Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Zielony galimatias 10:20, 09 lip 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
Ewa, no weekend mnie nie było, a tu taki super projekt strzeliłaś ! mnie się bardzo podoba wersja z pergola i fontanną na 2im planie bardzo! ale...nie pasuje mni tam grill.....musiałaby go ukryc jakoś.....
Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 09:46, 09 lip 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Hej Ana - na holenderskie pchle targi mam nadzieję niedługo przyjedziesz! A z tymi metkami to oczywiście masz rację i mam nadzieję, że uda Ci się ten edukacyjny projekt. Jedną z rzeczy, z której się bardzo cieszę jest to, że tutaj barbie jest zdecydowanie na przegranej pozycji bo Holendrzy bardzo promują własne, znacznie sympatyczniejsze postaci - jak króliczek Nijntje (znany na świecie jako Muffy) czy Woezel en Piep - dwa fajne psiaki. I moje dziecko (chwała Najwyższemu) ciągle pozostaje w błogiej nieświadomości co do istnienia Barbie i jej kolegów. Także dlatego, że takich figur nie ma w przedszkolu
Ogrodnik mimo woli 21:56, 08 lip 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)



MOja propjektantka zrobiłą mi projekt.... do tego co też jej przedstawiłam.... tyle, że mi się projekt podobał, ale tylko na papierze....


Aniu a dlaczego? Projekt można zmieniać ale jesli główna koncepcja jest dobra to po co? Szczególy projektu i tak zawsze są modyfikowane...

Tu się nie dało niczego zmienić....bo chciaął mcoś czego nie chciałam.... ale o tym nie wiedziałam... projekt OK..tylko ja byłam do d.....


A teraz już byś swojego ogrodu nie zamieniła na nic innego???

Napewno pewne rzeczy bym zrobiła inaczej..ale sama IDEA by została ta sama...... Teraz już tego zmienić się nie da........ ale są t orzezy typu, żeby ścieżkę zrobić szerszą, bo niedługo mi zarośnie... a szkoda wycinać rośłiny...ale sam styl .... dla mnie jest OK
Ogrodnik mimo woli 21:37, 08 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
asc napisał(a)


MOja propjektantka zrobiłą mi projekt.... do tego co też jej przedstawiłam.... tyle, że mi się projekt podobał, ale tylko na papierze....


Aniu a dlaczego? Projekt można zmieniać ale jesli główna koncepcja jest dobra to po co? Szczególy projektu i tak zawsze są modyfikowane...

Tu się nie dało niczego zmienić....bo chciaął mcoś czego nie chciałam.... ale o tym nie wiedziałam... projekt OK..tylko ja byłam do d.....


A teraz już byś swojego ogrodu nie zamieniła na nic innego???
Kiedyś będzie tu pięknie ... 21:24, 08 lip 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

MOja propjektantka zrobiłą mi projekt.... do tego co też jej przedstawiłam.... tyle, że mi się projekt podobał, ale tylko na papierze....


Aniu a dlaczego? Projekt można zmieniać ale jesli główna koncepcja jest dobra to po co? Szczególy projektu i tak zawsze są modyfikowane...

Tu się nie dało niczego zmienić....bo chciaął mcoś czego nie chciałam.... ale o tym nie wiedziałam... projekt OK..tylko ja byłam do d.....
Kolorowe rabaty 17:55, 08 lip 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
an_tre napisał(a)
Marto jaki piękny i dopracowany ogród, a kwiatuchy to coraz piękniejsze okazy pokazujesz gratuluję jest cudnie u Ciebie widać, że włożyłaś w ogród dużo pracy, czasu i całej masy pozytywnej energii

Dziękuję Aniu.
Susza i brak towaru jaki mnie interesuje powoduje zastoje w nasadzeniach na rabatkach.Upał wszystko szybko przekwita ...
No cóż idealnie nie może być
Jak się uda to wrzucę jakieś zdjęcia.Teraz wychodzę i tak zawsze coś wypada i nie ma kiedy .
U ciebie to raj .Muszę zajrzeć czy jest kolejny projekt ...
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:37, 08 lip 2012


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 1112
Do góry
Sebek napisał(a)
Jakby projekt wszedł w życie to rabata na wprost tarasu, którą byłoby widać z salonu przez okno balkonowe wyglądałaby tak



Tłem byłyby świerki serbskie, w lewym rogu będzie domek gospodarczy. Przed serbami te drzewa to brzozy pożyteczne (ma ją Anula), pod nimi kosodrzewiny - przy domku berberys - już duży podsadzony runianką - po drugiej stronie dojścia też runianka, - do tego buk Purpurea - ten co ma Danusia. Przed kosodrzewinami hosty, 3 kolory wrzośców (zapomniałem w nich narysować 5 kulek bukszpanowych), jałowce jakuszimańskie - nad jałowcami byłby buk Purple Fountain - obok meandrujące karmniki ościste - tam gdzie jest namalowana kostka jest placyk żwirowy z huśtawką - zaraz go narysuję. Rabata ta jest szersza, bo trawnika wyszło mi za mało. No i wielkim plusem jest to, że wszystkie rośliny byłyby wyeksponowane - zwłaszcza wrzosowisko, bo jest dość duże nachylenie terenu - ponad 30 stopni. No i wszystko wysypane korą - wrzośce drobną - albo torfem.


O proszę ale czad i Ciocia nie chce? aż dziw bierze że może mieć tak ładnie
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 13:37, 08 lip 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
noemi napisał(a)
Sebek dzięki za instrukcję z rozmnażania żurawek ... chciałam dla mamy zrobić sadzonki i teraz już wiem jak ... u cioci duży ogród się zapowiada i ładny projekt, sprawdzone gatunki ... ciocia mam nadzieje, że wie jak zdolnego Ogrodnika ma " pod ręką "


Jak pisałem z realizacją będzie kiepściutko chyba, ale może zdarzy się cud?
A działka ma 1000 m2
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 13:06, 08 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Sebek dzięki za instrukcję z rozmnażania żurawek ... chciałam dla mamy zrobić sadzonki i teraz już wiem jak ... u cioci duży ogród się zapowiada i ładny projekt, sprawdzone gatunki ... ciocia mam nadzieje, że wie jak zdolnego Ogrodnika ma " pod ręką "
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 12:40, 08 lip 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Jakby projekt wszedł w życie to rabata na wprost tarasu, którą byłoby widać z salonu przez okno balkonowe wyglądałaby tak



Tłem byłyby świerki serbskie, w lewym rogu będzie domek gospodarczy. Przed serbami te drzewa to brzozy pożyteczne (ma ją Anula), pod nimi kosodrzewiny - przy domku berberys - już duży podsadzony runianką - po drugiej stronie dojścia też runianka, - do tego buk Purpurea - ten co ma Danusia. Przed kosodrzewinami hosty, 3 kolory wrzośców (zapomniałem w nich narysować 5 kulek bukszpanowych), jałowce jakuszimańskie - nad jałowcami byłby buk Purple Fountain - obok meandrujące karmniki ościste - tam gdzie jest namalowana kostka jest placyk żwirowy z huśtawką - zaraz go narysuję. Rabata ta jest szersza, bo trawnika wyszło mi za mało. No i wielkim plusem jest to, że wszystkie rośliny byłyby wyeksponowane - zwłaszcza wrzosowisko, bo jest dość duże nachylenie terenu - ponad 30 stopni. No i wszystko wysypane korą - wrzośce drobną - albo torfem.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:42, 08 lip 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Michael napisał(a)



Jaką konkurencję ?

Choooociaż - dzisiaj maluję projekt ogrodu dla cioci - na razie wstępny - i jeśli wypali to będzie super, bo już widzę ten ogród w myślach


To co się nie chwalisz czekamy z niecierpliwością na Twoje wizje na ogród Cioci


Szczerze - myślałem, że się ucieszy....ale chyba nic z tego No trudno - działka jest typowa to może sobie go zostawię dla kogoś innego
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:35, 08 lip 2012


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 1112
Do góry
Sebek napisał(a)


Jaką konkurencję ?

Choooociaż - dzisiaj maluję projekt ogrodu dla cioci - na razie wstępny - i jeśli wypali to będzie super, bo już widzę ten ogród w myślach


To co się nie chwalisz czekamy z niecierpliwością na Twoje wizje na ogród Cioci
Kiedyś będzie tu pięknie ... 16:38, 07 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
asc napisał(a)
MOja propjektantka zrobiłą mi projekt.... do tego co też jej przedstawiłam.... tyle, że mi się projekt podobał, ale tylko na papierze....


Aniu a dlaczego? Projekt można zmieniać ale jesli główna koncepcja jest dobra to po co? Szczególy projektu i tak zawsze są modyfikowane...
Kiedyś będzie tu pięknie ... 16:35, 07 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Lena napisał(a)

Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....


Marzenko popieram to co napisałaś-cofnęłam się do zdjęć i faktycznie ta rabata wygląda cudnie.Gdyby wszystko otoczone było bukszpanami mogłoby być za ciężko - jest bosko!!!


Lena byłoby nudno I jeszcze wtedy nie było ogrodowiska
Kiedyś będzie tu pięknie ... 11:11, 07 lip 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....


Marzenko popieram to co napisałaś-cofnęłam się do zdjęć i faktycznie ta rabata wygląda cudnie.Gdyby wszystko otoczone było bukszpanami mogłoby być za ciężko - jest bosko!!!
Kiedyś będzie tu pięknie ... 11:03, 07 lip 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
MOja propjektantka zrobiłą mi projekt.... do tego co też jej przedstawiłam.... tyle, że mi się projekt podobał, ale tylko na papierze....
Moje ogrodowe przedbiegi PART I : planowanie ogrodu 09:37, 07 lip 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Do góry
Madziu, przeczytałam wszystko i trzymam kciuki za projekt

Żurawki rzeczywiście dorodne.
Cena bukszpanu...kobieto, jak jest to bierz więcej na zaś!
Jeśli chodzi o rabatę to wersja z trzema kulkami w obwódce mi się bardzo podoba. Jednak, jak ktoś na forum już zwrócił uwagę, to była Ewa chyba, garden puzzle pokazuje rośliny w momencie największej ich urody, czyli kwitnące, kolorowe i bujne

Pozdrawiam, będę zaglądać
Kiedyś będzie tu pięknie ... 08:04, 07 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 00:24, 07 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Niezdarnie wkleiłam te zdjęcia , wyszłam z wprawy upss .Zaraz wam dziewczynki odpiszę .Dziękuje za wizyty u mnie pomimo mej nieobecności odwiedzacie mnie to bardzo radosne uczucie Bożenko, Haniu ,.Przepraszam ze wciąż mnie tu nie ma .Nie mogę sobie poradzić z czasem bo proza życia wciąż stawia mi nowe zadania, które trudno przewidzieć.Nie wiem doprawdy kiedy ja to wszystko ogarnę.Walczyłam przez długi czas z kuną ,może raczej odwrotnie to ona ze mną To wyjątkowo złośliwe zwierzątko ,nie odpuszczała ,wracała niszczyła ,biegała po dachu i gryzła nawet belki Samochód tez jej smakował ,głównie kable .Nawet puszkę z piwa zapiankowaną w dziurze pogryzła w drobny mak Zostawiła sporo krwi, ,pewnie poraniła sobie pyszczek ale nie odpuszczała po tym jeszcze przez tydzień. Nie spałam ,pilnowałam godz 1,30 To była codzienna jej pora na wyzwania ze mną Dom oświetliłam niczym pochodnię ,straszyłam ją nie pozwalając się zbliżyć Odczekała kilka minut i znowu wracała .Kupiłam klatkę dwustronną ,założyłam przynętę Jajeczko prosto od kury jeszcze cieplutkie + kocia karmę one ją uwielbiają Nie złapała się ale jajko zniknęło .Nie wiem co podziałało, bo nie mam jej od kilku dni Być może nie znalazła innych niedoróbek dekarskich ,brak dostępu z innej strony spowodował jej rezygnacje z mego domu? Być może moje straszenie a być może coś jeszcze innego.Nie wiem , w każdym bądż razie kuny brak od kilku dni.Wiem ze potrafi wrócić bo już kiedyś wróciła No chyba że spodziewa się małych i musiała szybko poszukać sobie innego lokum One mają młode w lipcu ,sierpniu,, tak wyczytałam w necie .Po kunie nawiedziły mnie ogromne burze z gradobiciem ,nawet rynny nie dawały rady z odbiorem wody .Z powodu różnicy terenu woda szorowała niczym potok pod sam taras ..Wiem co muszę zrobić z terenem aby uniknąć następnym razem takich niespodzianek Znowu musi wjechać koparka i to na kilka godz .Potrzebuję bardzo dużo ziemi aby utworzyć pod lasem tzw półki .Na szczęście wody gruntowe u mnie są bardzo niskie ,,nasiąkliwość gleby dobra Na drugi dzień nie miałam śladu wody, wszystko pięknie wsiąkło .Próbuję stworzyć projekt ogrodu ale marnie mi idzie bo choć widzę go oczami to nie umiem tego przenieść na papier .Podzielę to na etapy ,najpierw muszę zrobić porządek z terenem i do tego muszę kogoś wynająć.Sama nie dam rady bo łapki mam dwie i siły nie te co kiedyś ,,.sprzętu tez nie posiadam .Mogę co najwyżej nadzorować Roślinność i jej wybór zostawię na końcu .Póki co zrobiłam się leniwa a może tak przemęczona, nie wiem Chodzę i śpię,, potrafię zasnąć na krześle w ciągu minuty kiedy tylko usiądę.W pracy zasypiam przy biurku ,kiedy wsiadam do samochodu tez zasypiam od razu .Marny ze mnie towarzysz,, wolę słuchać niż mówić bo nie mam siły odpowiadać . Powinnam gdzieś wyjechać ,zupełnie sama dla zregenerowania sił fizycznych oraz umysłu W samotności najszybciej się regeneruje Niestety nie mogę zostawić samego męża ani mojego pieska . Tak czy owak muszę się za siebie wziąć Ale sie rozpisałam ,mam nadzieje ze was nie zanudziłam .Haniu dziękuje za kwiatuszki
Kiedyś będzie tu pięknie ... 23:37, 06 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry



no masz ... Anna to ja się od miesiąca zastanawiam ... "o co chodzi" z tym czymś w tym ogrodzie ... dlaczego nie mogę zapomnieć ... a to TO ... subtelna gra ogrodu formalnego z detalem i podium dla kwiatów ... jakby nie było Madżenka projektantka projektantką ... ale powiedzmy sobie szczerze ktoś jej musiał powiedzieć jak to być (fajny zawód swoją drogą ... klient sobie zyczy i czasami sam nie wie, że robi projekt ... ciiii ... wiem... to duże uproszczenie ) ... ktoś to powsadzał w ziemię ... ktoś nadał temu swój ton ... ...

nie bądź sknerus i foć ... i wklejaj bo teraz w pełni deszczowego tropiku każdy tydzień to inna odsłona piękna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies