Ogródek Iwony II
20:37, 29 lip 2016
Łuki, przód zaplanowany był już od jakiegoś czasu. Ale czekaliśmy na naszego pana majstra. A że dziś zalewał pokój, przywiózł betoniarkę, wczoraj dowieźli żwir i cement, to szkoda by było nie skorzystać z okazji.
Planowałam prostować chodniczek, a przy okazji tego zrobiliśmy odprowadzenie wody z rynny.
Jestem mega zadowolona, bo odkładaliśmy to na "kiedyś"
Jeszcze dziś wspominaliśmy te fale w ogrodzie na zasadzie:
im więcej fal, to miało być ładniej
Że też mnie wtedy nikt nie wyprostował i nie wybił mi tych fal z głowy
No, ale forum nie było wtedy. Nawet internetu, tak jak dziś
Potem beczka została zasypana, a ja cierpliwie układałam trawę na swoje miejsce.

Zbyszek jeszcze ubił żwir ...
Jutro pan położy kostkę. Wcześniej nie było obrzeży przy kostce, nie wiem, dlaczego "fachowcy od kostki" kilka lat temu nie doradzili, że powinny być
Nie wiem też, dlaczego "fachowiec od rynien" nie doradził, że powinno być odejście wody od domu i drenaż...
A tak przy okazji widać mój ogród na piasku. Dobrej ziemi warstwa 30 cm, poniżej piach
Planowałam prostować chodniczek, a przy okazji tego zrobiliśmy odprowadzenie wody z rynny.
Jestem mega zadowolona, bo odkładaliśmy to na "kiedyś"

Jeszcze dziś wspominaliśmy te fale w ogrodzie na zasadzie:
im więcej fal, to miało być ładniej

Że też mnie wtedy nikt nie wyprostował i nie wybił mi tych fal z głowy

No, ale forum nie było wtedy. Nawet internetu, tak jak dziś

Potem beczka została zasypana, a ja cierpliwie układałam trawę na swoje miejsce.
Zbyszek jeszcze ubił żwir ...
Jutro pan położy kostkę. Wcześniej nie było obrzeży przy kostce, nie wiem, dlaczego "fachowcy od kostki" kilka lat temu nie doradzili, że powinny być

Nie wiem też, dlaczego "fachowiec od rynien" nie doradził, że powinno być odejście wody od domu i drenaż...
A tak przy okazji widać mój ogród na piasku. Dobrej ziemi warstwa 30 cm, poniżej piach
