Bea, dobrze że byłaś u Dominiki, a ja byłam u Ciebie i miałam napisać żebyś odwiedziła właśnie ten ogród. Szukaj tu inspiracji Poczytaj też co Ci napisałam
Bea, przywołana do tablicy przejrzałam cały wątek, wszystkie strony
Masz ładnie, wielkiej rewolucji nie ma co robić. Poprzyglądaj się na główne widoki z okien lub z tarasu, czasem trzeba "dokleić" formę pienną, czasem coś bardzo formalnego (kula na pniu, stożek) czasem dosadzić więcej roślin które już są w ogrodzie, ale np. jedna sztuka (irysy gdzieś mi mignęły).
Pododawaj więcej zimozielonych.
Generalnie wieksze krzewy (kosodrzewiny, wajgele i inne) tnij, formuj w zgrabne "jeżyki" jak to zrobiłaś z tawułą. Taki nieco uformowany ogród złożony z różnorodnych gatunków liściastych i iglastych wymaga ręki ogrodnika i nie pozwolenia mu na rośnięcie w sposób "rozczapirzony".
Ujarzmij go trochę od wiosny a poczujesz się lepiej i zyskasz kontrolę nad tą różnorodnością.
Pozbyj się roślin z których nie do końca jesteć zadowolona, albo które mają nieporządny wygląd przez większą część w roku.
Piękny poranek, Witek wrócił ze szkolenia, już mi nie jest tak smutno, Michaś strzelił krótkiego maila, co oznacza że pracuje
Mam troszkę fotek ze Słowacji do pokazania. Poprzeglądam i zdam relację
Danusiu kiedyś wspomnisz moje słowa ."Z daleka" miłość się umacnia .Obu stronom i dzieciom i rodzicom potrzebna jest przestrzeń ,z czasem dochodzi się do wniosku ,że z utęsknieniem biegnie się do mamy na obiad ,ten sam ,który wcześniej był takim zwyczajnym posiłkiem Oczywiście obiad to tylko pretekst by móc popatrzeć znowu w "jej" oczy ...
Prunus cerasus 'Umbraculifera'
wiśnia pospolita 'Umbraculifera'
synonimy pol.: śliwa osobliwa -tak mam w starym katalogu, zaś w nowym jest P.eminens a zdjęcie to samo.
Witam ,bardzo dziękuję za opis parczeliny ,moja parczelina to odmiana aurea ( znalazłam w.net.) Krzaczek jest raczej zwarty w sobie , kolor "wściekły seledyn" ,już kwitła , ale nasienników jeszcze się nie doczekałam . Potwierdzam , roślina mało problematyczna , właściwie rośnie sama . Na tle ciemnych iglaków fajnie wygląda . pozdrawiam Ewa
Hosty w zasadzie mi bez problemu zimują w donicach, to już bardziej boję się o same donice. Czasem pękają, jak za dużo wody na nie leci.
Weźcie tylko pod uwagę, że mam zacisznie, na otwartym terenie mogą jednak wymarznąć i to też zależy od odmiany. Lepiej je zgrupować i ocieplić. Trzeba zrobić eksperyment.
Pięknie! Można wpatrywać się w każdy szczegół bez końca.
Danusiu, co to za trawa w tle niedaleko brzozy?. Na pomarańczowo przebarwia się tawuła (berberys?) - jaka to odmiana?
Ta trawa to dziabnięta mrozem rozplenica, a ten krzew pomarańczowy to zwykły berberys przebarwiony, bo latem to miejsce było zielone a tawuły były żółte