Motylku - przyfruwaj kiedy chcesz.. z małymi motylątkami też.... w każdym ogrodzie można znaleźć robotę a można też znaleźć czas na odpoczynek. ja lubię odpoczywać aktywnie, wiec nie narzekam na robotę.. Ale potrafię też przysiąść na tarasie, szczególnie wieczorkiem i patrzeć na oświetlony ogród... robić się w nim nie da, ale gapić się można, lubię rano wylec zaspana z kawusią na tarasik... Dlatego pilnuję, by widok poranny był zwykle schludny w ogrodzie

Jeżówki są wykopane z odrobiną ziemi, wiec powinne dać radę, podlewaj tylko, jak padną przyjedziesz po nowe

Widziałaś też u mnie rozgardiasz, doniczki do wsadzenia, dużo roślin się pomarnowało... ale najpierw praca, a potem przyjemności.. trzeba koło tego przejść ze spokojem, ogród to przyjemność, nawet jak jest to pielenie chwastów i tak do niego podejść.. stresów jest dość z innych powodów...
Więc nie martw się nieskończonym ogrodem i siewkami które leżą i czekają na swój czas

Chwastami czy brakiem ufryowanych kulek... od tego ogród nie zgienie.. Mospilan ważna rzecz, bo mszyce mogą zniszczyć ogród.. i tego to pilnuję

Dziś też szałerowałam mszyce

Utopić cholery się nie chciały w tej zlewie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.