Nie zawsze wypada nad drugim pąkiem. Zazwyczaj z trzech górnych pąków wybieram jeden najzdrowszy i najbardziej nabrzmiały i nad nim przecinam.
Tutaj nad pierwszym
Poprzedniej zimy lekko zmroziło pędy, ale tylko u niektórych. Piwonie mają już po kilkanaście lat, muszę sięgnąć do notatek, aby sprawdzić rok wysiewu.
Trudno powiedzieć czy to kwestia czasu, moje od małego zachowywały się zdrowo, ale również wolno rosły.
Żurawki miałem sadzić zimą, zastanawiałem się, nawet o tym pisałem, ale niestety pozostały i pewnie dobrze, bo teraz mam czas na dokładny wybór miejsca.
Spoglądam za okno - sypie śnieg.
Każdy mnie o to pyta, a ja nie mam ślimaków. Pojawiają się u mnie sporadycznie, lepsze warunki maja od wschodu mojego ogródka, czyli w dolinie zalewowej Sanu, tam faktycznie jest ich sporo. Jak na razie odpukać w niemalowane, mam nadzieję, że ten stan potrwa dłużej, bo dla nich ciężko o przyjaźń.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia
Aniu,tez jestem ciekawa kwitnienia tej róży,bo w necie niewiele jest na jej temat,a własciwie nic.Wandzia pisała mi tylko,zeby tą niebieska posadzić w połcieniu,bo przypala sie w słońcu.
Grażynko,w tym roku wszystkie zwierzaki są biedne przez te zwały sniegu.
Bozenko nie zdążyłam odebrac,byliśmy u góry na sniadanku.Mam nadzieję ,że to białe szaleństwo zostawi nas kiedyś w spokoju i spotkamy się na zielonej trawce.
witaj
wpadłam na twój fascynujący watek czytam... czytam i ...zachwycam się, wszystkim nieustannie...
jak na początek pytanie, a pro po host....co robisz ?jaką miotła przepędzasz ślimaki..... za masz tak dorodne i piękne okazy...proszę o receptę....(możne, gdzieś dalej jest ale jeszcze nie doczytałam)
Basiu u mnie też już wszystko do granic możliwości zastawione dzisiaj wsiałam w końcu pomidory, no i lilie i martagony wsadziłam ale do donic gratki z okazji 500 stronki
Chodnik przy wejściu rzeczywiście za szeroki.
Kompostownik wydaje mi się że tam gdzie umieściłaś, przy warzywniaku, tam jest najwięcej odpadów kompostowych.
W tym ma być jeszcze plac zabaw dla dzieci?