Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogródek Hanusi po zimie 12:05, 15 paź 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Halinko,masz dość ogródka? Nie wierzę! Nawet połowa działki może sprawić radość, tylko z drugim użytkownikiem,obok,trzeba dojść do porozumienia.
Odwzajemniam pozdrowienia


Rokitnik za moment będzie gotowy do zbioru.Trzeba będzie przymierzyć się z koszykiem.Byłam dziś obejrzeć krzaki tarniny,ale owoców wtym roku prawie nie ma.Naskubałam pół litra.Na 1 buteleczkę tarninówki wystarczy.

Zbyszku,znam się na żartach, i nie mam pretensji,tylko wytłumaczyłam się z faktu nieostrych zdjęć.
Te maszynerie mają tyle funkcji,że ....moja głowa nie ogarnia.

Zimozielony ogród przy białym domu 12:04, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
O ogrodzie powstał wiersz, autor Bożenka (Bogdzia) z Rododendronowego ogrodu. Zdjęcia Danusia.



Wiersz o zimozielonym ogrodzie...

Na skarpie szarej i burej stał piękny biały dom.
Oknami olbrzymimi przed siebie patrzył on.
W tych oknach się odbijał ziemi brązowej szmat
co czekał na nowe rośliny od kilku może lat.



A w domu tym mieszkali Ona i Ono i On
co wciąż sie usmiechali, bo to szcześliwy dom.
Do szczęśliwego domu raz przyszła dobra wróżka
i do nich powiedziała : potrzeba wam ogródka.




Wnet czary się zaczęły, ludzi w ogrodzie wiele
będziemy mieli ogród, cieszą się własciciele.
Niestety miast ogrodu, co był im obiecany
teren jest cały w błocie, zupełnie rozkopany.




A wróżka śle uśmiechy, niczym się nie przejmuje,
może ona to zmieni i co złe odczaruje?
I mieli rację oni: Ona i Ono i On,
że wróżce zaufali że przyozdobi dom.




Któregoś dnia ta wróżka donic naustawiała
ucieszył się z nich Mati aż buzia mu się śmiała.
Nawiozła czarnej ziemi, rośliny wybierała,
a męska jej ekipa robotę nową miała.




Kopali i sadzili, rowy zasypywali,
zielonym zaś avantem cięzary przemieszczali.
Zdzisław bez przerwy machał i kogóż on czaruje?
a Mati na tarasie wszystkiego dopilnuje.




My zaś Matiemu teraz zupełnie zaufamy
i na dni kilkanaście tutaj nie zaglądamy.

Minęło dni niewiele, więc wejdźmy do ogrodu
ściskamy w dłoniach kciuki, by nie doznać zawodu.




A ogród istne cudo, aż nie wierzymy sami,
dom jakby jeszcze bielszy i śmieje się oknami.
Przy wejściu nas powita bonsai piękny z cisa
a z murków z roślinkami irga zalotnie zwisa.





Skarpa, co była szara dzisiaj zielenią lśni,
przy schodach rosną kule, te bukszpanowe trzy.
Ambrowiec do nas woła kolorem z czerwieniami,
a słuch już się zachwyca szumiącymi trawami.




Pod wielkim starym świerkiem wrzosy się rozłożyły
i swymi kolorami to miejsce ubarwiły.
Łan hortensjowy kwitnie, rumieńcem lekkim płonie,
żółty Ginkgo biloba zaprasza: chodźcie do mnie !



Gdzie iść, gdzie patrzeć najpierw? - nasz rozum o to pyta
tu buk czerwony rośnie, tam róża zaś zakwita.
Po trawie sobie chodzisz jak po pięknym dywanie
by się zachwycić brzozą, na chwile tu przystaniesz.




Barwne żurawki, trawy, dwukolorowe kamyki
w których rosną prześliczne, czarniutkie konwalniki.
Stanie tu wodna ściana z szumiącym jasnym zdrojem,
co pewnie będzie ptaków wspaniałym wodopojem.



Uśmiecha się dziś wróżka, bo zadowolona jest wielce
i patrzy z dumą wkoło, raduje się jej serce.
Na koniec jeszcze czarów swych wielkich dopełniła
i wielką szklaną kulę w ogrodzie zostawiła.



Zaczarowana kula od wróżki darowana
rozsiadła się przed lustrem i lśni tam już od rana.
Blask bije z niej perłowy, blask bije z niej wspaniały
aż trawy ze zdziwienia cichutko zaszumiały.




I jeszcze wiele cudów ta kula tu dokona
by żyli wciąż szczęśliwie On, Ono, no i Ona.
Przy pięknym białym domu zapada zmrok jesienny
dom ten jest szczęśliwy, a ogród taki piękny.




Zaszumią drzewa, trawy na wróżki pożegnanie
w progu białego domu szczęśliwy Mati stanie,
pomacha ręka wróżce za to, że tutaj była
zaczarowaną kule w ogrodzie zostawiła.


Ogród przy białym domu zasnują mgły jesienne
wszystko tu wyjatkowe, wszystko tu takie piękne.
Cieszy się z otoczenia biały, przepiękny dom
cieszy się pewnie bardzo Ona i Mati i On.



Ania i róże i cała reszta :) 11:52, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Róg

na samym obrzeżu jest lawenda a przed nią goździki pierzaste, białe.
Ania i róże i cała reszta :) 11:45, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
magnolia napisał(a)
co do gęstości sadzenia cisów- zależy czym maja być. Jeśli żywopłotem to tak jak posadziłaś to nawet za rzadko. Ale jeśli grupkami smukłych krzewów- to nawet rzadziej powinny być. Ponieważ maja tam być jałowce to chyba cisy nie jako żywopłot, tak?

A za zakrętem nie sadzisz cisów? Myślałam że i tam będą. Jakoś mi uciekło że tam są tuje i coś jeszcze. Nie ma szans na ujednolicenie cisami tam?

Niektóre dziewczyny odradzają Ci jukki na tej rabacie. Ja tez bym wybrała wersję bez nich. Ale jeśli je lubisz i chcesz je tam, to zostaw.

Więcej głosów jest przeciwko nim - przeniosę je gdzie indziej.
Tak wygląda ta rabata od ulicy, jako tło rosną tam tuje, których nie mogę ruszyc, bo chyba by mnie z domu wyrzucili (mam jeszcze rodzinę na parterze), kłótliwą niestety .

Te dziury pomiędzy iglakami powstały z powodu wypadnięcia cyprysów, nie za bardzo im chyba spasowało to miejsce.
Początkowo rosły tuje i cyprysy na zmianę w tym miejscu.
No, to teraz już nie wiem jakie odległosci dac pomiędzy tymi cisami (na rabacie od siatki)..

Magnolio, dziękuję Ci za pomoc :*.
Co z tym ogródeczkiem począć 11:41, 15 paź 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Wstawiam obiecane zdjęcie lustra,ale już się chyba z tego pomysłu wyleczyłam przynajmniej w tym miejscu


Przy okazji tego zdjecia widac w jakim stanie jest ta ceglana ściana

Po pierwsze lustro jest chyba jednak za wąskie ,a po drugie i najważniejsze zobaczcie co mi się w nim odbija ,najbrzydszy budynek ,któremu jak wszystko pójdzie zgodnie z planem na wiosnę zaśpiewam -a mury runą runą runą-ale póki stoi to straszy


I teraz mnie naszła taka myśl ,że chyba muszę najpierw zrobić porządek z budynkami i nasadzeniami żeby sobie potem taka elegancję walnąć jak lustro.
Ale tuje czwartą dosadzę
Ania i róże i cała reszta :) 11:38, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Aniu, czytam o Twoich rozterkach, sa dwa typy ogrodów : kolekcjonerskie i uporządkowane.. to nic złego mieć kolekcjonerski, realizujesz swoją pasję, masz różne róże potrzebne do fotografii, czy inne gatunki o których wspomniałaś.

Ja to rozwiązałam w ten sposób, że do fotografowania mam różne rośliny na oddzielnej rabacie tzw. hidcotowej na ulicy i tam sadzę co tylko "mi się kupi" (co prawda konsekwentnie w 3 kolorach białym, niebieskim i żółtym), a ogród jest nie do ruszenia. Ale w porywach przybywa tam różnych roślin lecz już w jednorodnych grupach.

Może wydziel sobie część ogrodu kolekcjonerską a część bardzo konsekwentną i zaplanowaną z ołówkiem w ręku ???


Danusiu, większośc moich roślin już wywędrowała za dom, tamta strona ogródka będzie za rok aż kipiec od nadmiaru form i kolorów..
Kiedyś przyjdzie i na tamtą stronę czas.
Teraz te moje porywy niekontrolowanych zakupów są coraz rzadsze, staram się bardziej trzeźwo myślec i szukam już raczej tego, co potrzebuję a nie tego, co chciałabym miec.
Ta strona z przodu, nad którą właśnie pracujemy ma byc bardziej wizytowa, tam się nie będzie zbytnio siedziec, tam się będzie tylko zerkac .

Pomimo zmian, które chcę wprowadzic, nie wszystkiego mogę dokonac, te tuje, cyprysy i kilka innych spraw nie za bardzo mogę zmienic, bo nie mam tego gdzie posadzic, nie mam też aż tak wiele funduszy, żeby sobie pozwolic na całkowite zmiany, wyrzucenie starych i zakup nowych, odpowiadajacych pewnym normom roślin.
Mąż by mnie chyba z domu wysiedlił, jak nic..
I tak jest cierpliwy, o dziwo.
Na tą chwilę staram się chociaż ulepszyc, poprawic te błędy, które mogę, bo je doskonale widzę.
I sobie nie daje sama z nimi rady .

Gdybyś widziała Danusiu jeszcze jakieś większe, rzucające się w oczy defekty to pisz śmiało, będę Ci wdzięczna, wiesz o tym .
Jak możesz to poradź jeszcze - co z tymi cisami i jałowcem?
Jakie te odstępy między cisami i jak widzą Ci się te juki w tym miejscu?

Przy jukach, po obu stronach posadziłam rozchodnik i owies wiecznie zielony, żeby było symetrycznie i powiedzmy 'powtórzyło się'. Wolne miejsca zostały na róże (zaznaczone kamieniami) i na niebieskości.
Perovskia, szławia, ostróżki czy lawenda.
Nie wiem jeszcze na co, znów wyobraźnia nie działa co do tego konkretu.




Ania i róże i cała reszta :) 11:23, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
butterfly napisał(a)
Aniu, i ja podziwiam - zawalona jestem robotą u mnie i nie mam bladego pojęcia co u kogo się dzieje...

będziemy razem zaczarowywać pogodę aby nas rozpieszczała dopóki nie zdążymy wszystkiego posadzić

Pięknie sie robi , plan Sebka warty uwagi

To trzymam kciuki za pogodę i dla mnie i dla Ciebie, niech się nam uda zrobic wszystko, co mamy w planie .
Ania i róże i cała reszta :) 11:21, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Joaska napisał(a)


Aniu propozycja Sebka super, bardzo mi się podobaja te wpisane koła.

Bardzo się cieszę, pracuję teraz według tego wzoru
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 11:19, 15 paź 2012


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Pompa - abisynka - tak się chyba pisze?




szukam do niej jakiegoś stosownego naczynia, misy, do której skapywałaby woda najlepiej z kamienia ale to koszt wielki, więc mam niecne zamiary coś sklecić sama z dronych kamyków i cementu tylko jeszcze muszę poszperać tu i ówdzie jak się do tego zbrać
Ania i róże i cała reszta :) 11:18, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
mirka napisał(a)



A jakbyś koło wkomponowała w koło?



Na szaro obwódka z kostki albo kancik, to mniejsze czerwone koło to planowana rabatka, a większe jak się pewnie domyślasz granica trawnika. Mniejsze zawsze można powiększyć.

Pomysł godny uwagi! Podoba mi się

Aniu, pewnie wiesz, jakie korzenie ma bukszpan. Dlatego pomyśl, czy warto robić z niego obwódkę wokół róż. Pięknie by to wyglądało ale kółko jest dość małe...

Kółko małe, na razie otoczę je kostką, bo bukszpanu i tak nie mam, to już wydatek na przyszły rok, teraz to jestem już biedna jak mysz kościelna.
Wszystko by się na raz człowiekowi chciało .
I zanim co do czego dojdzie, to jeszcze pomyślimy .
Aniu fajne propozycje, śledzę od samego początku,ale zastanawiam się czy to koło ma dochodzić do samego tarasu? To czy będzie wygodnie tam chodzić.

Nie, koło będzie tylko to w środku, w nim róże, drugie koło jest po to, żebym mogła wyprostowac rabatę z kostki, dla równej odległości pomiędzy tymi rabatami.
Dobrze ja to wytłumaczyłam?
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 11:14, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
A teraz o tym mniej sympatycznym zwierzaku. Od dłuższego czasu nieraz słyszałam w nocy dziwne stuknięcia. Ciężko mi było zlokalizowac źródło tych hałasów, zawsze jednak byłam troche wystraszona. I takie hałasy obudziły nas w niedzielny świt. Jakieś dziwne drapanie i stukanie. Poranne poszukiwania nic nie dały. Dopiero narada rodzinna pozwoliła ustalić źródło hałasu. Babcia (pedantka) od jakiegos czasu zamiatała drobinki styropianu spod swoich drzwi i zrzędziła pod nosem, że wiatr jej ten styropian nawiewa. Bliższe oględziny pozwoliły stwierdzić, że styropian jest z naszego budynku. A na dachu lerzy martwy ptak. Podejrzewamy, ze na naszym strychu i pod podbitką buszuje kuna. W tym miejscu wygryzła sobie wejscie.



A dalej to już nawet nie wiemy ile ma jeszcze takich przejść.



Macie jakieś skuteczne sposoby na kuny?
W cieniu - zacieniona 11:08, 15 paź 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Złocień Maruna... ...te już nie zdążą zakwitnąć...
W cieniu - zacieniona 11:05, 15 paź 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Ciemiernik...wypuszcza nowe listki.
Pogaduchy skowronków 10:57, 15 paź 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Ptasie Ogrodniczki życzę udanego tygodnia
ciepłego, z której strony by nie miało grzać wasze serca

Aster - astry bylinowe 10:50, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
A to jest aster nowoangielski - Aster novae-angliae " Violetta" dużo wyższa i kwiaty ma ciemniejsze









Ania i róże i cała reszta :) 10:49, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Sebek napisał(a)


Sebciu
bardzo mi pomogło to zdjęcie w podjęciu decyzji
Dzięki, dzięki, dzięki


Polecam się na przyszłość


Ania i róże i cała reszta :) 10:49, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
gusiarz napisał(a)
Aniu - Sebek świetnie rozrysował to o czym myślałam - fajnie to wygląda, chociaż ja zrobiłabym tochę większe kolo środkowe. według mnie z trawnikiem dużo lepiej niż z kostką. Jak się cisy rozrosną - będzie bardzo ładne tło, choć nie wiem czy nie trzeba by ich gęściej posadzić? Aniu co do szałwi zerknij na pw Miłej niedzieli

Też nie wiem, co z tymi cisami, podpytam zaraz Danusi.
W razie czego mam jeszcze jednego krzaczka luzem.
Dzióbki ślę w zamian za szałwię .

Przód ogrodu będzie chyba musiał zostac nazwany konkretniej, na pamiątkę waszej wspólnej dla mnie pomocy .
Będzie bardziej reprezentacyjny, bardziej Ogrodowiskowy .
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:46, 15 paź 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Agniecha, Madżenka, Bociek, Julita, Gosia(malwes), Anita, Syla, Noemi dzięki kochane za wszyyystkie pochwały - jesteście stanowczo zbyt wyrozumiałe - to demotywujące
Dla Was taka szybka poranna fotka komórką:

Bardzo mi się również podoba - i wcale nie dlatego że jestem wyrozumiała
Aster - astry bylinowe 10:44, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Zauważyłam, że są dwie odmiany "Violetta" zarówno w astrach nowobelgijskich, jak i nowoangielskich - te drugie są dużo ciemniejsze.

Poniżej na zdjęciach te jaśniejsze, myślałyśmy z Hanią, że to jest pomyłka, a to ta sama nazwa odmianowa, ale gatunek całkiem inny.

Aster novi-belgii "Violetta"







Aster - astry bylinowe 10:42, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies