DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1
15:35, 06 cze 2013
Agnieszka, takie profesjonalistce to ja doradzać i informacji udzielać nie będę
Bo mi wstyd .... ja tak ogród traktuję po babsko-wiejsku 
Aby kocimiętka zakwitła drugi raz trzeba ja w porę ściąć, jak się to zrobi za pózno to nie zdąży zakwitnąć i ścinając późno ścina się już nowe przyrosty. Dlatego lepiej wycinać kwiatostany i robić miejsce dla nowych przyrostów... Drugie kwitnienie nigdy nie będzie tak ładne jak pierwsze .. dotyczy to ostróżek, szałwii i w innych roślin..
Mam jedną siewkę kocimiętki w kostce brukowej.. i fajnie robi za lekcje pokazową.. bo nie jest w kupie tylko samotna.. i miała gdzie położyć się na boki..
Widać w środku nowe przyrosty, one zakwitną i już część ma nawet pąki.... ale aby zakwitła trzeba w porę odżałować jeszcze kwitnąca kocimiętkę... czyli ściąć to z kwiatami co leży, a na reszcie rabaty lekko stoi.... I baw się na rabacie by nie wyciąć nowych przyrostów.. ja nei mam czasu, wiec tnę.. i ciągle testuję kiedy, by zdążyła zakwitnąć jeszcze raz
Ja podchodzę do ogrodu bezstresowo, stresuję się tylko na choroby i robale, bo to niszczy moje nasadzenia ... a reszta to luz bluzzz inaczej się nie da.... muszę spać, jeść, pracować i siedzieć na forum
Aby kocimiętka zakwitła drugi raz trzeba ja w porę ściąć, jak się to zrobi za pózno to nie zdąży zakwitnąć i ścinając późno ścina się już nowe przyrosty. Dlatego lepiej wycinać kwiatostany i robić miejsce dla nowych przyrostów... Drugie kwitnienie nigdy nie będzie tak ładne jak pierwsze .. dotyczy to ostróżek, szałwii i w innych roślin..
Mam jedną siewkę kocimiętki w kostce brukowej.. i fajnie robi za lekcje pokazową.. bo nie jest w kupie tylko samotna.. i miała gdzie położyć się na boki..
Widać w środku nowe przyrosty, one zakwitną i już część ma nawet pąki.... ale aby zakwitła trzeba w porę odżałować jeszcze kwitnąca kocimiętkę... czyli ściąć to z kwiatami co leży, a na reszcie rabaty lekko stoi.... I baw się na rabacie by nie wyciąć nowych przyrostów.. ja nei mam czasu, wiec tnę.. i ciągle testuję kiedy, by zdążyła zakwitnąć jeszcze raz
Ja podchodzę do ogrodu bezstresowo, stresuję się tylko na choroby i robale, bo to niszczy moje nasadzenia ... a reszta to luz bluzzz inaczej się nie da.... muszę spać, jeść, pracować i siedzieć na forum