W miniformacie
08:13, 05 lis 2011
Bea, przywołana do tablicy przejrzałam cały wątek, wszystkie strony
Masz ładnie, wielkiej rewolucji nie ma co robić. Poprzyglądaj się na główne widoki z okien lub z tarasu, czasem trzeba "dokleić" formę pienną, czasem coś bardzo formalnego (kula na pniu, stożek) czasem dosadzić więcej roślin które już są w ogrodzie, ale np. jedna sztuka (irysy gdzieś mi mignęły).
Pododawaj więcej zimozielonych.
Generalnie wieksze krzewy (kosodrzewiny, wajgele i inne) tnij, formuj w zgrabne "jeżyki" jak to zrobiłaś z tawułą. Taki nieco uformowany ogród złożony z różnorodnych gatunków liściastych i iglastych wymaga ręki ogrodnika i nie pozwolenia mu na rośnięcie w sposób "rozczapirzony".
Ujarzmij go trochę od wiosny a poczujesz się lepiej i zyskasz kontrolę nad tą różnorodnością.
Pozbyj się roślin z których nie do końca jesteć zadowolona, albo które mają nieporządny wygląd przez większą część w roku.

Masz ładnie, wielkiej rewolucji nie ma co robić. Poprzyglądaj się na główne widoki z okien lub z tarasu, czasem trzeba "dokleić" formę pienną, czasem coś bardzo formalnego (kula na pniu, stożek) czasem dosadzić więcej roślin które już są w ogrodzie, ale np. jedna sztuka (irysy gdzieś mi mignęły).
Pododawaj więcej zimozielonych.
Generalnie wieksze krzewy (kosodrzewiny, wajgele i inne) tnij, formuj w zgrabne "jeżyki" jak to zrobiłaś z tawułą. Taki nieco uformowany ogród złożony z różnorodnych gatunków liściastych i iglastych wymaga ręki ogrodnika i nie pozwolenia mu na rośnięcie w sposób "rozczapirzony".
Ujarzmij go trochę od wiosny a poczujesz się lepiej i zyskasz kontrolę nad tą różnorodnością.
Pozbyj się roślin z których nie do końca jesteć zadowolona, albo które mają nieporządny wygląd przez większą część w roku.
