Ha i to jest myśl z tymi poduchami na tych kantach Masz dobre pomysły koleżanko z cudownej Ziemi Kłodzkiej

Moje też Bieszczady, zwłaszcza jak trawy się przebarwiają. Koleżanko z Doliny Baryczy!

Tylko jeszcze dobierz sobie kolory do tych pięknych rabat a będzie cudnie, bo dobry początek to połowa sukcesu. A początek już jest!

I szum traw na Połoninach-oczywiście wczesnym rankiem jak mało łazików na szlaku

Kolory przewodnie już wybrane-biel, czewień i zieleń- teraz zakupy. Bardzo mi brakuje kwiatów, zapachów.
Ale jeszcze troszkę i radość będzie

Zawilce widziałam w ubiegłym roku na kiermaszu ogrodniczym w Pleszewie (dokładnie w Marszewie). Bardzo mi się podobały i do tej pory nie wiem dlaczego nie kupiłam . W tym roku mus je zakupić. Dość duża donica była chyba za 30 zł, ale ręki bym nie dała sobie uciąć

aga_pe napisał(a)

Zawilce widziałam w ubiegłym roku na kiermaszu ogrodniczym w Pleszewie (dokładnie w Marszewie). Bardzo mi się podobały i do tej pory nie wiem dlaczego nie kupiłam . W tym roku mus je zakupić. Dość duża donica była chyba za 30 zł, ale ręki bym nie dała sobie uciąć

Będę szukać tu na miejscu, może się uda. W następnym tygodniu jadę do Krotoszyna to zrobię objazd szkółek

A taką ławeczkę znalazłam na strychu

Troszkę nie ogrodowa ale sentyment mam do niej ogromny i z przyjemnością na niej będę odpoczywać

A teraz mam mały dylemat



Myślę nad posadzeniem tu jakiegoś drzewka liściastego szczepionego na pniu,najlepiej kwitnącego na biało lub bordowo. Obwódkę tego drzewka zrobiłabym z szałwii albo jakiejś trawki-może carexy? Wolałabym kwiaty ponieważ brakuje mi ogólnie w ogrodzie kwiatów, zapachów.
Po drugiej stronie ( tej mniejszej) chciałabym posadzić derenia białego.
Myślicie, że to będzie dobrze wyglądać? To jest mała powierzchnia i boję się, żeby nie wyszedł śmieszny mix.





A to dzisiejsze spojrzenie na mój mikroskopijny ogródeczek

ławeczka cudna, bardzo mi się podoba. Co do derenia, to zastanów się czy nie będzie miał za mało miejsca. Ze zdjęć trudno mi wyczuć ile jest tam miejsca. A mam derenia i wiem, że jest duży. A może na pniu jakiś iglaczek i pod niego kwitnące byliny?

Jutro będę przejeżdżać przez Krotoszyn i jak córcia się nad matką zlituje i nie będzie marudzić, to może reż wstąpię do szkółek

Aguś o dereniu myślałam tym najmniejszym ''Ivory Halo''. W razie potrzeby mogłabym go ostro ciąć. Szczerze mówiąc nie za bardzo chcę tam kolejne iglaczki, muszę rozjaśnić ten zakątek i wymyśliłam, że tonacja biało- zielona plus kolor będzie odpowiednia. Tylko teraz mądrze to skomponować.


A w Krotoszynie jak będziesz w tej pierwszej po prawej stronie proszę zobacz jakie mają ceny, tak ogólnie