Biało-zielona kompozycja w moim białym ogrodzie



Pelargonie angielskie


Petunie


Białe petunie i zielony tytoń

Zantedeschia aethiopica


Rhododendron


Lilia złotogłów


Krwawnik kichawiec

Biały lilak


Zawilce japońskie


Jednoroczny kosmos pierzasty


Jaśminowiec

Widziałam dziś lawendę wąskolistną w "Mai w ogrodzie" i moja tak nie wygląda chyba; tamta miała strzeliste pędy kwiatowe, moje są zagęszczone. Sama nie wiem. Ja w każdym razie kupuję ta zwyczajną, ona zimuje. Żadnych ozdobnych nie kupuję bo one nie zimują.

Dzisiejsza próba z ganeczkiem: ekran z cisa, róże, lawendy.

Tylko czy te róże pasują tego co pod dużym oknem?

tak wszędzie biało, cichutko.... widoki z jadalni

Za sugestią Gosi postanowiłam kompletnie zniemić moje plany co do mojej podłużnej rabaty i chciałabym posadzić tam bardzo wiele różnych roślin i jednym z "moich" pomysłów będzie wstążka z bukszpanów identyczna jak w jednym z ogrodów naszej Danusi



chciałabym się Was poradzić jak ona to zrobiła?
Poradzcie, bo przecież tam jest z 50 sadzonek bukszpanów....ile to pieniędzy jest...

Akurat dobrze się składa, bo ja mam biało zielony ogród w którym królują wszelakie hortensje, od wiosny ogrodowe w donicach, potem bukietowe odmiany Limelight.

W białym ogrodzie można posadzić w zasadzie każdy gatunek kwiatów, pod warunkiem, że są odmiany kwitnące na biało.

Białe, irysy, białe bodziszki, białe firletki, białe róże itd. To podstawa - białe kwiaty.

Białe róże




Białe tulipany


Potem kolej na liście, a więc wszelkie odmiany "Variegata"

Hosta 'Patriot'

Gosiniak-dziękuję za słowa uznania Ale i tak zrobię projekt przodu

Zbigniew- masz rację jak każdy z Was pisząc o tych drzewach Z górami bym nie przesadzała, bo mnie ich widok a raczej z nich widok przyprawia o łzy- mam za słabe nerwy, ja jednak wolę czuć stabilny grunt pod nogam Choć nie powiem widoki powalające





Ell- witaj Wiem że dużo miejsca i zacznę to jeszcze bardziej wykorzystać

malwes- na szczęście u Nas porzuconych psów nie widać, raz była taka sytuacja i u Nas na podwórku nocował ale znaleźliśmy mu dom u starszego pana
Oczywiście że pies potrzebuje być z człowiekiem, my też pracujemy i powiem szczerze że jak mieliśmy tylko Pusie z żalem zostawiałam ją na podwóku, wyczekiwała Nas mam wrazenie cały dzień. Postanowiliśmy wziąść drugiego psiaka, chyba bardziej dla Pusi i tak pojechaliśmy po Zika. Uwierż mi, one są nie rozłączne, bawią się ze sobą jak małe szczeniaczki, biegi po podwórku,harce, radość jaką mają w sobie jest wspaniała. Uwielbiam je i te mądre oczy A Pusia odżyłą i w dwuletnim psiaku obudził się duch szczeniaczka



kraania- Witaj, będę działać ;D

Zima na całego

Gosiniak napisał(a)

hahah......teraz to dopiero jestem widoczny, chyba nic nie złowię

nic... ale była wołóweczka w miseczce

Muszę sprawdzić, czy w słonince też mieszkają korniki... dzięciołek





Stołówka pracuje pełną parą

Przegapiłam 600, więc przyszłam się wkupić

pozdrawiam zimowo

futro dzisiaj odważyło się i wyszło no i mamy czarno na bialym za szczęśliwe to ono nie było

Na przekór temu co za oknem

Jeśli mowa o kociakach to ja znalazłam w necie coś takiego...



fajne nie?

wlasneniebo napisał(a)

..P.S. Ogromne te drzewa rosną!

Marta między "trawą zieloną a niebem błękitnym" co jest piękniejsze niż drzewa wysokie
(ja bym dodał jeszcze góry wysokie)

nawet zimą są piękne

Znalazłam dzisiaj kilka zdjęć robionych w dzień Wigilii . Dzieciaki same musiały skończyć wianki, bo ja już leżałam plackiem.

Toszka napisał(a)

A propos jeszcze sprzedawcy cisów. By nie być gołosłowną wstawiam 3 nasze "stożki" zakupione w październiku (wybaczcie nie jestem mistrzem fotografii) odpowiednio do wzrostu cena była 30,-, 50,- , 70,-. Dla zobrazowania gabarytu postawiłam szufle do odśnieżania


Sorki za żelazną kurtynę, ale ta na razie jest antypies

Pięknie się przyjeły....tam będziesz robiła nową rabatę czy będą rosły "samotnie"?

Nieszko a nie myślałaś o zmianach tego typu:

albo coś takiego

Jakoś nie pasuje mi całkowita likwidacja chodnika/podjazdu z pozostawieniem tylko wąskiego paska przed schodami. Moim zdaniem do wejścia powinna prowadzić ścieżka, taka na wprost. Jakoś nie widzę takiego układu, że wychodzisz z domu, masz szerokie schody przed którymi zaraz jest trawa (na wprost wejścia/wyjścia).

Ostatnie 4 fotki:


Sklepienie najokropniejszego kościoła w jakim kiedykolwiek byłam (rzeźby brzydkich aniołków i na obrazach same trupy, odcięte głowy i flaki na wierzchu, brr):