Co do maliniaka..... mam maliny polany- niektórzy czekają z wycinką do wiosny,ja wiosną chcę mieć już porządek,dlatego tnę jesienią,Nisko,5-10cm nad ziemią,między krzewami pielenie,wzruszenie gleby delikatne,bo tam płytko korzenie,obornik kładziemy,jak ktoś ma ,można wysypać popiołem z ogniska i kompostem,i koniec.Wiosną tylko ewentualne odchwaszczanie.W lecie miedzy krzewy układam marketowe reklamy i kładę na to trawę z koszenia.
Na piwoniach też wycinam łodygi,i odchwaszczam, ewentualnie obornik albo kompost jak zdążę,popiołem też posypuję,
I czekam do wiosny.Ale jeszcze nie pokończone prace, to mus jeszcze siły mieć do roboty.
A póki co ....może ostatnie grzybobranie?Życzcie mi takich znalezisk.......