Lilie kupiłaś z tych odpornych... potrzymaj je w doniczce w najbardziej chłodnym miejscu aż ziemia rozmarznie i się troszkę nagrzeje.. myślę, że w połowie marca jak będzie ciepło możesz śmiało posadzić, a końcem marca to już przy najmniej sprzyjających warunkach pogodowych. Jak będzie zimno to je czymś wyściółkuj. np korą, lilie lubią lekko kwaśne podłoże i ucieszą sie z tej kory..
No to są dwie opcje, albo dostawili po przecenieniu, albo kompletnie się nie znam na roślinach
Daj foto tych twoich, to ci powiem, czy moje są marne Kupiłam po 3.99, czyli byłam po tobie
Witaj Romka Ciąg dalszy aksamitkowej historii będzie, kiedy chociaz jedna indyjska aksamitka mi wykiełkuje, więc proszę o kciuki!
Oni maja tez fantastyczną marchewke,bardzo słodką i taką... bardziej czerwoną niż pomarańczową, ale niestety nie znam nazwy tej odmiany, ani tym bardziej nie mam nasion...
GosiaJoanna, tez cie witam Obiecuję, że zajrzę do twojego ogrodu
Margi, miło, ze zajrzałaś do mnie
Ja dzisiaj juz od rana namachałam się szczotą, bo podjazd w nocy zawiało... Postrząsałam śnieg z małych tujek i poszłam sie przyjrzeć temu drzewu, co było do wycięcia. Wcześniej tego nie zauważyłam, ale to są w zasadzie dwa drzewa w różnym wieku, rosnące bardzo blisko siebie Mogę się mylić, ale mają inne pnie.
Myślę, że to są dwie thuje, ale niekoniecznie ten sam gatunek. To mniejsze jest rozgałęzione nad ziemią i właśnie jedna z tych części podeschła. Czyli sytuacja jest lepsza, niż mi sie wydawało, bo nie trzeba będzie całego drzewa wycinać