Mój azyl na wichrowym wzgórzu
11:59, 25 maj 2022
Cebulowe niektóre kwitły już w gruncie i te które miałam posadzone w donicach.
Nawet od pewnego czasu agapanty na tarasie już stały wyniesione z garażu.

Trochę szkód porobiło. Głównie połamało, nawet kwitnące ciemierniki.
Śnieg na dachu od strony północnej przymarzł i trzeba było pomyśleć o zabezpieczeniu kulek przed domem w newralgicznym miejscu, tam gdzie gromadzi się zsuwający się śnieg w koszu na dachu. To była dobra decyzja. Szczególnie ta kulka schowana pod wiaderkiem by oberwała porządnie.
Nawet od pewnego czasu agapanty na tarasie już stały wyniesione z garażu.
Trochę szkód porobiło. Głównie połamało, nawet kwitnące ciemierniki.
Śnieg na dachu od strony północnej przymarzł i trzeba było pomyśleć o zabezpieczeniu kulek przed domem w newralgicznym miejscu, tam gdzie gromadzi się zsuwający się śnieg w koszu na dachu. To była dobra decyzja. Szczególnie ta kulka schowana pod wiaderkiem by oberwała porządnie.

