Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

W Gąszczu u Tess 10:21, 02 mar 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Gratuluję nowego etapu w życiu.
Mnie on dał mnóstwo radości i możliwości. Teraz potrzebne jest mi tylko zdrowie, aby z tego wszystkiego korzystać. Czego i Tobie życzę.


Dziękuję, Kochana Tak, teraz tylko zdrowia potrzeba.
W Gąszczu u Tess 10:20, 02 mar 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kasya napisał(a)

O matko jak ci zazdroszczę…. Będziesz teraz mogła tyrać w ogrodzie bez ograniczeń


Sama sobie zazdroszczę
I pluję w brodę, że nie przeszłam na emeryturę już rok temu.
Kładą nam do głowy, że warto dłużej pracować, bo emerytura będzie wyższa, bo więcej będzie środków zgromadzonych na koncie.
Guzik prawda. Nie wiem, jak to robią, ale szachrują.
Niezależnie od tego, ile się nazbierało, ważna jest jedynie stopa zastąpienia (stosunek emerytury do wynagrodzenia). Poczytałam, że obecnie wynosi ona 52%. I stale będzie malała.
No i przypadek? Naliczono mi 52% wynagrodzenia.

A tyrać w ogrodzie nie jest moim marzeniem emerytalnym Fajnie mieć czas na ogród, ale nie zamierzam spędzać w nim całego życia
W Gąszczu u Tess 19:28, 01 mar 2023


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Tess napisał(a)
28 lutego 2023 roku. Pierwszy dzień wolności.
Wczoraj pożegnałam się z koleżankami i kolegami z pracy, dzisiaj zawiozłam świadectwo pracy do ZUS.
Jestem emerytką

Mam nadzieję, że teraz będę mieć nareszcie czas i na ogród, i na Ogrodowisko.
Choć planów i zamierzeń mam tyle, że aby je zrealizować, musiałabym żyć 100 lat





Witaj Tereso! Serdecznie gratuluję, emerytura to coś pięknego, w końcu wolność. Wiem, co mówię,
bo też się nią cieszę od pół roku.
Pozdrawiam.
W Gąszczu u Tess 13:03, 01 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Tess napisał(a)
28 lutego 2023 roku. Pierwszy dzień wolności.
Wczoraj pożegnałam się z koleżankami i kolegami z pracy, dzisiaj zawiozłam świadectwo pracy do ZUS.
Jestem emerytką

Mam nadzieję, że teraz będę mieć nareszcie czas i na ogród, i na Ogrodowisko.
Choć planów i zamierzeń mam tyle, że aby je zrealizować, musiałabym żyć 100 lat





Gratuluję nowego etapu w życiu.
Mnie on dał mnóstwo radości i możliwości. Teraz potrzebne jest mi tylko zdrowie, aby z tego wszystkiego korzystać. Czego i Tobie życzę.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:57, 01 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Tess napisał(a)


No fakt, rzadko bywałam. Nadmiernie pochłonęła mnie praca zawodowa, co w sposób oczywisty przełożyło się na brak czasu na inne sfery życia, w tym przyjemności.
Ale czasem tu zaglądałam, do wątków edukacyjno-instruktażowych, do których i Gruszkowy zaliczam.





Oj, jak mi miło.
Jestem przeszczęśliwa, że dożyłam możliwości zatapiania się w czeluściach odmiennych od pracy zawodowej. Choć nie ukrywam, że swoją pracę bardzo lubiłam. Pochłaniała mi jednak tyle czasu wolnego, przy jednoczesnym braku gratyfikacji finansowych za mój wysiłek, że z ulgą przeszłam do następnego etapu życia.
W Gąszczu u Tess 10:53, 01 mar 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Tess napisał(a)
28 lutego 2023 roku. Pierwszy dzień wolności.
Wczoraj pożegnałam się z koleżankami i kolegami z pracy, dzisiaj zawiozłam świadectwo pracy do ZUS.
Jestem emerytką

Mam nadzieję, że teraz będę mieć nareszcie czas i na ogród, i na Ogrodowisko.
Choć planów i zamierzeń mam tyle, że aby je zrealizować, musiałabym żyć 100 lat




O matko jak ci zazdroszczę…. Będziesz teraz mogła tyrać w ogrodzie bez ograniczeń
W Gąszczu u Tess 09:54, 01 mar 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Basiu, Sylwio, Mirko, Jolu - dziękuję serdecznie za ciepłe słowa.
Zamierzam cieszyć się wolnością, bo faktycznie czuję się jak osadzona po przejściu przez bramę więzienną

Pozwoliłam (niestety), by nadmiernie pochłonęła mnie praca zawodowa, co w sposób oczywisty przełożyło się na brak czasu na inne sfery życia, w tym przyjemności. Szef umiejętnie podsycał we mnie przekonanie, że tylko na mnie może liczyć, że nikt inny nie umie, tylko ja. No i tyrałam po 10-12 godzin niemal codziennie.
Taka stara, a tak guupia (nazwijmy rzeczy takimi, jakie są )
W mailu pożegnalnym do pracowników pozwoliłam sobie dać im radę (której sama nie stosowałam), aby nie zapominali, że pracuje się po to, aby żyć, nigdy odwrotnie.

Na razie nie zamierzam podejmować pracy zawodowej. Może za jakiś czas, kiedy zatęsknię za kontaktami z ludźmi.
Teraz chcę nacieszyć się wolnością, czerpać przyjemności całymi garściami.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:46, 01 mar 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


O matulu, Tesia na forum! Wypadałoby, aby zabrzmiały fanfary.


No fakt, rzadko bywałam. Nadmiernie pochłonęła mnie praca zawodowa, co w sposób oczywisty przełożyło się na brak czasu na inne sfery życia, w tym przyjemności.
Ale czasem tu zaglądałam, do wątków edukacyjno-instruktażowych, do których i Gruszkowy zaliczam.



W Gąszczu u Tess 20:06, 28 lut 2023


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Tess napisał(a)
28 lutego 2023 roku. Pierwszy dzień wolności.
Wczoraj pożegnałam się z koleżankami i kolegami z pracy, dzisiaj zawiozłam świadectwo pracy do ZUS.
Jestem emerytką

Mam nadzieję, że teraz będę mieć nareszcie czas i na ogród, i na Ogrodowisko.
Choć planów i zamierzeń mam tyle, że aby je zrealizować, musiałabym żyć 100 lat




WOW Tereniu witaj w klubie
Ja właśnie czekam na pierwszą wypłatę
Z pracy jeszcze nie rezygnuję

Wszystkiego dobrego na wolności życzę
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:00, 28 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Tess napisał(a)
Poedukowałam się nieco w Gruszkowym wątku (smar litowy zapisany).
Alden Biesen w ub. roku posadziłam (zgapiona oczywiście u Brzozowej Dziewczyny). Marniutki był, jak to roczniak, ale kwiaty ma cudowne, choć takie nieoczywiście różane.


O matulu, Tesia na forum! Wypadałoby, aby zabrzmiały fanfary.
Ten smar litowy akurat miałam na stanie. Idealny byłby taki bardziej płynny jak olej do maszyn do szycia. Przyszło mi do głowy, że można by też wykorzystać olej do kosiarek albo samochodowy. Tylko trzeba by znaleźć jakiś kroplomierz albo inny sprytny dozownik.
Róż w typie klasycznych róż mam dostatek. Te mnie właśnie skusiły swoim nietypowym dla róż wdziękiem. To trzymajmy kciuki, żeby dały u nas podobny pokaz jak u Agatki.
W Gąszczu u Tess 19:12, 28 lut 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
28 lutego 2023 roku. Pierwszy dzień wolności.
Wczoraj pożegnałam się z koleżankami i kolegami z pracy, dzisiaj zawiozłam świadectwo pracy do ZUS.
Jestem emerytką

Mam nadzieję, że teraz będę mieć nareszcie czas i na ogród, i na Ogrodowisko.
Choć planów i zamierzeń mam tyle, że aby je zrealizować, musiałabym żyć 100 lat



To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:53, 28 lut 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Poedukowałam się nieco w Gruszkowym wątku (smar litowy zapisany).
Alden Biesen w ub. roku posadziłam (zgapiona oczywiście u Brzozowej Dziewczyny). Marniutki był, jak to roczniak, ale kwiaty ma cudowne, choć takie nieoczywiście różane.
Ogród bez roweru 11:41, 19 lut 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Mary napisał(a)
Uważasz, że rododendrony nie nadają się do takiego ukorzeniania?


Nie, absolutnie nie to miałam na myśli. Pojęcia nie mam, jak się ukorzenia rododendrony.
To był podziw i uznanie, że chcesz i umiesz (nie dość jasno wyrażony ino)
Ogród bez roweru 21:10, 10 lut 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Magara Wiewióry stołują się chwilowo słonecznikiem z karmników dla ptaków. Mam już nową szybkę. Jutro karmnik wróci na swoje miejsce.

Gosiek No strach trochę z tymi drzewami, rosnącymi blisko domu czy kabli. Ciągi komunikacyjne będą pod obserwacją.

Tess Ja nie wiem, czy da się ukorzeniać pierisy czy rododendrony. Chętnie pominę tę zabawę jeśli przyjdzie mi do głowy jakiś lepszy pomysł. Jakieś malutkie sadzonki mogłyby być innym rozwiązaniem. Kiedyś w maju w którymś z marketów natknęłam się na malutkie sadzonki różnych odmian cisów. Może wiosną coś się trafi.
Uważasz, że rododendrony nie nadają się do takiego ukorzeniania?
Ogród ciągłych zmian. 19:25, 10 lut 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Do góry
Tess napisał(a)


Większości roslin z tej listy nie znam
Ale kamasję znam, bo mam. Chcesz ją z nasion rozmnażać? Długo strasznie będzie to trwało.
No i kamasja potrzebuje żyznej, próchnicznej i wilgotnej ziemi. I dużo słońca na dodatek, w półcieniu nie chciała u mnie zakwitnąć.

Zobaczyłam na liście Zawilec Honorine Jobert i może się mylę, ale nie jestem pewna, czy rozmnażany z nasion powtarza cechy. Bo miałam siewkę, z niecierpliwością czekałam na kwiaty i okazało się, że są... różowe. Oczywiście, być może mogło się zdarzyć, że ptaki czy wiatr od sąsiadki przyniosły nasionko i akurat przy moich zawilcach upadło...


Na tą listę wpisywałam rośliny kiedy mi się jeszcze nie śniło wysiewanie nasion. W ubiegłym roku zaczęłam przygodę z nasionami. Wiele z tej listy już mi się odpodobało chociaż kamasja nadal jest aktualna. Jak mi się trafią nasiona, to kupię . jak wcześniej spotkam sadzonkę, to nie będę się rozglądać za nasionami

Z tym zawilcem u Ciebie, to musiałby być niesamowity zbieg okoliczności
Ogród ciągłych zmian. 19:12, 10 lut 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Szymka napisał(a)


Nie wstawiłam tej lisy żeby kusić
Raczej żeby ktoś kto ją przeczyta podzielił się doświadczeniami na temat którejś z nich.
Np czy warto kupić nasiona miecznicy prążkowanej czy dać sobie spokój i kupić sadzonkę


Większości roslin z tej listy nie znam
Ale kamasję znam, bo mam. Chcesz ją z nasion rozmnażać? Długo strasznie będzie to trwało.
No i kamasja potrzebuje żyznej, próchnicznej i wilgotnej ziemi. I dużo słońca na dodatek, w półcieniu nie chciała u mnie zakwitnąć.

Zobaczyłam na liście Zawilec Honorine Jobert i może się mylę, ale nie jestem pewna, czy rozmnażany z nasion powtarza cechy. Bo miałam siewkę, z niecierpliwością czekałam na kwiaty i okazało się, że są... różowe. Oczywiście, być może mogło się zdarzyć, że ptaki czy wiatr od sąsiadki przyniosły nasionko i akurat przy moich zawilcach upadło...
Ogród bez roweru 19:02, 10 lut 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Mary napisał(a)
Trafiłam na taki filmik i w marzeniach wyprodukowałam już setki sadzonek.
https://www.homewode.com/products/plant-root-growing-box?pp=0&epik=dj0yJnU9akF6RTdaa0FVTk93aDRkWmh5ckJBdUxXdXZvWVYyenQmcD0xJm49d2JFVjY2M3lLTVQtbUE0aXFuOW5WQSZ0PUFBQUFBR081WjZj

Sprytne.
Tym samym sposobem, choć za pomocą ciemnej folii już kilkadziesiąt lat temu produkowałam sadzonki (no, pojedyncze, przyznaję, nie setki )

Ale że rododendrony chcesz sama ukorzeniać?

Ogród hortensjowo różanecznikowy 17:07, 17 lis 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 4064
Do góry
zawitka napisał(a)
Poczytałam o ciemiernikach .U mnie jakoś nie bardzo chcą rosnąć podejrzewam ze je za głęboko sadzę Musze to sprawdzić .Liście mi się pokładają te dolne robią się żółte.

Twoje są takie zielone i liście stoją na baczność a jak zobaczyłam u Tess to padłam z zachwytu.
. Te pokładające się stare liście i robiące się żółte to u nich normalne prędzej czy później takie się robią brzydkie a potem je się wycina wiosną.
U tego ciemiernika te leżące stare liście wytne wiosną.

A temu wyciełam 3 stare brzydkie liście na początku października.
Ogród hortensjowo różanecznikowy 08:55, 17 lis 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
Poczytałam o ciemiernikach .U mnie jakoś nie bardzo chcą rosnąć podejrzewam ze je za głęboko sadzę Musze to sprawdzić .Liście mi się pokładają te dolne robią się żółte.

Twoje są takie zielone i liście stoją na baczność a jak zobaczyłam u Tess to padłam z zachwytu.
Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko 22:14, 06 lis 2022


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Do góry
Marta dziękuję za odwiedziny i miły komentarz Mam zamiar znowu być częściej na forum

Bożena o tak trawy są dorodne i piękne

Asia rozplenice mam wyjątkowe - zachwycają od wiosny swoją masą Dobrze pielęgnowane i jest efekt wow

Renia o tak tempo było zawrotne Najważniejsze, że wiedziałam jaki efekt chcę uzyskać i się udało - jestem zadowolona i nic bym nie zmieniła

Tess hej - miło, że jesteś Tak to akurat na zdjęciu uchwyciłam, ale ma pełną swobodę chodzenia wszędzie - żadnych ograniczeń

Angelika95 ta rabata nie jest przy basenie - to rabata przy przy tarasie Rabata ma 1,50 - zdecydowanie za wąska - jako tło są jeszcze tuje. Po dwóch latach ścisk - radzę zrobić dużo szerszą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies