Macie rację teraz bardziej licza się relacje niż wiedza, szkoda bo blokowane są fajne stanowiska a stanie w miejscu zawodowo to kolejny dół ...
Aga ja też wrociłam na mniejszy etat ale i tak mam dosyć, ja dojeżdżam 25-30 minut

dziewczyny dziękuję ze jesteście i zaglądacie okres Wszystkich Świętych to dla mnie bardzo trudny czas stąd moja nieobecność...

podsumowując wszystkie propozycje zrobiłam listę drzew/krzewów wielopniowych, ktore będę analizować:
1. klon ginala
2. parotia perska
3. kalina sztywnolistna
4. deren kousa
5. stewartia
6. dereń pagodowy
7. kruszyna pospolita
8. dereń syberyjski
9. klon grabolistny
10. heptokodium chińskie
11. dereń jadalny

moje kryteria wyboru to tempo wzrostu, jesienne przebarwienie, jak szybko gubi/dostaje lisci, stanowisko sloneczne, nieosloniete,

może w lumpku kup za pare złotych

Kobitki pytanko mam nieogrodowe
Chorwacja, czy macie do polecenia jakieś domki/studio do wynajęcia tam na wakacje?

no tak szaleństwo
czyli jako 6 latek szedl do szkoly? i jak wrazenia?

Asia Navi my dziewczyny mamy w podobnym wieku, ty puszczasz do szkoły jako 6 czy 7 latke?

no temat ciężki ale w tej kwestii to raczej ja będę twarda sztuka choć obawiam się ze córcia odziedziczyła po mnie ta cechę ;p wygra silniejsza

pewne jest jedno napewno nie będę mamą która ukorzy sie przed nauczycielem który bedzie próbował skarżyć na moje dziecko i zrzucać na mnie całą wine za złe oceny!

no tak szaleństwo
czyli jako 6 latek szedl do szkoly? i jak wrazenia?

Asia Navi my dziewczyny mamy w podobnym wieku, ty puszczasz do szkoły jako 6 czy 7 latke?

w drugiej Aniu nie potrafił mi wytłumaczyć po jakiego grzyba do tej szafy właził. podejrzewam że jak kończyły się zajęcia to na hura wszyscy się na szafę rzucili po ubrania

a spytałaś co w tej szafie robił?
w której jest klasie?

powiem tak lekko nie jest np w tamtym tygodniu odbierałam mojego małego po lekcjach, dzwoni dzwonek, on zrozpaczony biegnie i krzyczy "mamooo a oni powiedzieli że to ja popsułem drzwi do szafy a to nie ja" ( tłumacze "oni" czyli koledzy) więc ja nie wiele myśląc dziecko zabrałam do wychowawczyni. Pytam co to za akcja z tymi drzwiami bo się mój już żali. okazało się że to jednak ktoś inny popsuł drzwi do szafy a mój w tej szafie siedział (wytłumaczcie mi co moje dziecko robiło na zajęciach w szafie?) skończyło się tak że zdjęłyśmy z wychowawczynią drzwi z prowadnic, założyłyśmy kółka bo wypadły, włożyłyśmy drzwi z powrotem na prowadnice i po sprawie

Ania może i ciężka praca ale mi się wydaje że jak się kocha to co się robi to jakoś się nie odczuwa wysiłku tak bardzo
Gosia byłabym Ci bardzo wdzięczna za opinię
Ania jeszcze 3 tyg temu bym cię przekonywała ze siedzenie w domu ogłupia a teraz się z Toba zgodzę. wolę być juz kurą domową ale szczęśliwą i wyluzowaną niż męczyć się, stresować i skracać życie nerwami.
Danka ja nie gram choć wygrać bym chciała nieruchomości bym nakupowała i zapewniła przyszłość sobie i dzieciom