Kochani zaraz odpowiem .... ale mam pilne pytanie , moje lawendy mają żółte końcówki , dziwinie to wygląda , znalazłam, że może to byc wirus mozaiki ogórka


wygląda to podobnie , tylko na razie końcówki są żółte

http://zojalitwin.wordpress.com/2010/09/04/lawenda-waskolistna/



wyczytałam , że trzeba usunąć całą roślinę, czy może usunąć na razie te porażone pędy ?

Jak zwykle mniodzio wszystko pięknie wygląda....i nie dziwię sie wcale, że Twój ogród wzbudza podziw wśród nas i nie tylko, a ekipy fotograficzne pchają się jak mogą...na razie miałaś jedną parę młodą, ale przypszczam, że nie jedyną ...na Maję u Ciebie będziemy wszyscy czekać, bo wczesniej czy później i tam zawita...zachwycam się każdym zakątkiem u Ciebie i dzieki Tobie już wiem gdzie wcisnąć mojego jedynaka Admirałka wyhodowanego tymi rencami

Śliczne orliki! Mnie podobają się wszystkie ze względu na budowę kwiatków.

Aniu, Orange rocket właśnie tydzień temu kupilłam na spotkaniu u Szmitów. Jeszcze nie wiem, co z nim zrobić, ale był taki śliczny.

Masz go w pełnym słońcu? Bo się zastanawiam ile cienia wytrzyma bez odbarwienia.

przepięknie pokazane miejsca i w oddali widzę moje tulipany, też stoją na baczność

I barwinek.. tego muszę przesadzić... jest ładny, tylko niewidoczny pod klonem