Danusiu długo myślałam o wyborze drzew koło frontowego ogrodzenia. Zaczęło sie od platanów, później miały być graby, później Nigry, a później to już sama nie wiedziałam.
Stanęło na umbrach z kilku powodów- nie chcę wysokich drzew, które rosną mocno w górę. Przyglądałam się im i to chyba nie mój styl, przytłaczają mnie. U sąsiada jest 20 brzóz, tych pospolitych, wysokich na 20 metrów, więc strzeliste są w zasięgu mojego wzroku. Z kulistych mam tylko te 2 platany i małą wierzbę (ale jej koniec jest bliski). Ze smukłych mam buka Dawyck Golda, miłorzęba, oczywiście Szmaragdy i cyprysiki, a z tyłu domu sad. Wydaje mi się, że umbry ze swoimi koronami zamkną jakby ogród od zewnątrz i będzie do nich pasował niższy żywopłot ze szmaragdów. Ale może się mylę, może nie wzięłam czegoś pod uwagę lub czegos nie widzę... Jesli tak, to napisz proszę, bo wszystkie uwagi są dla mnie bardzo ważne. Nie chciałabym żałować kolejnych decyzji.
Gośka nadrobiłam Twoje jak zwykle "niebanalne" wojaże, pospacerował w jesiennym ogrodzie i oczywiści przy okazji w ogrodzie Magnolii, oba ogrody cudne, więc co tu więcej o nich pisać.
Żałuję, że u Kapiasa mnie nie było i nie miałyśmy okazji się spotkać.
O Agniechy czytam o przemyśleniach odnośnie planów sadzeniowych pomidorków na przyszły rok. Masz w tym temacie jakieś swoje typy po minionym sezonie, szczególnie interesowałaby mnie jakaś polecona odmiana papryki. Jak miałam Robertę i Robertinę i było ok, ale nie mam porównania z innymi, bo to mój debiut na polu papryk
Gosia po Twojej wizycie zaglądam do Ciebie i oniemiałam, jak zaczęłem wizytówkę oglądać. Piszesz, że Ci u mnie dech zapiera, a ja tu w szoku jestem jak cudnie masz a to dopiero wizytówka ogarnięta, muszę czas na przeczytanie wątku znależć
Ja mam na mojej 22 ar działce 4 umbry i 3 platany. Umbry w pierwszej częsci koło domu, platany w drugiej, za domem.
Teraz jak kupowałam drzewo, to przy wyborze całkowicie odrzuciłam drzewa o kulistym pokroju, i mówiłam do męża, że chcę drzewo takie jak rysowałam jak byłam dzieckiem (nie rysowałam kulistych|). Oprócz tych kulistych form, mam trochę drzew o innym pokroju ( 23 szt, bo marikenów nie liczę, bo to też troszkę kulkowate), więc samych kulistych drzew na działce nie mam.
No chyba, że to taki zamierzony efekt, że mają być w przewadze kuliste.
Danusiu ciekawy pomysł z brzozami, choć przeraża mnie ich wielkość. U Ciebie placyk jest daleko od domu i wygląda to pięknie. W programie był bardzo duży ogród i taras też chyba na legarach, więc korzenie miały się gdzie rozrastać. U mnie chyba za mało miejsca. Bezpieczniej czułabym się z jednym drzewem Ale oczywiście pomyślę.
A taras i to kółko gdzie ma być drzewo/ krzew wygląda tak:
Od ogrodzenia jestem coraz bliżej decyzji posadzenia 4 Umbr, więc też tak łyso nie będzie.
Aneta tak sobie myśle, czy nie podobałaby Ci się tam brzoza np. Doorenbos lub white light (ostatnio jakosia chyba tę white light kupowała) Wkomponowałoby się w otoczenie. Ja mam przy moim placyku wypoczynkowym posadzone 3 szt
tu w pierwszym roku ( były kupowane bardzo malutkie) https://www.ogrodowisko.pl/watek/4818-moj-skromny-ogrod?page=361
na tej stronie po upływie roku, https://www.ogrodowisko.pl/watek/4818-moj-skromny-ogrod?page=391
Przy placyku mam z rozchodnikami a drugi z jeżówkami
My nasze przycinamy, nie wiem jak korzenie, ale kiedyś oglądałam Maję w ogrodzie, gdzie też przy tarasie były posadzone brzozy
Tego jeszcze nie wiem, bo nie za bardzo się znam Podobają mi się jego listki i jesienne przebarwienie.
Do wiosny mam czas, może przez ten czas ktoś mi coś poleci
Muszę poczytać troszkę o nich
Asiu zdjęcia z Kołobrzegu śliczne, uświadomiłam sobie, ze już dawno nad polskim morzem nie byłam. Może w przyszłym roku, choć przy moim ciągnięciu w góry, zawsze to morze przegrywa.
Chyba jednak w tym Twoim układzie inna "przestrzenność" się zrobi, w sensie, że fajniejsza. Ty widzisz tę rabatę na żywo, więc na pewno Twoja decyzja będzie najlepsza.
Danusiu, ogólnie to lubię tą rabatę, zestawu roślinnego nie chciałabym zbytnio zmieniać (tylko trawy) a to przesadzanie to w ogóle dlatego, że okrągłe obwódki bukszpanowe nie pozwalały na dosadzenie czegokolwiek przy ogrodzeniu, a tam właśnie brakuje mi wyższych traw.
Ale zwróciłaś uwagę na skrajne Umbry, o tej kwestii chciałam wspomnieć, pisałam wcześniej Asi, że jest jeszcze coś do omówienia.
Pierwsza i ostatnia Umbra są objęte oddzielnymi rabatami, przed nimi robienie tych bukszpanowych kostek wg mnie mija się z celem, bo i tak nie będą widoczne.
Obwódki pod nimi trzeba zlikwidować i stąd mam 24 dodatkowe bukszpany - dlatego pomyślałam o robieniu szerszych kostek (3 rzędy po 6 lub 5 sztuk).
Sorry, ze ośmielę się to napisać, ale coś mi jednak nie pasuje. Nie wiem co. Czy tych powtórzeń takich samych będzie 6 szt, tyle ile umbr? Albo nie pasuje mi, że te róże tam będą "wystawać" pomiędzy tymi prostokątami, ale może trawy z tyłu to "złagodzą"
A jakby zrobić inny motyw przy skrajnych umbrach, a środkiem jakoś inaczej. A nie chcesz tam samych traw, pomiędzy tymi prostopadłościanami zrobić.