Przejrzę juto zdjęcia, nie fotografuję za bardzo w tamtą stronę, bo tło jest brzydkie - najpierw dwa blaszane garaże za siatką, a potem dom sąsiada. Po lewej stronie przy siatce jest wysoki poziom wód gruntowych, dlatego planuję tam klona czerwonego lub w liczbie mnogiej (się jeszcze wyklaruje). Myślałam o powtórzeniu brzóz, ale one zbyt ażurowe są. Dlatego myślę jeszcze o grujecznikach, ale bliżej żywopłotu cisowego, bo tak już jest o wiele bardziej sucho.
wiesz jezeli będzie chodnik miedzy rabatą z klonem a domem to rzeczywiście można rabate dać do chodnika.
i skoro od strony ogrodu w tym miejscu patelnia to może różankę tam zrób cisy to piękne tło dla róż i przy tarasie będzie ładny zapach..
no to spoko.mozecie wykopać dołek gdy będzie po jakich długotrwałych opadach i będziecie widzieć czy jest woda.na wgłębniku i 50 cm wystarczy.nawet mniej jak obmurujesz wyżej.
Też czekam na ten rozwój
Iwona super jest moc! a będzie raj
zazdroszczę ze tak wpadłaś na forum i rach ciach cały plan tu wspólnie zrobiłaś
co planujesz zrealizowac w tym sezonie?
Iwonka no o te ogrodowe plany mi właśnie chodziło
widze ze realnie do tematu podchodzisz, dobrze. niewiem z czego byś chciała to miejsce 3m na palenisko? myślisz ze to droga impreza?
ja też planuję ale w kwadracie i chce zrobić szachownice z płyt tych mniejszych (mam takie z odzysku) i reszte żwirem wysypać bo nam został. tescia poproszę to mi palenisko z rusztem wyspawa. powinno być ok
wiesz co wysoko chyba nie mamy choć niewiem czy akurat w tamtym miejscu nie jest inaczej. ale jak kopaliśmy pod szambo (w innym miejscu)to jakies 3m głęboko to wody nie było..
aaha czyli wypełnienie pól wymyśliłaś inne zaintrygowałaś i będę czekac na rozwój wypadków
Zgadza się, ale ognisko chciałabym raczej trochę dalej od żywopłotu, żeby jeszcze między placykiem a żywopłotem zmieścić byliny i drzewka, najchętniej wielopniowe sidośliwy.
A przed domem już nie poszerzę rabaty grabowo-cisowej, nie ma miejsca niestety. Cisem chcę wydzielić front od reszty ogrodu (te fioletowe kropeczki).
Chociaż... może by nie zamykać do końca... tylko do zielonej kreski, jak narysowałaś?
Aniu, masz zupełną rację z tymi listewkami. Drewno nie jest wieczne. Już na deszczu dwie listewki modrzewiowe napuchły i pękły na śrubach łączeniowych. Drewno pracuje, trzeba czuwać ... Ale ja lubię drewno w ogrodzie. Jest dla mnie dostępne, poza tym takie ciepłe, przyjemne ...
Co do planów ... w tym roku zakładam trawnik między kącikiem wypoczynkowym i przejściem. Trzeba tam wywieźć piasek, nawieźć ziemi ...
Tutaj:
Uruchamiam ciurkadełko w nowym miejscu przy kąciku wypoczynkowym:
Marzy mi się ścianka wodna tutaj:
Tylko ostatnie - to koszt. A po tegorocznych wydatkach budowlanych ... sama nie wiem, czy się uda. Nie mam pompki jeszcze, folii, a robotę też bym musiała zlecić. Pożyjemy, zobaczymy ...
Reszta, to dopieszczanie rabat, dokupienie kilku roślin: miskantów, jeżówek, hakone ... No i żywopłot cisowy będę robić przy garażu, ale tam potrzebuję kilak sadzonek, niewiele ...
I będę rozsadzać hortensje vanille fraise, bo rosną za gęsto i chyba muszę poprawić im glebę, w tym roku miały małe kwiaty.
a wysoko masz wode. bo my tak. tez się tego balismy i słusznie ale uznalismy, że najwyżej wypompujemy wodę albo zrobimy odwodnienie.
nierówności terenu sa ciekawe ale bardzo trudne do opanowania niestety i duzo z nimi pracy.
śś zostają. trakt też (głupia nie jestem) co ciekawe pole też...tylko molinie...
kurcze to z tymi krawężnikami niezle się nagimnastykujesz.. ale na łatwizne nie idziecie to będzie myślę oryginalnie gdy to wszystko skończysz. ja mam tez teren ze spadkiem ale chyba nie az tak bardzo i teraz żałuję trochę ze nie podzieliłam ogrodu na takie poziome strefy właśnie wytyczone krawęznikami/palisadami. takie ogromne schody by wyszły i byloby o wiele ciekawiej..no ale już trudno.
z wgłębnikiem będe podglądać z zaciekawieniem bo to jedyny argument (poza finansowym) mojego M aby wgłębnika nie robić :/
ale trakty zostaną tylko w śś coś innego myślisz?
pin pomaga ale ile tych wyjść jest
No co Uroslo sie kobicie
Teraz na jesien sporro ja zmiejszylam ale swoje rozmiaty miala
Gdzies pokazywalam okaz z wyspy kwiatowej Mainau, tez byla duza, poszukam pozniej fotki i pokaze jeszcze raz u siebie na watku
wiesz z tym terenem to jest niełatwe. czasem mamy po skosie krawężniki (głównie w pierwszej frontowej cześci ogrodu) bo tam teren pochyla się mocno. czesto udaje się ułozyc wg wgawitacyjnego poziomu ale wtedy cześć krawezników jest prawoie cała pod ziemia a cześc stoi prawie w powietrzu (wtedy daje bloczek betonowy w ziemi i dopiero na nim poziomuje i zabetonowyje krawężnik...szkoda gadać) a czasem robie schody to znaczy np. dwa krawęzniki w jakimś poziomie, następne o 5 cm niżej itd wg potrzeb.
kamieni we wgłębniku jest ok 20 cm. one pełnią taką role magazynatora wody. pod spodem to juz prawie wody gruntowe mamy mysll;ismy o wkopaniu rury drenarskiej w dno takiego slimaka całego, ale gdy wyliczylismy ile wody ona pomieści to uznalismy, że to bez sensu.
gdyby było zle jakieś 30 metrów od wgłębnika mamy studnie drenarska i tam moglibyśmy odprowadzić wode.ale sporobyłoby z tym roboty. zobaczymu jak sie wszystko sprawdzi.
moliniami sama się zaskoczyłam ale o dziwo M pryznał mi racje (a On nieprzemyslanych duzych zniam nie ma w zwyczaju czynić) i kilka osób których zdanie cenię...
a mi Pin pomaga bo pokazuje ze zawsze jest jakies wyjście
widzę że nasze ogrody wyglądają podobnie u mnie też bardziej wiosenni niż zimowo normalnie aż mi się kopać i sadzić juz chce..
jakie plany na nowy rok?