asc napisał(a)

Jak zakwitnie żylistek z tojeścią kropkowaną w tle.... to mam nie tylko zgrzyt zębów.... flaki mam na wierzchu........ tojesć nie do wytępienia bez tępienia wszystkiego w okolicy, a żylistka szkoda

Widziałam twoja forsycję ze śliwą..... taaak....połączenie koszmarkowate.... zółty i róz wyblakły.... to koszmar.. mój najgorszy koszmar.. foto tak robiłąm, by żółtego było jak najmniej.....

A ja uażam, że żółty i różowy wiosną to naturalne połączenie. Magnolie przeważnie są różowe a forsycje i narcyzy żólte. Tylko niempisz o wyjątkach bo potwierdzają regułę
Moje żółte tulipki zbroją się do kwitnienia

dzisiaj niedziela minęła nam pracowicie!
po dzisiejszym dniu stwierdzam, że znów muszę wyluzować i nie nastawiać się, że zrobię wszystko od razu, bo po raz kolejny widzę, że tak się nie da!
myślałam, że ogrodzenie raz dwa i będzie zrobione, bo co to za problem naciągnąć siatkę!
a tu doopa, z 3 części zrobiliśmy tylko 1 !!
troszkę jeszcze ogarnęłam podwórko z widocznego gruzu, odłożyłam kamienie na skalniak, bo jak jutro wujek wpadnie z koparką, to żeby mógł spokojnie robić, a nie, ze dopiero będziemy się organizować!
no i tak dzień zleciał, w planie miałam więcej zaplanowane, ale życie jak zwykle swoje
i tak oto prezentuje się siatka na tyle domu!
szkoda, że nie cyknęłam już jak było skończone, tzn jeszcze drut na dole pociągnięty, no ale obraz już jest

zaraz inaczej z tym ogrodzeniem majówka zapowiada się pracowicie, bo Jarek przyjedzie nam pomóc dokończyć ogrodzenie, a jutro wujek przyjedzie z koparką podsypać taras i potem zaczniemy zwozić ziemię, a i chyba studnie jeszcze zrobimy
miłej nocy i miłego przyszłego tygodnia życzę :*

asc napisał(a)

Daj adres na pw..... jakąś rozpychającą Ci dam...... będziesz mieć i coś rzeszowskeigo..za te regularne zagladanie do mnie

Fiu, fiu Ty to takiego olbrzyma w liście chcesz przesłać? (wiem, wiem ciachnięty już jest)...Aniu część Rzeszowszczyzny u mnie to zaszczyt będzie, ale do Twojego ogrodu i tak na spacer przyjdę

Napisz mi tylko ile ta rozplenica miejsca zajmuje? ...tzn taki mniejszy krzaczorek...

Alu tym razem ja sie troszeczke pobawiłam z twoim zdjeciem a może coś takiego?

AgnieszkaW napisał(a)

Kasztanowiec ma już duże pąki. To u Ciebie w ogrodzie?

Tak. U mnie.
Sama się zdziwiłam, że kasztan tak szybko ruszył. Od dwóch sezonów grabie liście i palę, w zeszłym roku pierwszy raz kwitł, bo w poprzednich latach pąków było zero, a liście od razu brązowiały. Ale jestem już mądrzejsza i dbam by zdrowo żył. W zeszłym roku szerszenie sobie w nim gniazdo zrobiły, potem je zabetonowałam i drzewo się już ładnie zasklepiło. Kasztan rósł tu jak się wprowadziliśmy i był mocno przycięty-my już go nie ruszymy. Kasztan to centralne miejsce w ogrodzie i nie wyobrażam sobie go wyciąć, choć rośnie zbyt blisko domu.

A co u mnie w ogrodzie? ..no cóż, pomału zaczęłam latać z aparatem, pokażę więcej miejsc w moim lesie, nornice troche zrobiły spustoszenia, ale poza tym wszystko przezimowało, aż w szoku jestem, najbardziej się cieszę z roślin wsadzonych w zeszłym roku np magnolii i azalii, w wątku o projekcie rabaty zamieściłam trochę zmian, będę trochę zmieniać w ogrodzie, przez zimę sporo czytałam. Wrzosowisko jest w trakcie prac, poza tym ogrodzę przedogródek bukszpanem, i część ogrodu jałowcem "meyer", kwitną u mnie narcyzy i tulipany, inne też cebulowe, byliny też się budzą do życia, ogród po zimie nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ciężko mi się nieraz na niego patrzy jak się napatrze na ogrodowiskowe zakątki. Ja na efekty dzisiejszej pracy muszę jeszcze trochę poczekać. Na szczęście czas szybko leci : )
zdjęcie przedstawia kasztana w całej krasie (poprzednie lata):

Piwonie koperkowe zmieniły kolor liści z czerwonego na zielony



i tylko forsycja maluch zakwitła po tamtegorocznym strajku.



Inne forsycje - te duże w pąkach.

Dziś u mnie w ogrodzie było niezbyt ciekawie. Deszcz zniszczył pierwiosnki które były obsypane kwiatami (te które ostatnio pokazywałam) i ładnie wygladały tylko pierwiosnki lekarskie



Magnolie stoją w pąkach i czekaja na słonko

A moje rodki przed domem wyglądają tak






Jeszcze niedawno był śnieg , a teraz wychodzi na to ,że wnet będę się cieszyła kwiatami ... To różanecznik simona.. Kwitnie dość wcześnie

Wreszcie udało mi się zainstalować lampion kupiony za śmieszne pieniądze w hołm end ju ...( nie wiem czy pamiętacie tą akcję poszukiwawaczą ).,, Został zabezpieczony extra nowoczesnym systemem antykradzieźowym pt. stalowa linka przytwierdzona do rynny .. Mam nadzieję, w związku z tym , ze troszku się tym lampionem pocieszę .. Szukałam do niego czarnych galwanizowanych donic ale nie umiałam jakoś na nie trafić , to owinęłam zwykłe plastiki filcem i już

giza napisał(a)

Marzenko, zdumiało mnie w metamorfozach to oto zdjecie, a własciwie szybkość, z jaką w jednym sezonie urosły roslinki. Podaj proszę co to za krzewy przy samej siatce????To grab??? Ale tak wysoko urósłby w jeden sezon???

Giza przy siatce rośnie żywopłot grabowy, w tej chwili ma malutkie listki ale za chwilę będzie piekna zielona ściana grab był ciety 3x o 1/3 i tyle urósł. Zawsze wiosną podsypuję go azofoską a potem nie nadązam z cieciem. W tym roku dostnie pApu dopiero latem
Złotokap wypadł ze środka rabaty a jego miejsce najpierw zajął buk a tej wiosny buk tricolor

Kan w tym roku nie będzie .... A może? Ale mam nadzieję, ze trytomy dadzą czadu

pod murem listki puszcza winobluszcz pięcioklapowy.

Omieg w pączkach


pierwiosnki cpraz śmielej się rozwijają


mahonia szykuje się do kwitnienia


a forsycja kwitnie, nareszcie!

Folia zlikwidowana, dosadziłam po 3 cyprysiki po bokach bramy wjazdowej i modrzew szczepiony. Na rabacie kwitną pojedyncze tulipany, zakwitną szachownice, kwitną bratki

miłego tygodnia i tulipankowego nacieszenia się

Niedzielne podglądanie wiosny

Marzenko, zdumiało mnie w metamorfozach to oto zdjecie, a własciwie szybkość, z jaką w jednym sezonie urosły roslinki. Podaj proszę co to za krzewy przy samej siatce????To grab??? Ale tak wysoko urósłby w jeden sezon???