Pokarze jeszcze jedno miejsce, które jest do przeróbki.
Rosną tu przeważnie rośliny jednoroczne: aksamitki, surfinię. Jest to akurat na wprost wejścia do domu.
Teraz już trochę posprzątałam bałagan
Z większej perspektywy
Chciałabym z prawej strony beczki posadzić brzozę, z lewej od beczki za kamieniami polnymi klona palmowego. W miejscu gdzie są poukładane teraz kamienie (mają być na elewację) chciałabym postawić ławkę. Tak żeby można było usiąść jak dzieciaki będą się bawić w piasku (chociaż wątpię czy dadzą posiedzieć chociaż 5 minut). A co wyjdzie z moich planów to zobaczymy. Nie umiem narysować tego co bym chciała.
Jak ktoś miałby jakieś pomysły to wszystkie propozycje są mile widziane. Krytyka również jest dla mnie motywująca do działania.
Pozdrawiam
trawki nadal tak wyglądają, ale co potem, to nie wiem, bo teraz tak ciepło, że hiacynty wyłażą; robie kopczyki z ziemi; kret dosłownie szaleje, teraz to nawet juz nie szachownica, a teren jak zryty po lejach!
O, jak miło że mnie odwiedzacie.
Kasiu, jeździłem dziś cały dzień po Wawie ale widziałem tam piękne kolorki. Byłem zły że nie zabrałem aparatu. Piękne słońce i cieplutko taką jesień uwielbiam.
Marto, znam ten ból
Karola, mam mieć tam neta, ino nie wiem jakiego cały sprzęt foto i lapika zabieram, będzie dobrze śmigał to i ja będę często. Karola, przy takim areale, nie mam czasu poleżeć na leżaczku, nawet go nie mam tak jak i telewizora od 13 lat i tak nigdy mnie kręcił a zimą zawsze można filmik na monitorze trzasnąć
Teressko, fajnie poznać kolejną fankę Biebrzy, kajaczkiem fajnie się pływa, totalny relaksik. Twierdza Osowiec robi wrażenie też zaliczyłem ją pierwszym razem. Z tym perzem to ciekawa sprawa
Moje datury kwitną
Haniu , pozdrawiam .Zuzia ma pieska , Rexa .U nas wszystko po staremu , zdrowie takie siakie , ale niewolno narzekać , Jan chodzi do lasu i ciagle nosi grzyby , juž jesteśmy przejedzeni , tež mam nasuszone . Dyniowa zupka była bardzo dobra , i jako na pierwszy raz to smakowała , bardzo . U nas słonecznie i ciepło przez dzień , jeszcze dužo roboty na stawie . W sobote był wyłów karpi , pogoda dopisała i było jak na festynie . Teraz wszystko zazimować , napalić w kominku i czekać na snieg . Haniu pa .. trzymaj sie ciepło , pozdrów w domu wszystkich . pa ..pa .. Hania z Czech .
Jak na razie powstał plan. U KasiWB zobaczyłam bukszpan z miskantami. Trawy nie mam, ale bukszpanu dość sporo, a gdybym tak zrobiła z nich kule i posadziła z trawami na tym odcinku przed domkiem gdzie biegnie ścieżka płyt chodnikowych? Później dokupiła białych kamieni?
Tak, to jest dobry pomysł. Bukszpany jak są małe to możęsz sadzić nawet po 2-3 do 1 dołka i formować z nich takie 'siedzące' kule.
Rozlokuj je nierówno, jakby ktoś 'sypnął'.
Jeśli są w bezpiecznym miejscu Twoje bukszpany, to przesadzaj je już na wiosnę.
Miskanty z tyłu- mogą być, ale ja bym je widziała za oczkiem, natomiast tu możesz posadzić trzcinnika piaskowego 'Karl Forester'- on będzie szybciej się budził , więc odgrodzisz się szybko w sezonie od sąsiad, do tego jest wąski, smukły, zabierze mniej miejsca. Rozrasta się szybciutko, ja po 2 latach mam chyba 9 sadzonek z jednej.
A między bukszpanami zrób wypełnienie z 1 gatunku- może to być tez niska trawa- np Carex morrovi Variegata, albo bylinka- np runianka , czy żurawka- np żurawka Palace Purple, albo coś innego wymyślimy. Może masz jakąś bylinę u siebie- niską, ładną. co tworzy ładne poduchy? Możesz pokazać zdjęciem.
Aniu, dzisiaj Misia wyglądała na zdrową, tylko w południe trochę pokaszlała. Zobaczę do poniedziałku. Jak tylko będzie coś niepokojącego, idziemy do lekarza. Aniu DS, dereń ma ładne gałązki , może bym zrobiła wianek, tylko ja mieszkam w bloku i nie mam, gdzie wianka powiesić. Pięknie wyglądają wianki powieszone na drzwiach domu. Ewelinko, jak jutro pójdę na działkę, idę na grzybki obowiązkowo. Ile uzbieram to uzbieram.Dzisiaj byłam w Kauflandzie, widziałam dużo sprzedających grzyby przed sklepem. Będzie piękna pogoda, spacer po lesie też się przyda.
Już się cieszę, że jedziemy jutro, dzisiaj było po prostu cudnie. Mam nadzieję, że jutro będzie tak samo. Drzewa dzisiaj wyglądały zjawiskowo. Przejrzałam moje jesienne zdjęcia i wybrałam jeszcze kilka.
Jesień to nie tylko kolory, to też wzorki. Tu marmurkowe.
Gajowiec żółty, nigdy nie zauważyłam żeby był ładny jesienią, może dlatego się tak ładnie przebarwił, że jest ciepło.
Trawy są malownicze w ogrodzie, na fotografii, też.
Trawy przy ulicy.
Aksamitki, te przynajmniej nie urosły wielkie. Niewysokie, a wdzięczne.