Aniu, jeszcze nie odpuścił? Twardy zawodnik z tego sniegu ale to jego ostatnie chwile, zapowiadają ciepełko Dużo słoneczka na jutro Ci życzę i dobrej nocki

ka1sia napisał(a)

Aniu, jeszcze nie odpuścił? Twardy zawodnik z tego sniegu ale to jego ostatnie chwile, zapowiadają ciepełko Dużo słoneczka na jutro Ci życzę i dobrej nocki

Kasiu dalej jest. Dzisiaj przystąpiliśmy do walki wręcz - Oskar miał zabawę


Ja zaczęłam przycinać roślinki w ogrodzie. Na pierwszy ogień poszła rabatka przy wejściu. Jesienią zaczęłam wprowadzać na niej zmiany.



Anabellki jeszcze nie ścięte, popołudniowy deszcz popsuł mi plany.

Aniu, Oskar miał zabawę ale to pomaga w walce ze śniegiem, ja przez 4 dni grabiami go rozgarniałam, a dzisiaj ostatecznie pokonałam U mnie o 17 była burza, grad i deszcz,i też mi popsuło plany.
Patyki już w Wawie, córa zabrała
Pozdrawiam cieplutko

Tak myślałam, że siedzisz w ogrodzie Dzisiaj fajna pogoda była mimo deszczu

Świetna ta rabata i piękny kształt ma.
Cale szczęście, że snieg znika

Asiu bardzo dziękuję Zaopiekuję się nimi odpowiednio

Gosia nie mogło być inaczej. M poszedł do ogrodu już po 8 zbierać gałęzie i pościągać wszystkie siatki . Z tego cieszę się najbardziej. teraz przydałby się tydzień urlopu, bo pracy jest mnóstwo, ale jakoś to będzie trzeba ogarnąć. Wiesz co zrobiłam z grujecznikiem? Pamiętasz co proponowała mi Danusia?

Marzenko jeszcze ze dwa dni i chyba nic białego poza kwitnącymi ciemiernikami nie będę miała w ogrodzie .

Nie wierzę? Przyciełaś go????? Pokazuj!

Kraniu ja też ciekawa jestem grujecznika. Zdradzisz sekret co ci Danusia poradziła?

Widzę Aniu, że popracowalaś w ogrodzie super, ale to cieszy! Oskar rozprawił sie ze śniegiem raz a dobrze zuch chłopak

kaisog1 napisał(a)

Nie wierzę? Przyciełaś go????? Pokazuj!

No właśnie nie zrobiłam zdjęcia. Jutro

Monika zobacz tutaj: https://www.ogrodowisko.pl/watek/2291-spotkanie-wrzesien-2012-u-kraanii?page=2

Kasiu przez chwilę pomyślałam, że szkoda tego śniegu. W weekend majowy byłyby jak znalazł do chłodzenia pifka Żartowałam