Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kondziowy Ogród :) 17:50, 15 gru 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Enya73 napisał(a)
Konradzie, życzę Ci z okazji drugiej setki więcej optymizmu i wiary w siebie Pozdrawiam serdecznie

Dziękuje
Moje poletko 17:49, 15 gru 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
an_tre napisał(a)
Celinko ale wspominkowy watek u ciebie od stanu wojennego po haftowane i szydełkiem dziergane chusteczki do nosa, pościel, obrusy, rapasacji pończoch i cerowania skarpetek, robienie krokietów i uszek... a na koniec dowiedziałam się, że ty dzisiejsza solenizantka
Składam więc piękne życzenia imieninowe ))




Aniu , odwiedzinami i tym bukietem liliowców wielką sprawiłaś mi przyjemność
Kondziowy Ogród :) 17:48, 15 gru 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Konradzie, życzę Ci z okazji drugiej setki więcej optymizmu i wiary w siebie Pozdrawiam serdecznie

Pokażę nasz ogród 17:42, 15 gru 2012


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4027
Do góry
Ja jeszcze dwa stroiczki wycudowałam. Gosiu, ja się nie wyrobię na spotkania. Za dużo innych obowiązków

Moje poletko 17:41, 15 gru 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Wspaniałości w ogrodzie i trzymać się zawsze ,,pa paśledniej modie"!

ogrodoweimpresjejolki 17:38, 15 gru 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Już po spacerze - choinka kupiona, groby bliskich odwiedzone, a teraz suszymy spodnie i buty bo straszna chlapa ... Śniegu jeszcze sporo

Moje poletko 17:30, 15 gru 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Celinko ale wspominkowy watek u ciebie od stanu wojennego po haftowane i szydełkiem dziergane chusteczki do nosa, pościel, obrusy, rapasacji pończoch i cerowania skarpetek, robienie krokietów i uszek... a na koniec dowiedziałam się, że ty dzisiejsza solenizantka
Składam więc piękne życzenia imieninowe ))

Ogród w budowie - nieustającej 17:29, 15 gru 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gabriela napisał(a)
Żeby nie było, że autor się leni, to też upiekłam. Właśnie "łapią wilgoć" w szklarence.
Miód to jednak niesamowity konserwant. Kiedyś przez przypadek zostawiłam trochę piernikowego ciasta w chłodnej spiżarni w garnku i... zapomniałam o nim. Po czterech miesiącach, kiedy je "odnalazłam" upiekłam z niego pierniki w kwietniu i były pyszne, mimo że ciasto zawierało masło i jajka, nic się złego nie podziało.
To chyba była prawda, że dawno temu jak się rodziła panna, robiło się piernikowe ciasto, zakopywało w ziemi i piekło z niego piernik jak wychodziła za mąż.







To może być całkowita prawda....tylko ciasto leżakowało jako miód z mąką żytnią.....podobno nawet kilka miesięcy....im dłużej było lepsze......a potem resztę składników........nigdy jednak nie znalazłam wiekowego przepisu na takiego piernika......ale Twój właśnie wykorzystuję......bo to też fajny przepis na zagotowany cukier z miodem. Pozdrawiam
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 17:25, 15 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Dociekliwość to moja mocna strona Nie zawsze mi z tym dobrze, bo często niestety nie da się wszystkiego zbadać i wtedy się męczę dopóki nie dojdę do sedna sprawy. Ten ptak był tak imponujący, że nie dało się być obojętnym.
Teraz lata nade mną często myszołów zwyczajny i jest zupełnie innym ptakiem, jest krępy, ma dużo krótsze skrzydła i nie tak smukłe, no i kolory inaczej rozłożone. Dziś taki myszołów siedział na ol...??? (to drzewo nazywa się olcha i nie umiem tego słowa odmienić, czy ktoś pomoże???) około 20 m od domu. Nie spłoszył się nawet, gdy otworzyłam okno i skierowałam na niego aparat. M wyszedł na podwórko, a on dalej nic. To dość dziwne zachowanie, bo do tej pory nie dał podejść do siebie nawet na 100 m. Nie wiem czy był głodny i zdesperowany czy po prostu nie przejął się nami tym razem. Rzuciliśmy na podwórko kawałek świeżej słoniny, ale nie skorzystał. Spłoszył się i odleciał do sąsiada, jakieś 40 m dalej.

Taki widok miałam z okna



Tu zbliżenie, ale niestety tyłem i głowa za gałęzią



A tu (jeśli ktoś coś dojrzy ) poderwał się do lotu



A tu u sąsiada. Zdj. niewyraźne, ale podoba mi się jak sobie przysiadł na cieniutkim czubku świerka jakby ważył parę deko.



Wszystkie zdj. tyłem, nie chciał twarzy pokazać.

Udało mi się zgrać kartę to dorzucę jeszcze dwa zdj. z innego drzewa. Tu już spojrzał w obiektyw. Mam nadzieję, że jak kiedyś zrobię takie zdj. lustrzanką to będzie można choć trochę powiększyć, żeby go lepiej pooglądać.






Kondziowy Ogród :) 17:24, 15 gru 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
asc napisał(a)
Kondzio płakał i biadolił....
Kopytnika wyp.....ł
Choć trzmielinki istne cudo....
Stwierdził głupio - tu jest nudno!
Lecz Danusia cud zrobiła
I nam Kondzia odmieniła.
Przez 100 stronek smutno było,
ale wreszcie się zmieniło.. i by zawsze już tak było
Aby jędza się nie śmiała...ta co ASC się nazwała.
Jędza teraz chce przeprosić... dając kwiatka i całując....setki z serca gratulując .




Przez ciebie poplułem monitor nie wiedziałem ze tak ładnie piszesz Ale mnie rozśmieszyłaś ))))))))
Kondziowy Ogród :) 17:20, 15 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kondzio płakał i biadolił....
Kopytnika wyp.....ł
Choć trzmielinki istne cudo....
Stwierdził głupio - tu jest nudno!
Lecz Danusia cud zrobiła
I nam Kondzia odmieniła.
Przez 200 stronek smutno było,
ale wreszcie się zmieniło.. i by zawsze już tak było
Aby jędza się nie śmiała...ta co ASC się nazwała.
Jędza teraz chce przeprosić... dając kwiatka i całując....dwusetki z serca gratulując .


Edit było bo 100 sie lepiej zrymiło Ale poprawione na 200 ....



Rajski ogród Ani 17:11, 15 gru 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Celina napisał(a)
Aniu , po naleweczkach zniknęłaś
Ano zniknęłam ale nie za sprawą naleweczki ale zmęczenia i ogromu zajęć czas przedświąteczny ma swoje prawa



kolaż z fotek archiwalnych
Andrzejki W Hanusinym ogródku...... 16:53, 15 gru 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Telegram z miasta; adres Działka Hanusi w ROD ,altanka za lasem!

Współpracownicy kochani !,
Czujemy się dobrze na wczasach u Hani,
Pięknie nas wymalowała,
trzonki odświeżyła,
I do roboty jeszcze nie pogoniła.
Nawet przymierzała nas do jednej skrzyneczki,
Co to w niej był miód jakiś ,albo naleweczki?
Ale niestety z tego nic nie wyszło,
grabki za długie,łopatki by się nie ,,wcisło''!
Niestety za długie są nasze trzoneczki,
Do angielskiego szyku wiele nam brakuje,
ale najważniejsze...kochani!
.Hania dobrze się czuje!
I już planuje zasiewy , nasionka szykuje
A zdjęcia z ogrodu wszystkim pokazuje



Pozdrawiamy świątecznie, bo zima już trwa,
Wolnego zostały nam miesiące dwa!
A żeby i u Was było sylwestrowo,
razem z telegramem ślemy to i owo!



Koniec
Ogrodnik Mimo Woli cd 16:49, 15 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Ewelinka231281 napisał(a)
Dlaczego ja tak późno odkryłam lilie i tylko kilka cebul wkopałam. A teraz jakbym kupiła cebule, wsadziła do donicy i przetrzymała w piwnicy to coś z nich będzie czy one muszą przemarznać albo coś tam?
Pozdrawiam

Ewelinko.. możesz kupić i posadzić już teraz do gruntu.. jest odwilż, wiec da się w ziemi zrobić dołek.. możesz kupić też wiosną i posadzić... zakwitną ociupeńkę później niż te co zimowały... Ja mam trochę lili które posadziłam wiosną, bo to też pora na sadzenie.... Poczekaj do wiosny i zamówisz cebule i je posadzisz... ja kupuję głównie w Lilypol http://lilypol.pl/sklep-internetowy-koszt-zalozenie-sklepu-program-sklep-sklepy-internetowe-inf-5.html...ale też kupuję na ryneczku Bez nazw ale dorodne cebule
To z nasadzeń wiosennych
Wielkość kwiatów jest imponująca, ale to taki gatunek.... ogólnie w pierwszym roku lilie są kilka razy mniejsze niż w następnym roku.... foto z 29 czerwca

Kondziowy Ogród :) 16:27, 15 gru 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Następna setka,dla Konrada to betka!
Najpierw się zaczaił, na litość nas wziął,
a teraz..... bryluje ,że ho,ho,ho!
Już i projekt ogrodu u niego zawiśnie,
i może posadzi umbra coś tam wiśnie,
ale najważniejsze,że jest hej do przodu!
Postawisz mi za to kieliszeczek miodu !



Haniu dziekuje kieliszeczek miodu pewnie masz to jak wbanku A na litość raczej nie chciałem ale tak wyszło niestety Ale postaram sie odwdzieczyć wam za wszysko od wiosny bedzie duuuuuużo zdjęć
Moje poletko 16:15, 15 gru 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
asc napisał(a)
Wyglądałam jak milion dolarów ... dobre..... a ja Celinko Ci życzę, byś też zawsze eis czuła i wyglądała jak ten milion
I imieninowy kwiatek zostawiam z trafkami



Aniu, ja u Ciebie a Ty u mnie dzięki wielkie
Moje poletko 16:11, 15 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Wyglądałam jak milion dolarów ... dobre..... a ja Celinko Ci życzę, byś też zawsze eis czuła i wyglądała jak ten milion
I imieninowy kwiatek zostawiam z trafkami

Ogrodnik Mimo Woli cd 16:10, 15 gru 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
asc napisał(a)

[



Aniu Co to za trawa? I jak długo trzeba czekać aby była takich rozmiarów jak u Ciebie?



To Perłówka orzęsiona nadaje się do obsadzania rabat, ogrodów skalnych, skarp. Odpowiednia jest do nasadzeń naturalistycznych w miejscach otwartych, nasłonecznionych,na obrzeżach dużych grup krzewów. Na stanowiskach naturalnych występuje w górach Europy Południowej. Rosnąc na piaskach pomiędzy kamieniami, nie ma wielkich wymagań glebowych. Całkowicie mrozoodporna. To nie jest wysoka trawa..tak do 25cm..... kłosy jak ma to do 60cm.

U mnie rośnie na małym skalniaku, czyli kamienie wymieszane z ziemią.. posadziłam małą sadzonkę jesienią w 2009 roku.
A to w 2010

A z 2011 mam takie niewyraźne.. Jeszcze nie wiedziałam, że będę na Ogrodowisku

Dzięki Aniu. Podoba mi sieębardzo .Wygladaja jej końcówki jak klosy
Moje zmagania ogrodowe 16:10, 15 gru 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
I "bombki" których chyba jeszcze nie pokazywałam





Pozdrawiam
Moje zmagania ogrodowe 16:09, 15 gru 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Witam popołudniowo!
Mira, kupno amarylisa zleciłam mojej mamie, mają w pn z siostrą jeździć po Ol na przedświąteczne zakupy i właśnie takiego małego mi wypatrzyc i wziąć, bo M jakoś dziwnie pracuje w przyszłym tyg, że nie będę miała się kiedy wybrać.

Postanowiłyśmy z Kinią robić lampion, ona jak zwykle miała rwać na kawałeczki a ja przyklejać, jednak musiałam czymś zająć Karolka i właczyłam mu bajkę to córcia stwierdziła, że mu pomoże oglądać i dziś działałam sama.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies