Widok na domek:
Stojąc plecami do domku mamy przed sobą czereśnie. I raczej nie będziemy się jej pozbywać, bo akurat to drzewo rośnie dość ładnie, jest okazałe, i nie przeszkadza mi w ogolnej koncepcji

ogrodu. Nawet nie specjalnie rusza nas to, że nie owocuje
Wzdłuż ogrodzenia mamy dwa rodzaje żywopłotu- za domkiem rośnie żywotnik w odmianie Brabant- jego zaleta- rośnie szybko i okazale, a obok czereśni mamy zieloniutką ścianę z żywotnika Smaragd.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wielką fanką tego typu rozwiązania, jeśli chodzi o odgrodzenie się od bardzo ruchliwej ulicy.
Teraz niby mam nieco spokojniej (i ciszej, i czyściej) bo otwarto nam niedawno obwodnicę i ruch samochodowy zmniejszył się, ale i tak gdybym miała coś tu sadzić- to żywotniki.
Są rewelacyjne jako tło dla innych roślin.
Jeszcze fragment starej części ogrodu: