Początki w Kruklandii
19:24, 25 paź 2012
Myślę, że taka wysepka jak Joaśka narysowała się zmieści

Tam do samego rogu działki jest kawał drogi

A jak zrobię rabaty tylko przy płocie to będę miała boisko na środku

No to Maciek.. nowy członek ogrodowiska, chociaż o tym nie wie.. musi jechać...... nie wiem co on na to, bo zimą szkoli na nartach...... a to On.. na zawodach.... i nie tylko.... niestety po operacji kolana.. i jest lekki stop dla ekscesów... śpię spokojniej.. a teraz pochwalę się synusiem...
![]()
![]()
monteverde grill w całości z piaskowcaDzieki
Paweł witaj
Piwonię białą kupiłam jakieś 4-5 lat temu na allegro.Ta piwonia zaskakuje każdego roku innym zabarwieniem:
2009 rok.
A tak kwitła w 2010r.
A to 2011
Kupiłam tą piwonię jako białą ,ale jak widać na zdjęciach zmienia się każdego roku![]()
Danusiu, serdecznie dziękuję za odwiedziny, przemiłe rozmowy, bezcenne rady, dlatego i rewolucja się szykuje...gdyby nie noc, pewnie na okrągło bym już ryła, ale dziś zaczynam pierwszy etap zmian
będę długo wspominać nasze spotkanie; podziwiam cię, ze o tak późnej porze, ty jeszcze znalazłaś czas, aby wrzucić foty i opatrzyć to świetnym komentarzem
Magnolię w końcu kupiłam
a to kilka zdjęć z mojej perspektywy
....biedny Waligóra juz wie o rozwalaniu gazonów, w 80% negocjacje wygrane
![]()
![]()
Pomocy!.Kto przygarnie Elę?.Oto jej historia:urodziła się na ogródkach w Bytomiu.Głodna i wycieńczona przyszła i prosiła o życie. Mama ją porzuciła...Wszyscy radzili,żeby ją zostawić to natura rozwiąże problem,ale ja nie mogłam. Ona by tam umarła. Na tej mokrej zimnej ziemi. Zabrałam ją do domu mimo ostrego sprzeciwu męża (on jest alergikiem i teraz cały czas kaszle i się męczy). Koteczka jest super inteligentna. Jedną dobę uczyła się korzystać z kuwety. Teraz już sama chodzi i załatwia swoje potrzeby.Śpi całą noc zamknięta w transporterze. Otwieram jej drzwiczki, idzie siusiać, potem pije mleczko, bawi się, zaczepia nas, w ogóle się nie boi, biega między nogami domowników. Nie narzeka, nie płacze...kochana...ale słodycz.Mój mąż planuje odwieźć ją do schroniska.Co robić?
myszorek podzielam twoje zdanie w sprawie Surmi
Jotka dziękuję bardzo i zapraszam ponownie.
an_tre barrrdzo mi miło
Cieszę się że się podoba,tym bardziej mam motywację do dalszych zmian.Nie lubię przeładowania w ogrodach,chociaż u mnie miejscami tak jest....ale czasem trudno się oprzeć
Każda roślina,krzew i rabaty zostały zrobione,posadzone moimi ręcoma,więc jest to dla mnie ogromna satysfakcje gdy moje dokonania się podobają...
Łopata i sekator to moje "amulety" zawsze poprawiające mi humor..hehe
Justi w miejsce niecierpka wsadziłam białą lawendę,bo akurat ją miałam.Nie była w szkółce więc nic nowego nie kupiłam...ale dzisiaj chyba się wybiorę
Miejsce w którym stoją kamienne donice, znajduje się od strony południowej a więc mega nasłonecznionejLawenda powinna być zadowolona
isia33 Witajczyli jesienią polujemy na czosnki?
Austinka
Spaceruję i widzę że chyba mam taką różę kupioną pod nazwą Serenade / Courtyard/TM/.W czasie pękania pąki są czerwone,a reszta bardzo podobna.Lepiej kwitnie pod koniec lata i jesienią.Obecnie przesadzałam i zerwałam sporo pąków.Z pewnością doczekałyby mrozów.Nie mogę jednak mieć pewności co do nazwy i zaufania do szkółki bo mylą tam etykiety.Dochodzę więc prawdziwości jej imienia.Zaczęłam przeglądać wątek od końca.Widzę ogrom pracy i pięknych rośli,gratuluję.
Czernidlaki-jadalne młodziutkie, ale przez 3 doby alkoholu nie wolno......Taki esperal naturalny.
Ano......czymś konkretnym nie pogardzę! Pozdrawiam z wietrznego przymorza. +10,ale wiatr się zerwał ostry od zachodu,ciekawe co przyniesie?
Znalazłam dla Ciebie kilka propozycji (robionych dla innych). Poogladaj i powiedz, co Ci jest najbliższe
Tu projekt Gosi, robiony dla monitki:
![]()