Moje róże służą za stołówkę

Przylatują kosy, wróblopodobne zielonkawoupierzone maluchy, kwiczoły i inne których nazw nie znam. Dobrze że róż nie ścięłam
Foty słabe, na maksymalnym zoomie i przez szybę...ale cośtam widać

Nowe słoninki muszę powiesić na brzoskwini, bo stare pospadały, a sikorki czekają

Śnieg ciągle pada