A ja kiedyś miałam taką wanienkę w której się kąpaliśmy jako dzieci na dworze!też blaszana tylko inny kształt i gdzieś ktoś kiedyś pewnie wyrzucił, albo może i nie-trzeba poszukać w garażu u Tatyna to nie wpadłam!muszę zapisać bo zapomnę
Danusiu, na spotkaniu u Zbyszka i Krysi wspominaliśmy Cię nieustannie i chwaliliśmy.
Zostaliśmy poczęstowani również Witkową naleweczką ( wspaniała !)
Zobacz tylko jak Stasiu robi mi zdjęcia, no muszę go wysłać na przeszkolenie