Bogdziu, gify będą, ale nie chcę za dużo "migotać" w jednym miejscu. Teraz bolą mnie oczy.
Aniu asc, u mnie też "mini holandia" się pokazuje, najpierw kwitnące tulipanki w marcu zachowały się dobrze pod pierzynką śniegową aż do dzisiaj. Gifom czas wydłużyłam, ale mogłam bardziej.
Jotko, dziękuję.

Weronika to Ty masz takie krokusy? A przeciez Ty mieszkasz blisko mnie a ja nie mam ani jednego nawet marnego. Gdzie tu sprawiedliwośc?????Cudnie masz.Buziaczki.

Bogdziu, może je przekopałaś do góry nogami jak robiłaś kopczyki różom? Wiem, że nie, ale na moich różach znajduję w kopczykach właśnie krokusy. A potem mój M mówi, że jest ich mało, bo chyba wymarzły, a sam 'zakopczykował". Twoje zakwitną jutro. Buziaki.

Weroniko, boskie te krokusy! Ja nie mam, buu. Tylko jeden rannik mus nadrobić jesienią

pozdrawiam!

Gdybym nie widziała to bym nie uwierzyła ! u mnie śniegu jeszcze pełno, ziemia zmarznięta a u ciebie takie krokusy? Piękne!!!!!Nie za wcześnie na floksy Weroniko? zaznaczam że się nie znam Mogę je wsadzić do doniczek na miesiąc? U mnie wiosna opóżniona, tak na tym terenie którym mieszkam jest zawsze. Wszystko budzi się o co najmniej trzy tygodnie póżniej .Nie zapomniałaś o mnie ,jak się cieszę

Weroniko pozdrawiam, krokusy podziwiam

Ale sie u Ciebie dzieje.
Piekne te krokusy. Jutro wpadam z aparatem do siebie, bo przez ten wyjazd prawie je przegapiłam.
Pozdrawiam

Karolino, czuję że za rok będziesz miała własne krokusy.
Dajano, myślę że w poniedziałek, wtorek będzie u Ciebie ciepło, i możesz wsadzać floksy do ziemi. Możesz poobcinać długie pędy, i z nich też będą sadzonki (te możesz wsadzić do doniczek, by się ukorzeniły szybciej). Są chyba dwa kolory, więcej tych niebieskich, mniej różowych.
Są odporne i mogą poleżeć, a w razie czego, doślę po przekwitnięciu.
Zuzo, ciekawa jestem Twoich krokusów, i wrażeń wyjazdowych.
Irenka uśmiechnięta, pewnie już zdrowa.
A kto wyrywał krokusom, szafranom żółte środeczki? Mi dzisiaj zadano takie pytanie, i jeszcze czy używam tego skarbu w kuchni...Nie używam, ale o zastosowaniu szafranu w kuchni słyszałam.

weronika77 napisał(a)

Bogdziu, gify będą, ale nie chcę za dużo "migotać" w jednym miejscu. Teraz bolą mnie oczy.
Aniu asc, u mnie też "mini holandia" się pokazuje, najpierw kwitnące tulipanki w marcu zachowały się dobrze pod pierzynką śniegową aż do dzisiaj. Gifom czas wydłużyłam, ale mogłam bardziej.
Jotko, dziękuję.

Piękny widok ! Taka okazała kępka.Moje dopiero przebijają się przez śnieg.Kwitną tylko przebiśniegi.Ale już widać gdzie w trawie posadziłam tulipany no i piwonie wyglądają.Reszta jeszcze śpi .Do mnie wiosna dociera nieco póżniej.Jeszcze sobie popatrzę bo trudno wzrok oderwać od tego błękitu.Pozdrawiam serdecznie.

Akanto, zanim Twoje krokusy pokażą się w całej okazałości, popatrz sobie na moje. Dla Ciebie nowe fotki, z mniejszymi i całkiem dużymi krousami w kolorze blue: