kojarzysz te wiklinowe meble? czy to była sofa dwa fotele i taka ława ze szklana taflą? siadałas na te fotele?o znalazłam coś podobnego w necie i nie wiem czy wygodne
Nie mogę przywoływać wiosny wiosennymi kfiatkami, bo zanim trafiłam na Ogrodowisko, kfiatków nie fotografowałam.
Dziś moje wiejskie malwy.
Posiane jesienią 2011 r. z nasionek zebranych z malw rosnących przy drodze.
Zdjęcia z lipca 2012.
Chciałam, żebyś zerknął na jeszcze jednego buka, którego mam . Nie jest to zbyt czytelne zdjęcie, więc powiem w skrócie , o co mi chodzi. Buk nie ma pędu prowadzącego, ma za to dwie czy trzy odnogi rozchodzące się na boki. Nie wiem jak go prowadzić. Pozwolić mu rosnąć jak chce, czy coś z nim robić. Nie znam odmiany, a w związku z tym nie wiem co z niego wyrośnie.
Aktualnie jest nieco większy, ale wciąż się nie zdecydował, w którym kierunku chce rosnąć.
Najmilej z Gardenii będę wspominać jednak....TOWARZYSTWO
Choć także odczuwam niedosyt...ze spotkania...
zwłaszcza z Aną i Dianą....mało miałam czasu pogadać....jaka szkoda żeśmy się nie dogadali z tym obiadem...
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i Kondzia...oraz eMa Anity...złoty człowiek z anielską cierpliwością...
Aniu...buziaki przesyłam...złapałam Cię jak łapałaś kadry...
Anita...w lustrze...ale nie pytała lustereczka...kto najpiękniejszy na świecie...
Kondzio przy stole...a za nim Ela...
Knajpa w której się spotkaliśmy miała...swój urok...
Ana...spodobała by Ci się...nie mogę odżałować, że Dianą nie dotarłyście...
Moniko...kwiatku...dziękujemy za namiar
otoczenie urzekło mnie...
Dekoracje...oryginalne....
Menu...sami zobaczcie...
Byliśmy...dość dziwnymi gośćmi...
Wszyscy latali z aparatami....wszystko fotografowaliśmy...
Tuż przy pniu sosny posadzony jest żółty milin.Korona sosny co roku jest cięta, aby utrzymać w ryzach to duże , ale bardzo piękne drzewo. Milin wyrasta coraz wyżej i zaczyna wyglądać już spomiędzy gałęzi górą. Jest już na tyle duży, że prawdopodobnie w najbliższym sezonie zakwitnie. Będzie to coś w rodzaju kwitnącej na żółto sosny.
Aniu to nie stado ale już całe chmary grubodziób dzisiaj był też miał taki piękny pomarańczowy brzuszek aż od dzióbka i sójka też była, ale nie miałam aparatu
Przeglądam zdjęcia i natrafilam na kilka z nieznanym mi ptakiem. Zdjęcia nie są ostre, bo robione z daleka i w pośpiechu. Ptak na pewno był większy od wróbla.