Basiu, już komuś w oko wpadła prawdopodobnie poszła do ciepłego pieca ....A uparta, bo pewnie zwyczajem lat ubiegłych myślała, ze 2.02. pomieszka A tu ... eksmisja
Oj pewnie dopiero teraz zacznę tęsknić za wiosenką jak odwilż przyjdzie. Już dzisiaj czułam jak w czasie spaceru wilgoć wkradała sie we wszystkie zakamarki ubrania ... Nie lubię tego. A w dodatku mój sklep ogrodniczy jeszcze zamknięty Pewnie od lutego zaczną, ale to przecież już tylko kilka dni
Narzekam często, że u mnie mało ptaków jest.
Ale to nie jest prawda.
Ja po prostu nie mam szans zauważyć, że one są
Bo dziś widziałam kawki, wrony siwe, gawrony, sikorki, mazurki i takiego gościa:
Marzenko do wróbelków bardzo podobne są mazurki.... i rozróżniamy je po czapeczce na główce.. mazurki jak szarańcza.. jest ich zatrzęsienie, z karmników wyjedzą same wszystko, a jak dopadną do korytka to już nic ich nie odgoni.... mam ich setki.......
Na górze jest wróbel, a na dole mazurek....... różnią się czapeczką.....
Mazurki łatwo rozpoznać po czarnej plamce na białym policzku A czapeczka jest koloru brunatnoczekoladowego
Saxon, znów dałeś czadu tym czyżykiem, fota ostra jak żyleta, piękniusi jest. Pokazuj więcej swoich fot, bo są warte oglądania i chwalenia. Jesionówko, ładne fotki pluszcza, gratuluję jak na amatora super Bogdziu, przez twojego krogulca wykipiało mi mleko, tak się zapatrzyłem na niego. Widać że szarówka ale fotki jeszcze niezłej jakości, szkoda że nie był ustawiony przodem, jest dużo ładniejszy ale i tak pięknie go złapałaś, zazdroszczę. Wieczorem podkręcaj ISO ale sprawdź do ilu wychodzą ładne zdjęcia, bo jak za dużo to wyłazi kasza, ja w swoim do 800 mogę dać . Trenuj Bogdziu i pokazuj nam fotki. Kwiczoła to chyba przez szybę robiłaś, bo trochę nie ostre i matowe, Postaram się i ja coś poszukać. Pokaże Jastrzębia którego chciałem zrobić w locie, ale za czym zmieniłem obiektyw to usiadł na czubku daglezji. Zrobiłem go chyba z 250 m, nie mogłem go podejść bliżej, gdyż byłem w jasnej kurtce i jak się tylko poruszyłem to krzyczał a gdy wyszedłem zza drzewa to uciekł w dół, więc fotki nie było szans w locie zrobić.
Pozdrawiam wszystkich
Witam ponownie
Dom stoi więc mogę zająć się chociaż troszkę ogrodem. Większa część działki zostanie jeszcze zmasakrowana, trzeba rozplantować ziemię z wykopu z przodu budynku aby podniećś w ten sposób teren dlatego nic tam nie posadzę, za domem też nie poszaleję bo tam właśnie leży ta ziemia. Pozostał mi jak na razie tylko 4m pas ziemi między budynkiem a granicą działki. "Za miedzą" jest pole uprawne, od którego chciała bym się jakoś odgrodzić. Dom stoi na wyjątkowo wietrznej górce, wiatr wieje zawsze od strony tego pola więc pomyślałam o grabowym żywoplocie.Mogła bym go posadzić tak jak zaznazcyłam na obrazku:
Zaznaczyłam na obrazku strony świata. Poniżej zdjęcie tego skrawka ziemi:
Przed żywopłotem marzy mi się rabataMuszą to być rośliny cieniolubne i takie, które nie zagłuszą tych grabów z tyłu. Może macie jakieć pomysły?
Chciała bym tam posadzić chociaż jednego rododendrona - boję sie tylko, że będzie za wielki w stosunku do nowoposadzonego grabu (a może na początku on wcale nie jest taki duży?), myślę też o hostach, żórawkach,liliach, bergenia sercowata, orliki, miodunki, trzmielina fortune'a. Takie wynalazłam i mi się spodobały ale nie wiem jak z nich stworzyc rabatę i czy mogę je łączyć
Ania bałem się hiszpanek -a są takie piękne, mam grecką karłową łatwiej okryć -specjalista (zaufany) zapewniał że zimuje bez problemów tyle że on mieszka w okolicach Gdańska
dla pewności prawie jej nie zabezpieczałem -test na odporność
znalazłem zbliżenie eksperymentu tak robi się z jodły jednobarwnej (Abies concolor) jodłę dwubarwną
zraz -ten cienki patyczek z pąkami po prawej
To ja o tę grecką teraz poproszę
I kukam sobie na ten eksperyment