Irenko,w twoich stronach jest więcej deszczu,u mnie w miarę tle,że zimno i bardzo wietrznie.
U mnie w pobliżu nie mam szkółek,zeby był wybór w żurawkach,a na rynek przyjeżdża facet,ale ceny ma zarąbiste.Wstrzymam się do września,co roku jest agra,przyjeżdżaja szkółkarze z całego kraju,bedzie w czym wybrać.Mam nadzieję,ze w tym roku bedzie większy wybór,bo agra jest połaczona z wojewódzkimi dożynkami.

Irenko,w twoich stronach jest więcej deszczu,u mnie w miarę tle,że zimno i bardzo wietrznie.
U mnie w pobliżu nie mam szkółek,zeby był wybór w żurawkach,a na rynek przyjeżdża facet,ale ceny ma zarąbiste.Wstrzymam się do września,co roku jest agra,przyjeżdżaja szkółkarze z całego kraju,bedzie w czym wybrać.Mam nadzieję,ze w tym roku bedzie większy wybór,bo agra jest połaczona z wojewódzkimi dożynkami.

Gabrysiu,witaj.Tez lubię wszystkie krzewuszki i kaliny,ale te ostatnie denerwują mnie przez mszyce,a chyba jeszcze bardziej jaśminy.W tym roku u mnie straszna plaga z mszycami.Jak nie pada to nie pada,a jak zrobie oprysk to zaraz sobie przypomni deszcz o mnie.

Malgosiu, ale pieknie, bujnie i soczyscie u Ciebie!!!
Mialas do mie przyjechac, wybierzesz sie kiedys? Zurawki u nas dostepne, na targu jest kilku sprzedawcow i po drodze na Rzgow mamy duzego producenta - po 10 zl sa zurawki, ale wieksze egzemplarze, od razu po zakupie dzielilam na 2-3 sadzonki

Daj znac, to i z moich cos da sie podzielic.

buziaki
k.

Pewnie lepiej poczekać
ależ ta szałwia i łubin mnie zachwycają

eee tam, czekać! nie znoszę czekać! a żurawki czy cokolwiek już kupione już rośnie, a do jesieni urośnie 2x większe
ale się dzisiaj z Tobą spieram Irenko

buziaki dla Was obu!
k.

malgocha1960 napisał(a)

[img

A co to jest Małgosiu ? I tam dalej ciemno niebieskie to... ? Szałwia ?


Jej, ileż Ty masz roślin ! I jak kwitnie ! Pieścisz je Przepięknie !
Ja mam 4 rodzaje krzewuszek, u siebie zapomniałam pokazać jeszcze żółtej, która na różowo kwitnie, jednak mszyc nigdy na nich nie było, a mam je parę lat. Na jaśminowcu już miałam, Decisem popryskałam i jak dotąd cisza.

Piwownie i u Ciebie widzę Aj, pewnie i ja muszę kupić sobie. Pozdrawiam Małgosiu