Jednak wiosna przyszła.
W rozwiniętych kwiatach krokusów była masa pszczół. Słyszałam, że przez przedłużającą się zimę grozi im śmierć głodowa.


Pszczółka nie wyszła niestety zbyt ostro. Taki kuperek wystawał z większości rozwiniętych krokusów.

U Szefowej żurawki już na dworze, u mnie jeszcze czekają. Musiałam sobie sama rozmnożyć, bo rzeczywiście trudno je dostać.

Witam.

Chciałabym w tym roku ubogacić się o maliny i jeżyny. Wymyśliłam sobie nawet na nie miejsce- pomyślałam że posadzę je tam gdzie warzywnik. Mam takie zdjęcia zrobione w zeszłym roku





chciałabym posadzić maliny wzdłuż płotu betonowego.
Chciałabym przesadzić te tuje rosnące przed warzywnikiem ale cchciałabym też zasłonić nieco warzywnik bo zaraz obok jest boczne wejscie do domu, które jest najczęściej używane dlatego posadziłam tuje aby zasłonić warzywnie. Podpowiedzcie czy maliny mogę posadzić wzdłuż płotu czy raczej w miejsce tuji a tym samym zrobić z nich taki parawan zasłaniający warzywnik.

Podpowiedzcie w jakich odległościach od siebie sadzić maliny i czy potrzebują jakiś podpór.

mam
w całości:



i z bliska:






nie bardzo moge dostrzec robaki...

tak, tylko one póki co
ciąg dalszy:
ogrodzenie w trakcie:
co można posadzić ? na ogrodzeniu będzie bluszcz ale przed coś by się przydało

Przesadziłam dzisiaj bukszpan ,jest zdecydowanie lepiej
Delikatnie go wysadzałam żeby nie wykopać tych krokusów ,które tam rosły,niech tam będą aż zakwitną potem je przesadzę



Musiałam taki lekki zakręt zrobić ,bo w linii prostej nie pasiło ,ale pomyślałam że może owinę z tyłu studnie tym bukszpanem ? albo zrobię zawijasek łapiąc tą azalię co tam rośnie





Wiecie że trzy taczki kamieni wywiozłam tylko z tego kawałeczka pod ten żywopłot

...takie tereny tam macie? u nas w Rybniku sucho...po śniegu zostało wspomnienie...można robic w ogrodzie czego jestem dowodem...
...dzisiaj przejrzałam tuje szmaragdy....oczyściłam i zrobiłam pierwszy oprysk nawozem...
...nie mam zbyt dużych strat na tujach po ostatnim śniegu... w zasadzie minimalne...
...M. przygotował miejsca pod kolejne przesadzenia...zakopał stare dziury...
...brukarze wchodzą po weekendzie majowym...
...posadziłam kilka bratków do doniczki....
...a te krokuski wyglądąły po śniegu na padnięte...ale dzisiejsza pogoda postawiła jej na nogi...

To Limka z allegro, kupiłam w ub, roku. miała mieć 50-60 cm i paki kwiatowe. Dostałam sadzonkę 24 cm, zapłaciłam 22 zł + przesyłka. Ale byłam wściekła

A to dzisiejsza robota.....totalna rewolucja....nazwa wątku zobowiązuje A miało być tak pięknie Jakby co to ten oblask to woda



Płyty po zimie bardzo wyszły do góry i zaczęły pękać pod ciężarem auta....Nie wspomnę o tym błocie.....
Więc dzisiaj korzystając z chwili słońca pozbyłem się tych kamieni - potem za pomocą kabla i nożyka to kantów wyciąłem dwa pasy ( tak na marginesie toffam mojego Yeomanna - fiskars by się cały pokrzywił, a tego po pracy przemyłem wodą i wygląda jak nowy ).
Potem za pomocą kilofa i łopaty powstały dwa pasy



Chciałem sam żwirek - tak jak w głównej inspiracji podjazdowej , jednak żal mi tych płyt marmurowych.... Więc dzisiaj mam też piach, podsypkę i cement - i przyjdą panowie układać płyty na tych dwóch pasach. Jeszcze wczoraj chciałem mieć nadal cienko trawę między tymi płytami, ale potem znów by się robiło błoto....Więc będzie beton Jak zostanie tych płyt to ułożę je gęściej w trawniku - i będzie jak cyk bum bum

Jutro jak w całości stopnieje śnieg biorę się za trawnik....myślałem, że będzie lepiej - ale życie to nie je bajka


A tak w ogóle to widzieliście w którymś markecie kffiatki wiosenne??? Bo teraz gdy mi są potrzebne do obsadzenia donic to nie ma - a w takich miejscach są najtańsze

an_tre napisał(a)

Doczekałam się i ja!
Jak dziś wróciłam z pracy przywitał mnie taki obrazek

Ja miałam dzisiaj tak samo, wreszcie się stopiło obrzydlistwo prawie całe.

noemi napisał(a)

Świetne zdjęcie i wrzośce bardzo ładnie rosną.

hanka_andrus napisał(a)

Witam i moją wiosenkę Tobie przedstawiam.Byłam dziś w ogródku, ale juz nie było tak, jak wczoraj. Brak słoneczka, niestety. A teraz pada deszcz.

Haniu jaką piękną wiosenkę mi zapodałaś
od razu zrobiło się jaśniej i weselej w moim ogrodzie
serdeczne dzięki

Bogdziu wczoraj w B., kupiłam ostatnia doniczkę rh, bo na pewno by ją wyrzucili, u góry listki przymrożone? czy co im jest i czy mogę je powyłamywać?
czy potraktować te rh nawozem po wysadzeniu do ziemi?

Ostatnie zajęcia na dzisiaj - mam tylko jedną limkę, ale trochę ją przystrzygłam i wyszło trochę sadzonek Fajnie byłoby gdyby się przyjęły


Sprzęt gotowy:


Doniczki napełnione ziemią:


I gałązki po 2 pąki, powtykane:


Nie-limki (oszukano mnie na alle:/...) posadzonkuję do gruntu, bo parapety przepełnione i doniczek z podstawkami brak.

gierczusia napisał(a)

Ja tu czytam o sztywnych karku i koślawym biodrze ... Kce tu mi Ktosik mówić o spokojnej rekonealescencji w ogrodzie ??... Czy raczej o nabywaniu nowych schorzeń ?



Masażystę wyslam .. Wprawdzie w oryginale był bardziej ruchawy , ale mnie cosik nie wyjszło i jest tak , jak jest

Ela no zapomniałam o tym futrzaku....jak znalazł na dzisiaj, bo rabatki wytyczałam i łopata w ruch poszła....z masażu skorzystam

Dzisiaj w moim ogrodzie popełniono zabójstwo z premedytacją, z zimną krwią.
Sprawca - groźny, niepokojący i... piękny. Ofiara wcale nie taka mała.
Nie będzie śledztwa, zabezpieczania dowodów, postępowania przed sądem i wyroku w sprawie, mimo że sprawa jest oczywista i udokumentowana.
No cóż, natura, nic nie poradzisz...
Fotografem zbrodniarza złapanego na gorącym uczynku był mój mąż.

Bożenka rozpoznała sprawcę - to jastrząb.

Dzisiaj zdjęć mebli nie będzie, nie skończyli. Jutro będą. Jutro będzie też ostateczny obmiar blatów, więc mam nadzieję, że na przyszły weekend będziemy mogli ostatecznie posprzątać, łącznie z myciem okien.

Aktualne zdjęcie wykiełkowanych cynii, sianych w sobotę. Urosły co?



I dzisiejsze pąki lilii





Na noc moje doniczki z zieleniną zostawiam na tarasie, ma być 5 - 6 stopni na plusie...

bogumila_bienko napisał(a)

...piękne zdjęcie...

Bogusiu dziękuję, to narodziny wiosny

Ale żeby nie było tak monochromatycznie





Biel, która cieszy W tym roku wysadzę je gdzie indziej, bo bukszpany bardziej ścisnę, a w nóżki dostaną runiankę - albo tojeść rozesłaną Mam jeszcze za nimi fioletowe, ale chyba nie zakwitną w takim cieniu



I jeszcze takie maleństwo