Pozdrawiam Ewciu
zimowe paradoksalnie "gorące" foteczki

andziulka napisał(a)

Andziulka, podziwiam Twój piękny ogród, cudowną zimę i ten błękit nieba. Cudowne miejsce na dom i ogród! Szczególnym sentymentem darzę Podlasie, to region w którym się urodziłam i wychowałam, tam najczęściej powracam myślami i nie tylko. A to zdjęcie, przypomniało mi moje młode lata.
Pozdrawiam cieplutko

Szukam roslin do cienia...Wejście do domu jest od strony północnej i tam przez większość dnia nie ma słońca.
Narazie nie mam innych zdjęć






Teraz rosnią tam głównie hosty, kilka paproci, żurawki, języczka i jedna mała tuja w samym kącie -ale tam nawet przez 5 min dziennie nie ma slońca i obawiam się, że muszę ją przenieść w inne miejsce...
Nie podoba mi się to, że jest tak płasko.
Przydałoby sie jakieś pięterko...lub pnącze na ścianę.
Tam jest jeszcze jeden problem- w zimie schodzą na ten ogródek lawiny z dachu, wiec nie moga to byc rosliny zimozielone.

Przeglądnęłam internet i myslę, że nadawały by się tam jeszcze trzmieliny i kokornak.

Może ktoś coś doradzi - co tam jeszcze mozna by było dosadzić.
Zastanawiam sie też nad całkowitą zmianą "wystroju" tego ogródka...
DORADŹCIE COŚ

Marta, tez ściskam, bo u nas -4, słońce, ale coś gdzieś mówili o -9, ale chyba w dalszych rejonach Dolnego Śląska

Marzenko, wszystkie mają pąki, oprócz Anabel

Boćku, nafruwałaś się, a wiosna ciągle w opozycji

Edytko, a jednak na Dzikim Zachodzie też braki nie ma jak w okolicach Danusi

Danusiu, część u mnie w gruncie ale te co kupuję wiosną, mam w donicach, potem na jesień wsadzam w grunt zawsze można wykopać i do donicy

Jula, nie martw się tym wygrzewaj się pod pierzynką, zimno!!!

Mirka, to u nas tak samo, ale pewnie i tak cieplej macham

Ewelinka, jestem bardzo chętna już sobie w kajecie piszę, coby się upomnieć, jak będzie dzielenie dzięki

Aniu, to w podróż i do nas od ciebie też chętnie wezmę, dużo mi potrzeba

Pola, to zapraszam wysokość około 1,8-2m

Agnieszko, dzięki jurajskiemu ogrodowi, zaoszczędzę 700 zł, będziemy z kamieni i kostki przejście koło metasekwoi układać

Ewa, ja też, buu, ale jakoś nas oszczędza, to się bojam narzekać

Gosiu, chyba cieplej, ale powiem nie martw się, roślinki sobie poradzą, oby tych mrozów w późniejszym czasie nie było

Zetko, a ja myślałam, że cię dokumentnie zasypało! ale twoje roślinki za to super ochronione

Renatko, wzajemnie

Ula, w radio mówili kierowcy, jak trudno, ale jeszcze z 3 dni i po ptokach miłej pracy ja po pracy idę na spotkanie, będzie miło, tak myślę

Joasia, ani mi się waż deprechę łapać! pogoda zmienną jest, a tyle mamy fajnych rzeczy, że jest się czym cieszyć

Haniu, jaka fajna fotka od razu weselej

Madzia, lubię ludzi, a miłych gości w szczególności chyba coś zgapię od ciebie, te twoje dechy nie dają mi spokoju no i mus z moimi dziewczynkami się zobaczyć u mnie, niech no tylko jaśminy zakwitną

dla wszystkich miłych gości coś dla oka i duszy

iwonaj napisał(a)

Chciałabym także przywitać Kindzie Joasie Amnian Agusie Ewusie Magdzie Danusie Jubeska oraz was chłopaków Zbigniewa i Roberto chyba wszyscy a jak nie to mi głowę urwijcie do zobaczenia w waszych ogrodach to dla was

Ale pięknista róża

No a u nas takie klimaty

mały miks -ciekawe ile paproci się tu zmieściło kto zgadnie?



dzisiaj mnie "natchło" i tą którą za podpowiedzią znawców uważałem za paprotnika wielołuskowego (polyblepharum) rozszyfrowałem to paprotnik neolobatum Shiny Holly
jak ja nie cierpię nazw paproci-masakra

Macham znad morza!

Witaj Bożenko, Zapowiadają u nas śnieg około południa, zobaczymy, czy trochę sypnie. Mogłoby , bo jeszcze mróz nie odpuszcza.

Dzisiejsza pogoda brrr... zimno!!

Bożenko, u mnie słoneczko z przelotnymi chmurami. Wyzerowało się za oknem. Miłego dnia!

Magda70 napisał(a)

Ale mam deski do warzywniaka...dziś przywieźli
Pocięte 2,5 na 1,5 i będzie 5 takich skrzyń...

a czemu nie zaimpregnowane? W Andrwexie widziałem że są impregnowane ciśnieniowo. Nie trzeba smarować samemu w dodatku taka impregnacja sięga głęboko w drewno.

JulkAd napisał(a)

Rhododendron Catawbiense boursault w całej okazałości...ma jakieś 50 cm...

Tfu, tfu, tfu (3 razy przez lewe ramię ) coby nie zapeszyć

Jest piękny ! Rewelacyjny ! Zakup bomba ! Julcia tylko jeden kupiłaś ? To są całkowicie mrozoodporne rh, dokup mu jeszcze białego catawbienskiego do towarzystwa .
Jula nie przesadzaj do innej doniczki, za niedługo posadzisz w gruncie Pamiętaj by tego rh nie sadzić na południowo-zachodniej stronie, będzie mu źle

Ja za tą cenę kupiłabym z 5 - posadziłabym razem z białymi (kolor ogrodowiska) jedynie u nas nie spotkałam, a może jeszcze będą ?

Natomiast wczoraj mój eM. kupił mi w Lidlu bukszpaniki (holenderskie) pakiecik :6 szt za 21,99 zł. Bardzo ładne Kupił 5 takich pakiecików

Słoneczko Wam wysyłam, bo akurat mam i mogę się podzielić!

Crinum ładne, nie miałam.
U mnie pośnieżyło z rana, słońce świeci, wyzerowało się nawet w cieniu, chmury wędrują jak chcą, ale ponoć z północy ma nadmuchać ich więcej i ze śniegową dostawą też.
Nie wiem czy cieszyć się, u Ani w Rzeszowie masakra śnieżna.A u mnie w głowie zamęt. Zmiana ciśnienia.
Miłego dnia.

Przeczytałam w meteo, że dziś cały czas wam dosypie, jak w USA. I będzie katastrofa. Sugerowali, żeby dzieci do szkoły nie szły. Dachy odśnieżać trzeba, bo taka masa śniegu na raz, to może być problem.
Aniu dla Ciebie na poprawę nastroju

W malutkich karmnikach dziś przewija się całe ptactwo jakie tylko u mnie jest.... w malutkim karmniku siedzą nawet wrony i biją się o miejsce... szkoda, że tak sypie i fotek nie daje się robić.
Widziałam w takim maciupkim karmniczku w tej same chwili: grubodzioba, szpaka, wróbla, mazurek, dzwońca, sikorkę bogatkę i modraszkę..... zięby grasują n dole, a wrony czy inne podobne gdzie się da..... kosmos.
3 kosy biją się o ostatnie jabłko... a i sikorki też próbują coś z niego dziobnąć...




Na razie tyle ,bo aparat leży w pogotowiu do robienia zdjęć

Chyba w ramach odczyniania wiosny powinnyście mnie spalić na jakimś stosiku , albo conajmniej zakopać w moim ogródku ( celem użyźnienienai gliny ).. Bo jak było jeszcze ciepło , to sobie zakupiłam " kancikownik ".., choć tyle czasu się upierałam ,że po co mi na tych nędznych 30 M .. Ale od czasu jak go kupiłam zrobiło się lodowato .. .. Jakaś czarownica ze mnie ??... Nooo może nie dosłownie

Leca z nim dzisiaj z powrotem do sklepu .., choć taki ładnisty jesssst ..może wiosna wróci....

Rzeszów sparaliżowany, myślę, że całe południe też. M nie pojechał bo droga nie przejezdna, ludzie siedzą w autach na zablokowanych ulicach... i ani w przód ani w tył, wczoraj autobusy były pchane przez pasażerów pod każdą górkę.....
Ludzie tyle śniegu to u mnie tej zimy nie było, co napadało od wczoraj...
Tyle spadło od wczoraj... i sypie cały czas... temp. -5. M się smieje, ze większość moich krzakó zasypan, już tego mrozu się nie boję ... Pierzyna jak za dawnych czasów u Babci


Everest dziś troszkę lepiej i nawet pomagał panu odśnieżać... wieczorem zjadł kolację.. od 3 dni pierwszy posiłek....


Ptaki tez moje chłopaki nakarmiły.... a ptaki... co sie dzieje w karmnikach i pod ... pod autami chowają się od wiatru i śneigu...