzeci, podobno do trzech razy sztuka. Nastawiłam niedawno - 30 maja (długo się zastanawiałam, ale nudziliśmy się w Boże Ciało i nałamaliśmy pędów, w cieniu jeszcze były dobre) i zastanawiam się czy znów nie zrobiłam czegoś źle. Powiedz mi czy Ty to mieszasz czy tylko sobie stoi na słońcu (którego nie ma)? Ja oczywiście stwierdziłąm, że nie podoba mi się ten nierozpuszczony cukier na wierzchu i nadusiłam, żeby się utopił. Pędy podchodzą do góry, a syrop jest w dole. Górne warstwa jest teraz "goła" - ani nie ma na niej cukru, ani nie jest zanurzona w syropie. Chyba znów dałam jej szansę na spleśnienie. Co o tym myślisz? Pokażesz swój słoik?


Agnieszka, zrobiłam dla Ciebie zdjęcia mojego syropu. Wszystko jest ok, cukier już prawie całkiem się rozpuścił, potrząsałam co parę dni słoikiem i dwa razy zamieszałam łyżką, syrop pokrył już prawie wszystkie pędy. Słoik stoi w szklarence na stole, a tam nawet jak teraz pada deszcz, jest całkiem ciepło w dzień, w nocy oczywiście chłodniej. Pędy sosny puszczają sok powoli, więc przez chwilę pędy na wierzchu są suche. Syrop przepięknie pachnie i wcale to nie jest zapach żywicy tylko zapach cukru z kwiatami, przedziwny.
Voila:



Ogródek z widokiem na stodołę, stajnię, wiatę z maszynami i....wychodek 18:21, 04 cze 2013


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Do góry
Tak dzisiaj lało











Rododendronowy ogród II. 18:14, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
AniaDS napisał(a)
Bogdziu, pamiętasz tego mojego rh z brązowymi liściami? Zastanawiam się.. czy można go przyciąć po kwitnieniu? I jak?

w rzeczywistoci tych suchych liści jest więcej, teraz je kwiaty przysłoniły.


Aniu ja bym go nie przycinała tylko oberwij całkiem suche liście a częściowo suche pozostaw i opryskaj florowitem płynnym jeśli nie bedą miały młodych przyrostów a jeśli juz zaczną rosnac to już nie opryskuj tylko pozwól im rosnąc . W przyszłym roku zgubią te chore liście a zastąpią je tegoroczne nowe.Jeśli wiosną nie dałaś nawozu do rh to daj garśc teraz ale już zanim zaczna rosnąc młode przyrosty a jeśli dałaś wiosna to już nie dawaj. Poradzi sobie tylko potrzebuje czasu.Na zdjeciu nie widac dokładnie czy on ma pojedyncze kwiaty czy sa w środku jeszcze drobne płatki, w tym drugim przypadku byłby to mało odporny rh Fastum Flore pleno i moze trzeba by mu zmienic miejsce na jesieni zeby nie przemarzał, jednak wydaje mi się że ma pojedyncze kwiaty i wtedy nie bedzie to potrzebne.
Ogród w skali mikro :) 18:13, 04 cze 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
gierczusia napisał(a)
Ale eMuś mi zrobił identyfikator na spotkanie .,, coby mnie wszyscy poznali .







Ela no toż to profesjonalizm pełen. Ale jako główna organizatorka to słusznie - musisz być profesjonałka Reszta się będzie "ogadywać"
Właśnie byłam w wątku spotkaniowym, trochę nas ubywa - szkoda - Szefowa dała instrukcje - fajnie - musimy sie "sprawić" Ogrodowiskowo Tylko z tym siedzeniem na trawie to może być kiepsko a raczej za mokro

Jeśli chodzi o Ibuki - to to jest w Janowicach - mniej więcej pół godziny drogi, w soboty otwarte do 17-tej a troche czasu trzeba żeby połazić choć ogród nie jest duży...

Eluś - przeczytałam u Ani asc że Ci sie ponoc katalpa w ogrodzie nie zmieści - no Elaaaa wiesz ty co??? no jak nie (ała nie bić proszę)
Ogród w budowie - nieustającej 18:12, 04 cze 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Kochane dziewczyny, pimms wypity dawno temu, ale już się cieszę na niego w Waszym towarzystwie i na pewno zaopatrzymy się w zapasy jak należy, najlepiej na lotnisku, żeby limitu bagażu nie przekroczyć. Po to jedzie się do Albionu

Jasiu, na szczęście tylko ta jedna piwonia się rozwinęła, ona w ogóle zawsze najwcześniej się pojawia, bo rośnie pod ciepłym murem, ta sama odmiana na innej rabacie od frontu jeszcze w pąkach. No i na szczęście, u mnie już trzeci dzień leje niemal bez przerwy, jest grząsko od nadmiaru wody. Czy nie mogłoby być wreszcie normalnie z tą pogodą?

Mój mąż bawi się w artystę fotografa, ćwiczy chłopak przed Anglią. Jedziemy z dwoma aparatami więc będę miała dużo więcej zdjęć.







Pokażę nasz ogród 18:05, 04 cze 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4016
Do góry
boguslawa_madejska napisał(a)
Piękne zmiany a co zrobiłaś z tą piwonią drzewiastą bo była piękna.

Jest, jest ma się świetnie( ta na końcu, pod płotem, rośnie w cieniu akacji, troszkę słońca ma tylko pod wieczór; nie wiem czy kiedyś widziała jakiś nawóz, ma z 15 lat i po prostu jest, taka sobie zapomniana, nawet zdjęć nie ma za dużo


Ogród Janiny 18:04, 04 cze 2013


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Do góry
Mam tylko zwykłe piwonie ale mam chęć i na drzewiaste ale może na drugi rok uda mi się kupić ..
Agapa przenoszę na zimę do piwnicy bo ten w gruncie mimo okrywania mi zmarzł . Znowu popadało . do południe słonecznie a po południu deszcz nagania do domu , teraz to już komary nie dają nawet na tarasie posiedzieć .. Posadziłam trochę sianych na oknie dali po cebulowych i niecierpki , reszta jutro i mam trochę astrów do posadzenia na puste miejsca po cebulowych .
Jeszcze kilka moich kwitnących kwiatów..



Boży kwiat coraz ładniej narasta



dziewanna różowa ,ta ma większe kwiaty od liliowych



mydlnica rozkłada sie na kamieniach



niebieski len już kwitnie a żółty dopiero dostał pąków ..



rodgersja tez wypuściła pąka



To ma być żółte oregano , nawet ładnie wygląda ..

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 18:04, 04 cze 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
W ogrodowym karmniku, może z dwa metry od okien mamy gościa
robiłam mu zdjęcia z pokoju i drugie z sypialni:










od kilku dni tam podchodziłam, bo widziałam gniazdo, gdy tylko znikam z pola widzenia ptaszek wraca i przesiaduje tam całe godziny.

Bajkowy ogród Weroniki 18:02, 04 cze 2013


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Do góry
Dajanko, Aniu, Reni, pozdrawiam Was szybciutko, bo znów grzmi i jest ciemno. Pewnie znów zabraknie prądu.


Kajtek też nie wie co robić z nudów, lata z poduszką na całej długości domu (na czas). Pan obiecał mu spacerek, ale zmienia zdanie bo pada.
A ja powinnam się pakować.
Bajkowy ogród Weroniki 17:56, 04 cze 2013


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Do góry
irena_milek napisał(a)
Weroniko, jak to wszystko wypielęgnowane!
i macie słonko, bo leżaczki w użyciu

*************************************************************
Irenko, te leżaczki z początku maja. Ale zdarza się co drugi dzień kilka minut dla słońca, więc leżaki się suszą a my plewimy.
Chuchamy i dmuchamy na sadzonki od Ciebie...Chyba się nie odważą grymasić.

Paprotka srebrzysta żyje, bez niebieski chyba żyje, złocień i żurawka w cieniu innych zapuszczają korzonki.

Parzydło od Bogdzi, posadzone jesienią, już cieszy. a jak zakwitnie...

Róże w pąkach, w dziesiątkach pąków chcą kwitnąć. Luisa Odier.
Lepiej niech poczekają na mój powrót. Jedziemy popatrzeć do innych ogrodów.

Pokażę nasz ogród 17:54, 04 cze 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4016
Do góry
atena35 napisał(a)


Trzeba bardzo wierzyć, że to te same miejsca
Na ostatnim zdjęciu jest hortensja, jaka?

Tosiu, hortensja to Hortensja drzewiasta INCREDIBALL, jest podobna do anabelle, ale ma sztywniejsze pędy , więc nie trzeba jej podwiązywać, Zobacz porównanie anabelle i incrediball:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/773-pokaze-nasz-ogrod?page=34
Ja kupiłam ją na targach ogrodniczych, ale są dostępne w internecie. Zimuje u mnie bez problemu . Uwielbiam ją


Jurajski Ogród 17:51, 04 cze 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Opanowaliśmy już w większości wlew wody do ogrodu - dzięki mojemu M. Jest dobrze, 80% wody mniej w ogrodzie. Rzeka jak widać na powyższych zdjęciach - woda nie ustępuje, bo ciągle przybywa nowa, ale nam najbardziej dokuczała ta woda wlewająca się z drogi do ogrodu.

Na pocieszenie kilka fotek dzisiejszego ogrodu:

między deszczem a deszczem
Ogród zapachów u Jasi 17:49, 04 cze 2013


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Do góry
Monic napisał(a)

Jestem też pod wrazeniem krzyżówki sasanek - ja mam rózne od wielu lat, ale nie chcą wydawać takiego ślicznego potomstwa ...


A ja je namawiałam różowy, różowy



i widziałaś co z tego wyszło
Ogród zapachów u Jasi 17:42, 04 cze 2013


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)

Bardzo klimatyczny ogród Pozdrawiam


Danusiu dziękuję , uwielbiam to określenie

Ogród niby nowoczesny ale... 17:38, 04 cze 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Tadam ... Trzecia setka stuknęła .. I mimo upomnień jednak złożę gratulację , oraz życzenia zero mszyc , ślimaków i inkszych gadów .. Do kompletu buziole i kffiatek


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies