Przepiękne ogrody natury! Te jesienne drzewa zachwycają! Cudne zdjęcia.Dziękuję za strawę dla oczu i duszy!.
Lasy Janówskie/lubelskie/ Rzeczka Rakowa -żyją w niej raki.Wije się pośród łąk i w lesie wiele kilometrów.
Tak wyglądała tej listopadowej niedzieli Wisła we Włocławku tuż przed zapadnięciem zmroku. Była lekka mgła i było niebiesko. Minęło 10 minut i nie można już był robić zdjęć. To nazywa się w fotografii magiczna godzina, wtedy gdy światło jest wyjątkowe. Trwa to nieraz tylko kilka minut.
Stan wody Wisły jest nadal niski. Tam gdzie rośnie to rude zielsko, zawsze była woda.
Jak miło mi dziś usłyszeć coś miłego.... koszmarny dzień.. chyba ostatnio jak co dzień... Forum to najlepsza psychoterapia ....... wpadam lądować akumulatorki i nastrój.....
Jeżeli Wam trochę lepiej od np takich metamorfoz..to być może się powtórzę, ale ...
2008
lato 2012
jesień 2012
fiesz co ja czuję jak patrzę ... nie wiem jak ... nie wiem gdzie ale muszę upchnąć taką alejkę u siebie ... i ja osobiście to moge mieć powtórkę co drugi dzień ... nigdy za wiele
O la la ale się moje ogrodowe koleżanki rozśpiewały, aż miło.
Dzisiaj i ja mam powód do śpiewu.
Ładna pogoda, moje lilije wsadzone na pocz. października rosną jak na wiosnę.
Ta dam
Bo to są jedyne lilie, które przed zimą wypuszczają rozetę liści To lilie św. Józefa, przepięknie pachną
A co tu tak cichutko? Trzeba coś rozruszać ten wątek, bo zardzewieje. Na setuchnę posyłam trochę pachnidła do lasu. Co tam słychać? Planujecie czy odpoczywacie?
Aniu jakie to fajne co piszesz - piękny sen
Być może czujesz ,że ja planuję moje trzy sprzed domu przesadzić...a w ich miejsce będą wiśnie " ogrodowiskowe" Umbraculifera.
Chodzi o to miejsce
Mogę coś dodać od siebie w sprawie lawendy z wiśniami?
Pomyślałam że ślicznie by było dać gruby łan lawendy , od samych podkładów.
To pewnie by była szerokość ponad metr- 130 cm?
Wyżej masz chyba tylko bukszpany, tak? Pasowałyby i mniej koszenia. Ja bym sadziła lawendy nie za gęsto , co 45 cm, żeby tylko lekko się stykały tworzyły oddzielne kępy. Tylko nie wiem jak długi masz ten pas i czym się kończy ( czy na końcach ta szerokość by była ok)
Jeśli wyżej jest więcej nasadzeń niż bukszpany, to lepiej połączyć coś z lawendą, nie robić jednorodnego łanu, żeby kontrast rabatek nie był taki duży ( wtedy rabata wielogat. by sprawiała wrażenie bałaganiarskiej). Np jakąś fajną, kępkową trawę włączyć plamkami w lawendy.
Lawendy potrzebujesz dużo do takiego planu- ja bardzo lubię lawendę z Auchan ( od kilku sezonów sprzedają w 6pakach wiosną po 18 zł )- jest mała ale bardzo żywotna, z długimi listkami, które są długie także na nowych pędach potem. Kwitła ślicznie. Ja wiosną kupiłam 21 x6 szt, czyli 126 szt, a miałam jeszcze z poprzedniego sezonu kilka sztuk.
Zasadziłam jeszcze (oczarowana oczywiście rabatą Danusi) trzy Umbrelki przy bocznej dróżce. Cudnie będzie jak już te korony się im powiększą
Jak myślicie?
Witaj Gabi, ja również jestem na topie wisienek Umbre.... Jak szeroko je sadziłaś od siebie i jaka odległość masz od domu. Fajnie, że twój M dał się przekonać do drzewek i mu się podobają, ja swojego dopiero urabiam i myślę że na wiosnę będę miała u siebie też takie piękne drzewka.
Ogródek super, fajne zmiany i jeszcze te brzózki miodzio
Justynka, specjalistka to za duże słowo, ale przyznac trzeba że lubię się bawić w różne dekoracje i wianki też.
No więc... dziś zrobiłam dla Ciebie fotkę. Może to nie jest jakiś super sposób , ale ja tak robię.
Ponieważ mój wianek na modrzewiowych gałązkach wyszedł mi jakis krzywy i nie mogę naprostować to kupiłam gotowy podkład i malowałam dziś. Wzięłam jakąś akrylową farbę i mocno pędzlem rozcieram najpierw w przeztrzeniach pomiędzy gałązkami, później po wierzchu. Prawie suchy pedzel i mało farby.
Tak mi wyszło:
Z racji zarobienia w innych sferach zaniedbałam trochę swój wątek i troszkę ogródek ale ogródek już uporządkowałam i prawie jestem gotowa do zimy a zaległości forumowo-wątkowe będę systematycznie nadrabiać
"Zaniedbanie" ogródka sprawiło, że kilka moich rozterek zdążyło się rozwiać Moja siatka nie będzie mi już przeszkadzać jak obsadzę ją winobluszczem ze wszystkich stron. Trudno - sąsiedzi też będą mieli liście ale są one na tyle duże, że ich zbieranie to sama przyjemność a poza tym winobluszcz przebarwia się tak pięknie, że strasznie żałuję że zrobiłam tylko jedno zdjęcie
Ten intensywnie czerwony kolor wyglądał zjawiskowo