Pochwały bardzo miłe i wszystkim serdecznie dziękuję

, a to i przyznam się , każdy dołek pod krzaczek przed posadzeniem odmierzony metrówką , a po posadzeniu jeszcze raz mierzenie czy aby na pewno jest właściwie

.
Chciałam jeszcze w tym sezonie posadzić na jednej rabatce rhododendrony , ale z braku czasu zakup i nasadzenia dopiero wiosną. Na razie szykuję dla nich miejscówkę .Po przeczytaniu porad w wątku o sadzeniu rh, powiedziałam mojemu Piotrusiowi, że potrzebuję tu wyłożyć końskiego gnoju .I dziś przywieźliśmy z pobliskiej stajni rarytasik .Mogliśmy sami wejść do boksu, więc było wesoło , gumiaczki ,widły i worki pełne gówienka hahahaha .Po powrocie o dziwo od razu dołek wykopał i końską kupkę rozłożył

.Poszło mu to w mig , hmm ciekawe co go tak zmotywowało ,albo przegoniło np. zapaszek?



.A że obornik świeży , to pewien ogrodnik polecił posypać go siarczanem amonu .Na to daliśmy warstwę torfu , a na sam wierzch bardzo drobną korę , reszta działań wiosną

.
mam marnie działający internet i bardzo długo wgrywają się zdjęcia