Cd. przylaszczki 2 kwiatki
śnieżniki

Pokarzę wam moje kolejne zakupy:
Kupiłam kolejne dwie magnolie bardzo mi się podobają i zawsze o nich marzyłam więc nie mogłam się powstrzymać i wzięłam dwie

dzisiaj zapowiadał się ładny dzień to poszłam do ogrodu popracować, pozdejmowałam otuliny z horti, po odsłaniałam iglaste gałązki z lilii, trzmielin małych i innych wrażliwych roślin, no i zaczęło padać, padało do wieczora, poszłam więc do szklarenki, wykopałam wszystkie już donice z tarasu wystawiłam na zewnątrz, wszystko ładnie przeżyło, przekopałam ziemię z domieszka obornika, wygrabiłam podlałam rozpuszczonym rosahumusem i jutro tam wsieję sałatkę i rzodkiewkę jutro zrobię też zdjęcie A teraz kilka zdjęć zrobionych przed deszczem, pierwsze to dowód, że jest wiosna Będzie nowe życie

i kwiatków troszkę, bardzo dużo było pszczółek i biedronek

Kasie, Ewelinko, Aniu, Agnieszko i wszyscy odwiedzający sezon ogrodowy 2013 uważam w swoim ogrodzie za otwarty

Kasiek napisał(a)

Aniu w prezenciku pierwszy malusi tulipanek

Dziękuję Kasiu śliczny, moje cesarskie korony tez już wysokie jutro sfocę

an_tre napisał(a)

Aniuiu u ciebie padało już wczoraj, a u mnie dziś od rana siąpi równiutki deszczyk
...zapłakane krokusiki

u mnie od południa też padało zdążyłam pozdejmować otulinę z horti i się zaczęło padanie aż do wieczora o różnej częstotliwości, pracowałam w szklarence te krokusiki się cieszą z tego deszczu

Nieszka, qrcze znów nie cyknęłam zdjęcia planowi :/ ale się zakręciłam, jak bąk w tulipanie!
na jutro chyba muszę sobie przypomnienie ustawić!


ale był dziś pan od kostki, dobiliśmy układu, jutro idziemy wybierać kostkę, a za tydz w weekend przyjdzie z kumplem ją kłaść ale się cieszę!
przeglądałam wczoraj na szybko tarasy z kostki brukowej, ściągnęłam pare zdjęć i M ten się spodobał!
chce mieć takie jak to nazwać-nasypy przy tarasie?
da się u nas zrobić coś takiego ?
z jednej strony byłoby ok, bo taras mieć musimy podwyższony, a nie chcę robić żadnych barierek, a takie spadki przy dzieciach będą ok, najwyżej się młoda sturla

Potem pozbierałem liście, przyciąłem kilka roślin i.....wziąłem się na prace brukarskie Bo kostkę miałem tu ułożoną nierówno i jakby.,....na odwrót Więc połączyłem ją w jedną spójną całość Kostka w pewnym miejscu się kończy, ale zamaskuję to tojeścią rozesłaną, którą posadzę z drugiej strony - albo miniaturowymi hostami





Zajęło mi to dość trochę czasu, bo potem jeszcze wykopałem wszystkie bukszpany i ścisnąłem je tak, żeby wreszcie utworzyły w tym roku żywopłocik. Potem dosadziłem im w nóżki runiankę, bo strasznie mi się to połączenie na GAPie spodobało Niestety zdjęcia już nie mam, bo mnie noc zastała

Jutro tylko jeszcze zwertykuluję tu trawnik o ile będzie się dało, posypię trawę nawozem i tą część będę mieć już posprzątaną Potem wezmę się za inne

Jutro chyba przygotuję front na przyjazd 80 bukszpanów, które mają się u mnie zjawić w środę Trzymajcie kciuki, żeby były piękne

Tulipanki się pokazuję, kwiatów zbyt dużo nie będzie, bo strasznie małe te cebulki się porobiły Duże porozpadały się na 3-4 małe i nie wiem czemu... oczywiście osłonki powysadzało, muszę całą tę rabatę wysypać świeżą ziemią.



Tulipanki w żwirku się pokazują, liliowce między nimi:


Czosnki w skrzyniach:


Rzodkiewka:


Ciemiernik wczorajszy, dzisiaj kwiatuszki już są wyżej, jutro cyknę:


Juki muszę rozwiązać, zapomniałam

Rozkwitają kolejne krokusy.

Ewa, a może zamiast tego cisa daj jakiś fajny stożek, cisa przesadź dalej pod tujkę na pniu, zamiast tego małego bukszpana. Zza cisa mogłyby trawy jakieś wyglądać.
No i przód wypełnić żurawkami plus jakieś kulki bukszpanowe.
Tak nabazgrałam, może Ci się przyda.

A z ogrodem miałem dzisiaj większe plany, ale życie samo pisze scenariusze

Na początku wziąłem się za czyszczenie żurawek - Georgia Peach, bordowych i tych przy ciurkadełku - Key Lime Pie.... Wyglądały tak



Pierwsza jakoś poszła.....drugą zacząłem i.......cała kępa wyszła z ziemi bez korzeni....Pomyślałem sobie, że wymroziło.... Wziąłem się za trzecią - wyleciała tylko cżęść - a czwarta znowu wyleciała cała.....I coś mi tu nie pasowało.....W ogóle te trzy po zimie nie miały żadnych świeżych listków jak ta pierwsza. Przyjrzałem się bliżej......a w niej pędraki!!!!!!!!No szlag mnie trafił!!!!! Dosłownie każdy szkodnik mógł mnie napaść, ale tylko nie one.....Już nawet nie rusza mnie to, że padły moje ukochane żurawki, ale sam fakt tych wstrętnych robali......Troszkę ich z ziemi wykopałem, ale na pewno jeszcze są i to pewnie w wielu miejscach.....Jutro muszę lecieć do ogrodniczego po jakiś środek, ale już drżę na myśl jego cenie.......

Tak czy inaczej teren przy ciurkadełku wygląda teraz tak.....



A tym samym już nie zobaczę tego widoku, który na prawdę lubiłem.....



Zostały mi jedynie piętki po tych żurawkach....Wsadziłem je do ziemi.....Zobaczymy czy puszczą......

ZbigniewG napisał(a)

zimowe okrycia do ogniska -tak na wszelki wypadek parę gałązek zostawiłem





Diane z natury jest późniejsza -doczytałem się że kwiat wytrzymują do -12stopni zamykają się bo ponownie rozwinąć się na słoneczku a sam krzak wytrzymuje do -29

też dzisiaj paliłam okrycia, ale do głowy mi nie przyszło, żeby to sfocić przylaszczki u mnie też już wyszły w ilości 2 szt. a Ty Zbyszku kusisz tymi oczarami, śliczne, pozdrawiam

Żurawki spod włókniny - nieźle przezimowały


Narcyze widać


I trochę tulipków:


Całe 2 wrzośce się ostały:



Więcej narcuzów - chyba:


Biedronek sporo się budzi:


Ciemierniki weranduję


Ptaszek pilnuje nowych cebulowych:

I nową odmianą krokusową w tym roku jest LADY KILLER... ale nie wiem czym się różni od PRINS CLAUS

Dzisiaj znów zaszalałem w ogrodzie - 4 godziny roboty, a zdjęć tylko 8
Po szkole po wizycie w przychodni udałem się na poszukiwanie stokrotek, prymulek, hiacyntów i innych - I NIE MA!!! Były w jednym miejscu stokrotki, ale marne i po całe 3 złote.....Więc szybko do szklarni, ale tam tylko były bratki - więc wziąłem 7 Były też hortensje po 30 - ale też miały mało kwiatów i jeszcze ten majtkowy róż....to nie dla mnie

Bratki do wyboru do koloru - drobne, wielkie, fioletowe, bordowe, żółte, pomarańczowe, niebieskie, granatowe - wziąłem kremowe z wielkimi, pachnącymi kffiatkami





Nie miałem już siły ich posadzić, więc na szybko włożyłem je razem z krokusami do koszyczku po truskawkach znalezionym przy znoszeniu donic I do doniczki ceramicznej



Balkon powoli się zapełnia, ale jutro go umyję i wywalę tuję i......pisanki

Dziękuję za słowa otuchy.... do teraz leżałam.. cały dzień. A temperatura wyższa a nie niższa...... krótko mówiąc doopa.

A krokus nazywa się SPRING BEAUTY

Pozostaje się cieszyć hostami na parapecie

Tu właśnie przyjechały



poszły do doniczek



po dwóch tygodniach

Wreszcie niebieska rabata zaczyna kwitnąć, na początek iryski

i krokuski

Marta dzięki Okolica jest na prawdę urzekająca.

Gosia zaraz pokaże Ci "roztopy".... załamałam się.....

Irenko hihihihi i wcale im się nie dziwię


A teraz "roztopy". Jak ktoś będzie narzekał, że ma śnieg w ogrodzie to niech popatrzy na to..... stan na dzień dzisiejszy.....