Śnieg topnieje bardzo wolno, ale topnieje. W paru miejscach musiałam mu trochę pomóc i poodśnieżałam.
Szczególnie nad wczesnymi cebulowymi i bylinami. Czosnek słoniowy już na wierzchu, dokopałam się do sadzonki naparstnicy, na której bardzo mi zależy. Cała i zdrowa. Ale najprzyjemniejsze było odkrycie, że cardiocrinum przezimowało! Wybiedzone bardzo, ale było pod grubą, zamarzniętą warstwą kory.
Irenko, fotki moich hortensji pnących.
Ta jest najstarsza, rośnie przy tarasie i muszę ją dosyć radykalnie ciąć, bo obok niej jest ścieżka. Ale gdyby zechciała pokryć pergolę górą, to nie miałabym nic przeciwko.
Ta hortensja to sadzonka od tej przy tarasie. Ma lepsze stanowisko i rosrasta się straszliwie.
Opanowała cały pień sosny i płoży się pod nim, nawet przepełzła na płot. Mam nadzieję, że szybko go zarośnie. Mam jeszcze dwie hortensje pnące 'Miranda', o pstrych liściach, ale siedzą ze trzy lata, może w końcu ruszą?