Saletra wapniowa, nie znam dawki, sypię "na oko" a oko mam dobre po tylu latach

Jest jeszcze saletra amonowa i saletrzak. One dają azot trawnikowi.

Rozpuścić, jak już rozsypiesz na trawnik. Gdy granulki pozostaną po rozsypaniu na trawniku, mogą spalić trawnik, trzeba polać trawnik mocnym prysznicem, żeby granulki się rozpuściły. To oznacza "rozpuścić"

A czy ta saletra nie zaszkodzi trawie, zwłaszcza niedawno sianej???, ile razy w roku stosowac saletrę?
I w jakim odstępie dac nawóz florovitu???

Zdecydowałem zastosować florovit z żelazem, pojadę siewnikiem aby było równo.

Kilka dni temu zastosowałem saletrę amonową. Super efekt, trawnik tam gdzie się ostał od pędraków jest piękny

Marcin85 napisał(a)

A czy ta saletra nie zaszkodzi trawie, zwłaszcza niedawno sianej???, ile razy w roku stosowac saletrę?
I w jakim odstępie dac nawóz florovitu???

Zdecydowałem zastosować florovit z żelazem, pojadę siewnikiem aby było równo.

Poczytaj artykuły o pielęgnacji trawnika

https://www.ogrodowisko.pl/tag/trawnik

Witam serdecznie

Widzę tutaj ogromną wiedzę i pasję, więc mam nadzieję na rozwiązanie mojego problemu.
Otóż mam malutki przydomowy ogród, około 60m2. Dwa miesiące temu i po kolejnych dwóch tygodniach potraktowałem stary trawnik Roundapem (dwukrotnie, bo po pierwszym pryskaniu padał deszcz, po 24h). Trawka uschła, poza nielicznymi chwastami, te zostały w miarę możliwości usunięte ręcznie. Po 3 tygodniach działkę przekopałem, starając się odwracać darń, ale robiłem to nieumiejętnie, przez co po pracy na działce zalegały kawały porozrzucanej darni i przyczepionej do niej ziemi. Musiałem wszystko rozbijać szpadlem, żeby jako tako wyglądało. Ziemia miejscami jest gliniasta, tkwią w niej kamyczki, kamienie i kawałki cegieł. Z braku jakiejkolwiek wiedzy, kiedy nie widziałem możliwości zwałowania ziemi własnie przez tę zbite kupki darni, wykopywałem doły i tam ją zakopywałem, ale mimo niewielkiego obszaru, no cóż, uznałem, że to wszystko bez sensu. Od ostatniego przekopania minęły 2 tygodnie i właśnie wybieram się (za 15 minut ) ponownie przekopywać działkę. Co zrobić, aby dało się ją jakoś wyrównać ? Te kupki darni i miejscowe ubicie gliniastej ziemi mnie załamuje.
Niestety aby dostać się na działkę, muszę przejść przez garaż, więc żadnym sprzętem tam nie wjadę. Jedyne czym dysponuję to typowe ogrodowe narzędzia typu łopaty, szpadle, grabie czy widły (czy to ogrodowe narzędzie ?). Do wałowania będę używał rolki papy oklejonej stretchem. Nie jest ona za ciężka, na oko jakieś 30-40kg.
Obecnie ogród wygląda tak :


Pozdrawiam

Wszystkie śmieci czyli kawałki darni, gruz, kamienie należy usunąć, zbite kawałki gliny i wszelkie grudy, których nie da się rozbić również.
Następnie należy grabić, grabić, grabić, w różnych kierunkach aż ziemia sie zagęści na tyle, że buty nie będą się zapadały w podłożu a jedynie pozostawią płaski ślad.
Następnie należy teren zwałować, polać wodą, jeśli wyjdą nierówności jeszcze przegrabić i znów zwałować.
Kolejna czynność to rozsypanie nawozu i wysianie nasion, zwałowanie i przysypanie ziemią workowaną.
Kolejna czynność to delikatne podlanie aby nie wybić nasion z podłoża i utrzymywanie stanu wilgotności przez cały czas do wzejści atrawy i później również, bo młode siewki sa bardzo wrażliwe na suszę.
Taki jest mój przepis na trawnik i u mnie się sprawdza
Życzę powodzenia, bo pracy jest sporo ale satysfakcja gwarantowana
Młody trawnik według mojego przepisu wygląda tak

Trawnik przepiękny Mój jeszcze długo nie będzie tak wyglądał...wczoraj kilka godzin równaliśmy teren i wyszło nawet fajnie. Wysypaliśmy nawóz, następnie zaczęliśmy siać. Przy ostanich metrach zaczęło padać, a potem lać Takiej ulewy dawno nie widziałem ! Elegencko zmyło większość nasion na jedną i drugą stronę ogrodu. Dzisiaj nie pojadę po kolejne, bo wszystko zamknięte. No pech !

goniak napisał(a)

Wszystkie śmieci czyli kawałki darni, gruz, kamienie należy usunąć, zbite kawałki gliny i wszelkie grudy, których nie da się rozbić również.
Następnie należy grabić, grabić, grabić, w różnych kierunkach aż ziemia sie zagęści na tyle, że buty nie będą się zapadały w podłożu a jedynie pozostawią płaski ślad.
Następnie należy teren zwałować, polać wodą, jeśli wyjdą nierówności jeszcze przegrabić i znów zwałować.
Kolejna czynność to rozsypanie nawozu i wysianie nasion, zwałowanie i przysypanie ziemią workowaną.
Kolejna czynność to delikatne podlanie aby nie wybić nasion z podłoża i utrzymywanie stanu wilgotności przez cały czas do wzejści atrawy i później również, bo młode siewki sa bardzo wrażliwe na suszę.

gratuluję efektu. trawink super!

czy przed samym wysianiem warto rozsypać torf z worków? czy lepiej po zasianiu przykryć ziemią z worków?

jaki nawóz polecacie przeed wysianiem?

Siej w podłoże rodzime, nasiona przykryj ziemią workowaną, ale nie torfem, bo szybko wysycha i wiatr go wywiewa.

Gardenarium napisał(a)

Jak już wyrównasz ziemię, pograbisz i zniwelujesz nierówności, dopiero na koniec posypujesz torfem i w to siejesz.

goniak napisał(a)

Siej w podłoże rodzime, nasiona przykryj ziemią workowaną, ale nie torfem, bo szybko wysycha i wiatr go wywiewa.

Danusiu prośba o kolejną cenną radę.

Czy użycie torfu jest wskazane czy nie? W moim przypadku to kilka stówek oszczędności.
Użyć torfu przed posianiem i ziemią workowaną przykryć posiane?