Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy.

Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy.

zuza12 10:28, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Przybywa nam zwierzątek w domu. Jedne z nich są sympatyczne inne mniej a nawet powiedziałabym są uciążliwe.
Zaczniemy od tych sympatycznych. W niedzielę nasze zwierzaki domowe dostawały szału przy oknie i okazało sie, że zobaczyły taki oto obraz;


Panowie postanowili przyjąć gościa - czym hata bogata.



Widać, że bardzo mu smakowało.



Zajęty konsumpcją jeż nie zauważył, że nie tylko my go obserwujemy. Za krzewami czaił się kot sąsiadów.


____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
zuza12 10:35, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Zostawiliśmy naszego jeża na chwilę w spokoju, bo przeciez nikt nie lubi jak mu się przeszkadza przy jedzeniu. I po jakimś czasie wyglądamy przez okno - o kurcze czy my mamy zeza. Nic z tych rzeczy, on poprostu zawołał swoje rodzeństwo na poczęstunek.




____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
jotka 10:47, 15 paź 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Jaki sympatyczny widok Ogród jak widać to nie tylko flora, ale i fauna. A jabłek macie wystarczający zapas, żeby przez zimę stołówkę prowadzić
O synka się nie martw - da sobie radę i jeszcze bardziej doceni jak dobrze było u mamusi
pozdrawiam
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Urszulla 10:59, 15 paź 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Witaj. Ja też mam miętę i melisę ususzoną.Żałuję tylko że w maju pokrzywy nie ususzyłam.

Ogród masz ładny i zadbany, super pomocników do wspólnych przedsięwzięć w ogrodzie. A syn musi się usamodzielnić. Z daleka od domu będzie szło mu to szybciej. I będzie szczęśliwszy przyjeżdżając na weekend do domu.

Jeżyki jedzące w dzień jabłuszka to naprawdę niecodzienny widok. Pozdr.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
zuza12 11:14, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
A teraz o tym mniej sympatycznym zwierzaku. Od dłuższego czasu nieraz słyszałam w nocy dziwne stuknięcia. Ciężko mi było zlokalizowac źródło tych hałasów, zawsze jednak byłam troche wystraszona. I takie hałasy obudziły nas w niedzielny świt. Jakieś dziwne drapanie i stukanie. Poranne poszukiwania nic nie dały. Dopiero narada rodzinna pozwoliła ustalić źródło hałasu. Babcia (pedantka) od jakiegos czasu zamiatała drobinki styropianu spod swoich drzwi i zrzędziła pod nosem, że wiatr jej ten styropian nawiewa. Bliższe oględziny pozwoliły stwierdzić, że styropian jest z naszego budynku. A na dachu lerzy martwy ptak. Podejrzewamy, ze na naszym strychu i pod podbitką buszuje kuna. W tym miejscu wygryzła sobie wejscie.



A dalej to już nawet nie wiemy ile ma jeszcze takich przejść.



Macie jakieś skuteczne sposoby na kuny?
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
zuza12 11:17, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Jolu jabłek starczy, żeby tylko jeże chciały zostać.
A z młodym to mam nadzieję, że wreszcie doceni to co mama dla niego zawsze robi.
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
zuza12 11:19, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Urszulla napisał(a)
Witaj. Ja też mam miętę i melisę ususzoną.Żałuję tylko że w maju pokrzywy nie ususzyłam.

Ogród masz ładny i zadbany, super pomocników do wspólnych przedsięwzięć w ogrodzie. A syn musi się usamodzielnić. Z daleka od domu będzie szło mu to szybciej. I będzie szczęśliwszy przyjeżdżając na weekend do domu.

Jeżyki jedzące w dzień jabłuszka to naprawdę niecodzienny widok. Pozdr.


Witaj Ulu w moim ogrodzie.
A co ty robisz z taką ususzoną pokrzywą, to jakies lekarstwo, czy do czego to ma być?
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
zuza12 09:13, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Witam wszystkich ogrodowiczan. Ostatnio czas przeciekał mi przez palce i niestety zawsze go brakowało. Zima wdziera sie i do nas, więc teraz tego czasu bedzie coraz więcej.
Za oknami w tej chwili wali wielki śnieg. Mrozu nie ma wiec za chwile i tak będzie z tego błoto.
Nie cierpie takiej pogody.
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
betysia 09:51, 30 paź 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Zuzko witaj serdecznie!!!!!
zawsze z ogromna radoscia zagladam do Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
alez z ciebie cudna gospodyni...ale wizyta jezykow wcale mnie nie dziwi...beda wracac, juz ja to wiem...
u mnie tez czasami widuje takich kolczastych spacerowiczow, zwlaszcza wieczorowa pora...nigdy nie przypuszczalam,ze one tak szybko biegaja!
co do kuny...oj wspolczuje ale nic nie doradze i nic nie pomoge....
ale za to moge utuliskac cieplutko i malinowe buziaki zostawiac...a i na kawusie zaprosic....
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
zuza12 10:00, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Betysiu już biegnę do Ciebie.
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies