Serdeczne dzięki za linki . Spróbuję z mieszanką piasku oraz torfu 1/1 tak aby ich nie wysuszyć i tylko mam dylemat czy postawić sadzonki w domu na oknie ,czy też w pół cienistym miejscu na dworze .
Morze ma to ważny wpływ na ukorzenienie .

Na pewno w cieniu będzie lepiej.

A ja mam pytanko czy wiecie jakich podkładek używa śie do szcepienia laurowiśni?

Ja wielokrotnie sadziłam laurowiśnie pienne, ale powiem Ci, że nie zauważyłam, żeby one były szczepione, a może i były.

Szukam po angielskich stronach i jest wymieniane wśród podkładek Prunus salicifolia (Prunus serotina var salicifolia), ale to nie jest wiarygodne.

Ale może i było szczepione.

Jest szczepiona, wykadrowałam zdjęcie i widać zgrubienie - miejsce szczepienia.



A to góra drzewka.

Tutaj to samo drzewko rok później.



A zwykłe krzaki chyba nie są szczepione.

Znalazłam u nas, czeremcha amerykańska - Prunus serotina

http://pl.wikipedia.org/wiki/Czeremcha_ameryka%C5%84ska

Super Danusiu tez szukałem i strasznie cięzko znalezc nawet w książkach dotyczacych szkółkarstwa, te co pokazujesz to pewnie otto luyken szczepiona na pniu.
A znowszych odmian Piri czy Gajo super by wyglądały w takiej formie ja jeszcze w każdym bądz razie ich nie widziałem, powiedz bo czytałem że sadziłas ja u klienta jest ona tam jescze i zimuje? 'otto luyken' to ponoć jedna z odporniejszych i na dodatek jeśli została sczepiona jej odporność wzrasta tak jak u róż czy winobluszczu..

A te zwykłe krzaczki masz racje nie są szczepione bo łatwo je rozmnożyć z sadzonek szkoda że przemarzają one są takie ładne.

To 'Otto Luyken' - ma podłużne listki i jest bardziej odporna na mróz.