Musiałam zrobić chwilę odpoczynku w nauce przed jutrzejszym egzaminem.
Aniu, teraz rozchorowałam się i leczę się m.in. zeszłorocznym syropem, jak tylko zaczyna drapać w gardle to piję, ale jak złapie mnie mocny suchy kaszel (zresztą u dzieci było to samo) to nie działa, bardziej jest łagodzący, przeciwzapalny niż przeciwkaszlowy.
Danusiu, nie wiem czy syrop z takich pędów byłby dobry, nie znam się na absorbowaniu przez rośliny różnych zanieczyszczeń, trzeba by poczytać o tym

Megi, ja często sama siebie zaskakuje i to nie tylko z sosną

Kiedy będziesz na targach - w niedzielę czy sobotę?
Zdjęć z ogrodu za dużo nie mam, bo zachwaszczony na maksa, ale nie mam jak pielić, bo egzamin.
do znudzenia white feather
pierwszy irys, który zakwitł, najczęściej puszczały tylko liście i gniły po jakimś czasie, tego kupiłam, bo był tani i wsadziłam w najgłupsze miejsce w ogrodzie, a ten zakwitł
sasanka
rh którego udało mi się nie uśmiercić przez zimę
Trzymajcie jutro o 14 kciuki

Pozdrawiam