Aniu, to była wizyta w szkółce roślin naszej forumowiczki Finki- Zielony Punkt k/Ząbkowic Ślaskich.
Pozdrawiam dziewczyny!

Wracam do Was po moich wojażach.

I na początek dla Wszystkich odwiedzających słodka krzewuszka

Mój wujek skończył nam kafelkować schody, więc mój M zaczął równać teren pod układanie polbruku.
Przywieźli nam taką wieeeelką ciężarówę ziemi do równania i mój M zasuwa z łopatą.

Kwitną nowe krzewy i drzewa


robinia akacjowa



krzewuszka różowa





lilak mayera

Teren już podrównany . Teraz pora na rozrzucanie piachu.

Bratki na schodach po woli kończą swój spektakl

Kwitnące byliny

rogownica

kocimiętka

floksy

zawciąg

zazdroszczę Wam zapału do pracy. Mnie siły opusiły, chyba to ta długa zima

Widok pracowitego M- bezcenny!
Kwiatki bratki, wsadź na rabatę, jeszcze trochę pokwitną.
Pozdrawiam

yolka napisał(a)

zazdroszczę Wam zapału do pracy. Mnie siły opusiły, chyba to ta długa zima

Przyznam szczerze, że nie raz zmagam się z poczuciem braku sił. Marzy mi się słodkie lenistwo w ogrodzie, zamiast ciągłej pracy, której towarzyszy uczucie frustracji, wynikające z tego, że jeśli jedną rzecz się zrobi , to i tak 10 kolejnych czeka w kolejce, więc robota nigdy się nie skończy.
Ale wystarczy , że wyjdę na taras i usłyszę śpiew ptaków, zaraz wstępują we mnie nowe siły i łapię za szpadel, grabie i łopatkę.

Dziś muszę wreszcie podzielić moje doniczkowe bylinki : runiankę, barwinek i żurawki. Mam nadzieje , że nic mnie nie rozproszy i wreszcie zrealizuję swój plan.