Liliowce nad stawem, gdzie ziemia wilgotna, to wspaniałe dla nich miejsce no I pięknie to wygląda, właściwe rośliny na właściwym miejscu.
Wzdycham do Twojego kwiecia, a trawy z funkiami tak troche małpuję.
Iwonko, dziękuję Po nocnym siedzeniu przy komputerze dobrze rano mi się spało
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Trawa to Hakonechloa Aureola. Nie ma jeszcze swojego wyglądu, bo na wiosnę była dzielona. Jak się rozrośnie co drugą sadzonkę zabiorę.
Poczytałam o kamasjach aby uporządkować swoją wiedzę. I czytam, że jeśli sucho to sadzić w cienistym stanowisku a jeśli zapewnimy dostateczną ilość wody to może rosnąć w słońcu. Na ziemiach urodzajnych i wilgotnych kwiaty będą bardzo okazałe.
Teresko, pewnie u Ciebie jest bogato i wilgotno to okazałe kwiaty przewracają się Ja sobie zapamiętałam, że sucho to w cieniu i tak posadziłam Niestety nie mam okazałych kwiatów
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Tereso, dziękuję
staram się a roślinki raczej odwdzięczają się
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Te lipcowe widoki piękne jak zawsze swobodne.Floksy uwielbiam więc radośnie oglądam.
W tym tygodniu mam chwilkę i nadganiam czas w ogrodzie robiąc tysiące prac i zawsze mi w uszach dudni jak mówiłaś że chciałabyś mieć każdy cm kw ogarnięty ..... więc jak działam ale nie ogarnę wszystkiego co do cm a tez mi się tak marzy.
Choć czasem mam sprzeczność w sobie i chciałabym taki tajemniczy z nieokiełznanymi pnączami, pokrzywami, pajęczynami... ale to dla mnie za trudne
Zabrzmiało jak profanacja Klon był tam posadzony na siłę w chwili desperackiego ratunku przed zgniciem pewnego mokrego lata (takie też kiedyś u nas było, a berberys na rabacie bylinowej to zawalidroga
Więc rozumiesz, że musiałam zmienić nie dla samej zmiany
Och to już duży był ten ambrowiec, szkoda go.
Przy najbliższej sposobności inne historie
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Miro, u mnie pozostanie to w sferze marzeń na zawsze, niestety
Gdyby chociaż temperatury były bardziej przyjazne, może byłoby lepiej.
A ja sobie tak czasem myślę jak fajnie by było mieć wokół tylko dziką łąkę i kosić ją dwa razy w roku Wytrzymałabym...?
Mam nadzieję, że pysznogłówki też lubisz
niechcący uzbierała mi się mała kolekcja
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Tak jak Gabrysiu piszesz rosną na właściwym miejscu. Tam są duże podsiąki, całe lato ani razu nie były podlewane, a nas straszna susza i radzą sobie. W tym roku kwitną wspaniale.
Będę podglądać jakie trawki posadzisz, a może już posadziłaś? Mnie się ten duet podoba
Na bogato
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)