Fajnie, że podczytalam co nie co, chciałam się wybrać do opisywanego ogrodu, bo jeszcze nie bylam, no ale po tym co przeczytałam jechać godzinę samochodem w jedną stronę by niewiele zobaczyć, wyczytałam, że na zwiedzanie tego ogrodu wystarczy 30 minut, hmm chyba jednak sobie daruję
Dziewczyny, jesli chodzi o zwiedzanie profesjonalnych ogrodów, to szalenie Wam zazdroszczę, że macie na to czas. Myślę, że kiedyś nadrobię Ja mam problem z odwiedzeniem ogrodów zaprzyjaźnionych Dziewczyn z O.
Tar, zakątek bordowy pozostał bordowy mimo braku klona Tam jest tyle śliw, że nawet kusi mnie przesadzenie jednej
Róże piżmową koniecznie kup - jeśli mogę podpowiedzieć - to Alden Biesen, jako pierwszą. To nie są róże w tym sensie, o którym myślisz kompletnie bezobsługowe, piękne i zdrowe bez naszych zabiegów. Odrobina słońca i dość stabilny trejaż i będzie Pani zachwycona
Kirengeszoma jest piękna do cienistych zakątków, mam w planach podzielenie swojej wiosną, a jak zaczynają ją zdobić te kremowe perełki - zamknięte kwiaty, to achhhhh...
Kilka dni dzieli te zdjęcia od siebie (oba robione w październiku), a klon Ginnala zakończył już swój wspaniały pokaz:
Diamand Rouge nadal świecą, ze wszystkich moich hortensji najdłużej trzymają jesienią kolor. Warunek - muszą rosnąć w słońcu, żeby w ogóle kwitły. Przetestowałam
Zgadzam się, że to nie jest tak duży ogród, jak można by się spodziewać. Ale skala mikro to też nieprawda - jest przecież fragment z wielkim tunelem, w którym na powierzchni kilkudziesięciu metrów rośnie kilkadziesiąt odmian pomidorów i papryk. A obok są piękne rabaty z kwiatami do cięcia oraz osobna daliowa.
Zgadzam się co do pospolitości nasadzeń, ale nie ogrodu angielskiego, który jest bardzo piękny, ale preriowego, który właśnie sadźcem stoi.
Oprowadzający zaś nie jest profesjonalnym ogrodnikiem, a zaprzyjaźnionym pasjonatem.
W ogrodzie jest wiele fajnych drobiazgów - kilka rabatek cienistych, donicowych, rabaty przydomowe, wiata na poczęstunek i śliczny domek ze sklepikiem, nawet taki drobiażdżek, jak ogródek wodny w balii jest uroczy. Rzeczywiście zwiedzenie tego ogrodu nie zabierze więcej niż godziny, zwłaszcza takim starym wyjadaczom, jak tu na Ogrodowisku, ale jest to wycieczka bardzo przyjemna i inspirująca, a przy tym inspirująca w dobrym guście, bo ogród jest piękny i uprawiany ekologicznie
Nie jest zaniedbany, bo zasuwają w nim na co dzień dwie bardzo pracowite dziewczyny
Podsumowując - jeśli chodzi o ogród preriowy - nic specjalnego, cała reszta - całym sercem na tak