Cieszę się bardzo że Wy się cieszycie......wianki musiałam zrobić bo taka tu "presja", a właściwie wszystko co do tej pory zrobiłam to dla innych. Cieszę się że chociaż jeden wianek ze świecami mi się ostanie.
Dzisiaj uskuteczniłam jeszcze rogaliki orzechowe......ale to praca tylko dla tych co w domu siedzą i mają czas do zagospodarowania......bo się długo je lepi u układa do wypieku ze względu na to że się kruszą więc nie polecam Tym którzy się spieszą albo nie mają cierpliwości.
A jutro zakupy przedświąteczne, bo w środę ma nas tutaj zasypać. A to mój mały jako pomoc przy kruchych ciasteczkach kilka ni wcześniej...nic dodać nic ująć
Witaj Zuza!
Bardzo sobie cenię, jak inni podpowiadają co robić na zimę z roślinami, ale akurat o juki się nie boje. To już chyba 3 zima tej ze zdjecia, w pierwszą zimę związałam i wiosną wszystkie liście zrobiły sie okropne i większośc ucięłam. Sąsiadka i moja mama nigdy nie wiązały i kwitły im rewelacyjnie, wiec w ostatnią zimę tez nie związywałam i nic jej nie było (w sumie u mnie w Gietrz. nikt nie wiąże i nic się z nimi nie dzieje). Poza tym ona w tym roku kwitła, ma z 9 odrostów, więc swoje zadanie już spełniła A jak przemarznie to wezmę sobię odnóżkę od rodziców, bo mają ich mnóstwo. Ale jak kiedys coś jeszcze zauważysz to prosze pisz, bo często nawet nie wiem co robię źle (tak jak z tym przeklętym torfem).
Na dowód, że ładnie kwitła dla Ciebie zdjęcie z lipca (sprzed walki z koniczyną w trawniku i po zalaniu rabat)
Rany, nie mogę...zajrzałam, z myślą, że jakieś kolory dałaś antidotum na biel...a tu moje ulubione jedzonko, och jak by mi tak kto pod nos dał, z 5 bym wpałaszowała!
Aniu pozdrawiam
Irenko przyjeżdżaj to pojedziemy na fląderkę a z kolorami nie jest źle, mój grudnik i różyczki
Choinka w ciągu dnia. jednak nie umiem zimą robić zdjęć, tak pięknie błyszczała w słońcu a zdjęcie takie nie jest..
No tak , nieźle Cię pobomowało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie stresuj sie kochana u mnie podobnie, Bombki rządzą
Pozdrawiam w ten zimowy czas.
Ps. w te święta chyba wygram walkę z tą KOKOCHĄ. hihihihihihihihihihihihihihi
Upsss... A ja na TAKĄ imprezę wpadam spóźniona Ale nic to kochana, w środę sobie odbijemy i poszalejemy Gratulacje i buziaki!!!
No i kwiatuch na wspomnienie lata
Ja lubię siedzieć w domku zimą, i podziwiać takie widoki na fotkach, boję się zasp, korków itp.
Ale jak tak patrzę na zimowe fotki, to trochę żal, że mnie tam nie ma. Pozdrawiam Jotko.
Weroniko, damy radę
Na osiedlu zrobiło się "ptaszkowo" jak nigdy Zawsze można liczyć na coś do zjedzenia
Nasz kot ostatnio jest bardzo towarzyski, biega za nami jak pies. Przez pięć dni w tygodniu jest tylko ze mną, więc wyjatkowo lubi moje towarzystwo. W sobotę zmywarka była poddawana zabiegom spa, wiec pozostawało mi mycie ręczne, którego nie cierpię. Za to kicia uwielbia wodę. Prawie cały dzień przeleżała na oknie.
A teraz rabatka w szczegółach- wiosenne przyrosty na świerku gniazdowym Nidiformis
Pierwsze kwiaty i pierwszy gość na azalii
Świerk Białobok
Rododendron Polaris
Elu wpadłam się przywitać czeka nas chyba mroźna noc, bo tak jakoś wyziębiło się brrr dobrze, że w domu ciepło i przytulnie miłego wieczoru
...a mieczyk dla ocieplenia
Aneczko, jaki piękny mieczyk mi przysłałaś, za oknem zimno, mroźno, więc taki cudny kwiatuszek poprawił mi nastrój, dziękuję
Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedzinki i nadmieniam, iż każdego odwiedzę, dajcie mi tylko trochę więcej czasu, tyle tu pięknych ogrodów. Buziaki dla was.
Histori cd.
Rabatka o strony zachodniej w 2010 roku
W 2011
Obecnie wygląda to tak, migdałek, który był pośrodku zmarzł i zastąpiła go śliwa wiśniowa na pniu.
W przyszłym roku planuję tam małe zmiany, rododendrony będą przeniesione, bo zakrywają je już prawie lilaki. Poza tym w przyszłości planuję z piaskownicy zrobić taką podwyższoną rabatę i usunąć ten żwirek, który na razie musi być bo kora nie bardzo przy piaskownicy.