popcarol napisał(a)

4 rodzaje zaszalałam ale po 2-3 krzaczki, wystarczy
w ubiegłym roku...

[/quoteo

cudne i dziewczynka urocza : )

ana_art napisał(a)

jak myślicie te żółte trawczki mogą być tatarakiem?

Gdzie nie spojrzę to tatarak w rozmowach na Forum. Tak to tatarak. A dlaczego tatarak taki na topie?
U Marzeny w donicy z trzmieliną baaaardzo mi się podobał.

Piękne siewki...też się w nie bawię...ale ten ...powalający

Moje sadzonkowe regaliki...na tym są już wypikowane.

mira napisał(a)

hosta silletto to jedna z moich ulubionych host ,

Moja także Może też i dlatego, że była u mnie jako pierwsza.
Jakoś na słońcu kiepsko u mnie radzi sobie Jedynie w półcieniu.

Serdeczności zostawiam

Pod sosny może rh ?

4 rodzaje zaszalałam ale po 2-3 krzaczki, wystarczy
w ubiegłym roku...

Irenko. Marysiu. Kasiulek. Przysłowie mówi dokładnie w ten sposób: 40 męczenników jakich 40 dni takich. Ale do Wielkanocy minie 20, po Świętach kolejne 20 i będzie lato!
Ciepełka życzę wszystkim bez wyjątku!

cieszę się, że w jednym kawałku są, coraz lepsze zdanie mam o Poczcie Polskiej
wstawiam hortensję pnącą

a tu ciut winogron jest

Aniu serdeczności przesyłam na kolejną setkę i życzę zdrowia przyjacielowi.

parę osób już się zastanawia co dać pod sosny - ja mam tylko dwie i bardzo je lubię ale za to mam to miejsce kiepsko zagospodarowane - poniewaz urosły zostały podciete od dołu wiec mam co robić - podcięte tez od góry bo mają robić za pinie

to jest to miejsce


w tle kompostnik który musze też jakoś osłonić choć w lecie tak wszystko zarasta że mi nie przeszkadza jeszcze więc pod sosnami rośnie sporo paproci które same się tam wprowadziły a ja im nie przeszkadzam a jedynie koryguję kierunek wędrówek,
zastanawiałam się co tam dac i było wersje i z azaliami i hortensjami - ale z sosen się sypie i takie osypane igłami nie wygladalyby dobrze a i igły tez trzeba wygrabić więc zdecydowałam że tylko byliny i dosadziłam jesienią tawułki i wsadzę lilie martagony i własnie hosty - muszę odpisać nazwy to podam - podlewanie spore czeka mnie !

Irenko, wkleję. Najwyżej dostanę po uszach. Zdjęcie pochodzi z gazety "Mój piękny ogród" 3/2003.





Mogę je usunąć. Wyślę Ci ksero artykułu.

Agnieszko
hosta silletto to jedna z moich ulubionych host , tworzy duże rozetowate kępki i szybko się rozrasta, a dzielenie jej nie sprawia kłopotu i podzielone w jednym roku daja już sensowne kępki w następnym, jets póżniejsza i kwitnie jako ostatni u mnie za to bardzo długo i ma śliczne fioletowe dzwonki - kwiaty też ładne
rośnie u mnie w wielu miejscach rożnych bo ją rozmnażam





np. tu rośnie po obu stronach tej ścieżki i w cienistym miejscu i na skalniaku w pełnym słońcu vis-a-vis


a to z kolei hosta blue angel - tak myślę bo wtedy jak sadziłam az tak do nazw nie przywiązywałam wagi - jest duża z pięknym niebieskim aksamitnym wręcz polotem - później bardziej zielenieje, kwiaty ciekawe jakby przysadziste białe ale nie tak slodkie dzwonkowate jak u poprzedniej - takie chyba bardziej hostowate
już ją dzieliłam i ten proces jest dłuższy - u mnie rośnie właśnie na skraju sosen - to miejsce przysparza problemów

Dotarła dzisiaj przesyłka od Irenki. Dzięki Ci i buźkę uradowaną przesyłam przez moczące się już w wodzie patyczaki

Zeciu ja teź buziaki urodzinowe wysyłam

Aniu i ja gratuluje 600,troszke sie spoznilam,ale nadrabiam
Przytul Przyjaciela ode mnie....zdrowka mu zycze i jeszcze kilku promykow sloneczka...

Pola napisał(a)

Byłam dzisiaj w Katowicach, odwoziłam córcię na lotnisko i w powrotnej drodze wiadomo co robiłam hihihi
W Ikei 2 kuleczki wypatrzyłam, w centrum ogrodniczym udało mi się kupić czerwoną porzeczkę i agrest pienny no i donice, których wypatrywałam dość długo, co w nich posadzę hmmmmm zastanawiam się czy kuleczki bukszpanowe czy coś na patyku, a może stożek bukszpanowy....
Widzi mi się kulki bukszpanowe posadzić, a nad dodatkiem do nich trzeba pomyśleć, ponieważ tam w lecie straszna spiekota, słońce od 12 do wieczora.....
Oj czekam, na wiosnę i w innych donicach brateczki posadzić.....

pzrepiękne donice i kulki też zakupy udane, tylko wiosny jeszcze brak

Witam Zuziu
Pogoda mnie meczy wiosny ani widu ani slychu
Mam duzego dola i jest mi zle
No ale co zrobic byle do wiosny

Dla Ciebie

Asiu, aniołek nas pilnuje - własnie zauważyłam, ze jest odwrócony - muszę go poprawić, bo zwykle zagląda do środka

I jeszcze raz pelargonie... wierzę, że się zbiorą w sobie i uda mi się zrobic parę sadzonek. To są pelargonie po mojej Babci - przetrzymuje je i odnawiam już ze 20 lat



Na koniec mój aloes po przesadzeniu i przycięciu. Bardzo sie rozrósł, miał ponad metr wysokości. Skróciłam go o połowę i zrobiłam sadzonki. Część rozdałam, a jedną zostawiłam dla siebie, bo aloes w domu zawsze się przyda

Bardzo lubię takie świąteczne przygotowania oraz takie świąteczne " dziabągi "... To hasełko made in " mój Teść )

Ostatnio w Parktiku kupiłam za śmieszne pieniądze zdefektowane resztki z ubiegłego roku

Prawie jak " szklane jajca ".... Nie dajcie zwieść się zdjęciu .. One mają 3 cm średnicy .. I były w nich jakieś poprzyklejane stworzenia ale część odpadło .... I dzięki Bogu