BASIA8 napisał(a)

Anusia piekne widoki przed domkiem buziaki zostawiam.

Cos tam juz sie w przed ogrodku wyklarowalo.
Sytuacja z przed chwili. Kolejny deszcz i podwojna tecza.

daredevil napisał(a)

Co zacz to niebieskie kwiecie na ostatnim zdjęciu? Bossskie...
A nawiązując do jeżówek... myślałam, że kapryśne i znikające po sezonie, ew. dwóch to tylko u mnie. Co ja się, cholewa saperska, nasadziłam. I ani sztuki nie ostało, ani jednej. pozdrawiam dm, pozdrowienia z Łodzi, dzisiaj mżyło.

Trochę pokombinowałam, trochę poszukałam i mam jakieś zarys tego co chce zrobić. Brakuje mi jedynie pomysłu na ten zielony punkt na środku po prawej i co posadzić wzdłuż ścieżki do domu. Jakby ktoś miał jakiś rady, podpowiedzi to byłabym wdzięczna za każdy pomysł

Tu trzcinnik KF a na tyłach graziella. U mnie busz także tylko takie ujęcia. Na dole to nie chwasty- to moje werbeny

Miejskie nasadzenia - Wrocław:

jolanka napisał(a)

Cos pieknego Druga fotka jest niesamowita Cudo

zawitka napisał(a)

Kwitna derenie.

Halinko, piękne derenie, bardzo atrakcyjne rośliny. Podziwiam u Ciebie, ale może też jakiegoś przygarnę?

Jeszcze trochę liliowców zostawię a co

To czy będzie wyższa zależy od dwóch zmiennych
Co to za on ten rozchodnik, jaki wysoki rośnie?
Druga rzecz to to czy caradonny u ciebie osiągnie przepisowe 70cm czy szaloną wysokość metra jak u co niektórych ogrodniczek.

Caradonna zdecydowanie zasługuje by ją wyeksponować a nie upychać choć wiadomo że czasem brak miejsca. Poszukała bym jej dobre towarzystwo bo warto.
Jedyna donica która wygląda i też jakoś dobrego zdjęcia zrobić nie mogę.


W donicach na parapecie mam mix dość przypadkowy. Nie wiem czy warto kopiować. Zobaczymy

Kordina napisał(a)

Twoje maczki jak wełniane pomponiki, cudne. Również liliowce bardzo ciekawe

Maczki kwitną , powojniki też. A liliowców z dnia na dzień przebywa w kwitnieniach

W miniony weekend w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Chełmie obył się etap półfinałów konkursu Kobieta Gospodarna Wyjątkowa.
Brałam udział w tej imprezie.I w kategori na -Najpiękniejsze rękodzieło na drewnie malowane
Zajęłam - Miejsce II dla Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Żmudź - „Klesztowski Anioł”- Anna Buczko
Już 16 lipca jadę na finał do Zamościa. Trzymajcie proszę kciuki za mnie
To jest ten obraz na desce.

A pomyśleć,że to koleżanki z pracy mnie namówiły, ąbym namalowała coś na ten konkurs. To mój debiut w konkursie "

Alija napisał(a)

Ale cudna ścianka różana, ile miejsca zajmuje?

ElzbietaFranka napisał(a)

Aniu czy te mąki z nasion czy kupowałas gotówce.
Jeżeli z nasion to gdzie takie fiolety kupowałas.
Zbierz może nasiona z fioletów z czerwonych też.

Piekielnie gorąco zaraz jadę na wieś. Pewnie wszystko wyschnięte. Wczoraj tylko czarne chmury krążyły a deszczu parę kropel.

Pozdrawiam

Te maki sieją mi się już same.Z nasion
Kiedyś dostałam. Filety też. Kiedyś jeszcze były maki łososiowe .Ale teraz ich jakoś nie mam
Oki,Elu będę zbierać nasiona tylko proszę abyś się mi przypomniała

Wiolka5_7 napisał(a)

Ptaszki i zapylacze dostały kolejne poidełko

Jaka ścieżynka wąziutka się zrobiła!

Przyszła i została na dłuzej również ta roślinka, której nazwy zapomniałam, a była dyskusja na jej temat u kogoś. Bardzo mi się podoba, mam kilka stanowisk. Tańczy na wietrze:

Albo tak bardziej

April napisał(a)

Aniu, piękne masz te pełne maki, szczególnie fiolecik mnie urzekł.
Ładne zdjęcie zrobiłaś łączce. Dużo zapylaczy było?

Jolu maczki wysiewają się same.
Ale mam tylko czerwone i fioletowe
A bzyczków na nich jest też bardzo dużo

Czasami do ogrodu przychodzą rośliny same, jeśli mi odpowiadają, to zostają na dłużej, np dziewanna nasza polna, piękna wysoka roślina, a owadów na niej, że hej!
Kolorem pasuje do Języczki Przewalskiego
Jeszcze 7 dni temu była w fazie zamkniętej, a teraz:













Dość wysoka, z 1,50 ma

Ptaszki i zapylacze dostały kolejne poidełko