Narcyzy
Cheerfulness, Calgary, Thalia, Ballbout, Saint Keverne.
Mam te Cheerfulness od kilku lat, w tym roku dokupiłam ich więcej. Są drobne, niewysokie, ale mają wiele pełnych kwiatów na jednej łodydze, bardzo je lubię, znalazłam stare zdjęcie:
Tylko student musi mieć na prawdę wielką wiedzę o roślinach, ich zastosowaniu, końcowej wielkości, stanowisku - na pewno się o tym uczą ale czy dobrze to taki student skomponuje?
z takim projektem jest ryzyko
A niby skąd ma to wiedzieć?
No trzeba się tym interesować - lub należeć do ogrodowiska, wtedy się przyswoi to i owo
Jeśli zakopiesz bukszpana do gruntu to wcale nie musisz dawać włókniny.
Owinięcie nawet kilka razy nie da nam gwarancji przezimowania bukszpanu w donicy.
Aj....niedobrze. Bo akurat tego bukszpana mam w takiej wielkiej, wysokiej długiej donicy....nijak to się nie da wkopać i ta donica nie ma wewnątrz "wkładki" z ziemią tylko cała jest nią wypełniona. Mogę ewentualnie próbować wykopać bukszpanka z niej do gruntu. Albo zaryzykuję, postawię na styropianie i solidnie okręcę donicę, dołożę jakie deseczki, kartony - aby ją zaizolować.